dziewczyny! czy interesują się wami brzydcy kolesie?

mam na mysli takich totlanie skrzywdzonych przez los, zezowatych, bez zębów czy coś :P ja tego nie rozumiem, czasami niektorzy tacy bardziej idą w zaparte w podrywie niz normalni. Mnie taki zezol podrywa, masakra, co on sobie mysli w ogole. Juz mu delikatnie odmawialam, a on swoje. Pewnie zaraz zlecą sie prawiczki i będą mnie mieszać z błotem ale jedno wiem na pewno-trzeba znać swoje miejsce w szeregu. Ja nie roję sobie, że zainteresuje się mną klon młodego DiCaprio czy Jareda Leto bo tacy mogą mieć najlepsze laski na uczelni, więc czemu tacy brzydale podbijają do ładnych dziewczyn i nie chcą odpuścić? :|

Jestem paskudnym prawiczkiem dlatego nigdy żadnej nie podrywałem. Znam swoje miejsce na ziemi

Wszystko jest nie tak jak być powinno zawsze hehe :P Ci ładni, to tacy nieśmiali, a ci bez zębów zaraz się zlecą haha :)

mala_czarna_wredna, rozbawiłaś mnie :D ale niekoniecznie, ja np. nie lubię takich super-hiper przystojniakow, wolę po prostu fajnych, mających coś w sobie chłopaków, którzy NIE STRASZĄ, w sumie wszyscy moi ex dobrze wyglądają, ale kuźwa, tacy bez zębów to juz przesada, trzeba minimalnie wyglądać zeby myslec o dziewczynach.

Do mnie kiedyś uderzał facet o takim wyglądzie: ok. 185 cm, strasznie chudy, jak wiatr zawiał to spodnie mu telepały na tych patyczkowatych nogach. Miał wyłupiaste, rybio blade oczy, wielki nochal, małe krzywe usteczka, żółte zęby, cały był obsypany pryszczami - twarz, ramiona, ręce. Nie tylko pryszczami ale i piegami. Włosy miał rudawe, w kolorze świńskiego blondu, do tego sterczały na wszystkie strony. Był strasznie blady, z czerwonymi policzkami i nosem. A ja... dałam mu szansę, bo pomyślałam, że jest dobry. Sama jestem uważana może nie tyle za piękność, ale za ładną dziewczynę - mam cerę bez skazy, loki do pasa, ładną twarz itd... Spotykałam się z nim tylko wieczorami. Raz umówiłam się z nim w dzień i po prostu poraziło mnie jak w horrorze. Przestraszyłam się go, z paniką unikałam by patrzeć na niego. Jednak wciąż uważałam, że nie mogę być taka płytka, więc.. poszłam z nim do łóżka, by może się sama przekonać. Spotykaliśmy się jakieś 4 miesiące, może z 10 razy uprawialiśmy seks. Wracałam do domu i brzydziłam się siebie. W końcu powiedziałam mu że to koniec. Odetchnęłam z ulgą.

Może mają uszkodzony mózg i nie myślą racjonalnie

jeremminY, o matko, poszlas do lozka z takim z litości? zachęciłaś włąsnie takich brzydali do podbijania do ładnych dziewczyn, pomyslą, ze z litości damy się podejśc...albo nawet wejść :P

Nie no ja też nie lubię typowych plejasów, ale tak najczęściej jest, że Ci mniej ładni są najbardziej wygadani i otwarci ;)

Nie z litości... Raczej pomyślałam, że po seksie go może pokocham? Że seks mnie przywiąże do niego? Był dobry dla mnie, ale nie mogłam się do niego przekonać fizycznie.

wiem, zamierzam sie obecnie na takiego, z wyglądu średniawka, nienajwyższy i schudnąć mógłby, ale koleś ma taką wiedzę i z takim luzem ją serwuje, ze ooo matko. Ale jest roznica pomiędzy byciem średniawym a byciem takim totalnym brzydalem. Kiedys do mnie tez taki brzydki podbijał, blindyn, wysoki, chudy, nos jak klamka, straszny trądzik, też rybie oczy...coś tam miał mi przywiezc i rozpowiedział wsrod wspolnych znajomych, ze JEDZIE DO MNIE bo sie ze mną UMÓWIŁ od tego czasu mam problem z brzydalami :P

jeremminY, przynajmniej miał chłopak coś z zycia

No, miał seks (był wcześniej prawiczkiem) - to jedyny plus, ale rozstanie przeżył strasznie. Płakał, stał pod moimi oknami. Pisał do mnie jeszcze parę miesięcy, ja nie odpisywałam. Niepotrzebnie dałam mu szansę, skrzywdziłam go tylko.

"Płakał, stał pod moimi oknami." jak można się tak poniżać. :O Nie rozumiem facetów

Wiesz co babeczki? Wydaje mi się, że teraz to już ciężko znaleźć takie normalnego faceta. Bo jak widzę tych w różowych koszulkach, włoskach na żel, okularkach to mnie aż z nóg ścina ;) Chociaż mój się jakoś uchował od tego, bogu dzięki :P

W sumie to nie wiesz, jak Ty byś zareagowal gdybys kogoś kochał, przeżył z nią swój pierwszy raz a ona kopnęłaby Cię w d*** Moze tez byś płakał pod oknami :D

to jest mega wkurwiajace,przez takie cioty trace poczucie wlasnej waetosci co jest z tym swiatem z ludzmi?

W moim przypadku to niemożliwe, za dużo kalkuluję zamiast dać się ponieść emocjom.

dlaczego nie wyluzujesz?

Ja? Taki mam po prostu umysł, chetnie bym się zamienił z jakiś spontanicznym byczkiem, jakich lubicie ale nie da rady.

daleko tak nie zajedziesz,chyba ze ci pasuje to ok,ale nie myslisz ze sam sie dolujesz?

Co to znaczy "sam się dołujesz"? Po prostu widzę jakie jest moje życie i oceniam obiektywnie. Nie odpowiada mi taki stan rzeczy ale co można zrobic? Nic.

wobec siebie krytycyzmu

' to jest mega wk**wiajace,przez takie cioty trace poczucie wlasnej waetosci co jest z tym swiatem z ludzmi?' jakie cioty?

prawik zmienisz sposob myslenia to i problem zniknie.

prawda jest tak,że to po prostu boli i plama na honorze,że tylko taki tak w skrócie To tez świadczy o miejscu jakie dana laska zajmuje w szeregu, niezbyt oddalone od tego czegoś bo np do atrakcyjnej i faktycznie ładnej nigdy by nie podszedł a tu jak widać jeszcze na coś liczył ale bez zębny to już lekka przesada

Ja też nie rozumiem jak można się zakochać. Co to w ogóle jest

niekoniecznie to swiadczy o pozycji panny w szeregu, na moim przykladzie chocby...spotykalam sie z chłopakiem, który był "gwiazdą" szkoły i kazdy go znal na miescie (no moze przesadzam, ale wiecie pewnie o co chodzi). Również z facetem, za którym sikało parę moich kolezanek, przystojnym. Podrywają mnie zarówno przystojni, średni jak i ponizej sredniej, nie ma reguły.