jak mnie babka w sklepie potraktowała, moge coś zrobić? pomozcie

wiem, ze to glupie, ale poszlam dzisiaj do zabki zrobic zakupy, w tym chcialam sobie kupic jedno piwo. jak bylam tam wczoraj, to wlascicielka jedna pracowniczka dziwnie sie na mnie patrzyla, lazila za mna, czulam siei jak zlodziej, ale powiedziala, a chuj z tym, niech se lazi. dzisiaj chcialam kupic kilka rzeczy, w tym piwo jedno. kolejka byla przeogromna, wyciagnelam piwo zlodowki, dochodze do kasy a ta podbija do mnie i mowi, ze ja :jestem nawalona, ze sie ledwo na nogach slaniam i ze ona mi tego piwna nie sprzeda" zaczelam sie z nia klocic i mowie jej ze chyba sobie zartuje, a ona dalej swoje, ze jestem pijana, ze ledwo chodze, i tak przy tych ludziach do mnie. kasjer skasowal mi reszte rzeczy i piwo zabral, poczulam sie jak najgorszy menel. spytalam, czy jest tu jakis kierownik, a ona mi powiedziala "wlasnie pani z nim rozmawia" ludzie, czy ja moge gdzies zadzwonic zrobic jakas borute, normalnie mi sie rece trzesa :(

Może zadzwoń do tej kierowniczki?

tzn do jakiej? ona to mowiac miala na mysli, ze ona jest ta owa kierowniczka :/

ale przeciez na bank jest ktos nad nimi. obok zaraz mam inna zabke, czy jak pojde do innej zabki to dostane numer do jakiegos kierownika czy cos??

Wystosuj maila za skarga do tych,co wynajmuja zabki takim zjebanym ajentom.

dzwoni sie wtedy na policje, bo jest wykroczeniem jesli odmawia sprzedazy bez powodu (zakladajac ze bylas trzezwa) i jeszcze cie pomawia przy ludziach

to może udaj sie do zabki i idź spytaj sie kasjera kto jest kierownikiem ,bo tamta mogła udawać.

Wez wejdz na glowna strone zabki ,gam znajdziesz info.

Albo na policje za zniewazenie itd

Głupia. Trzeba było zadzwonić po policję jako świadków. Potem narobiłabyś jej kłopotów w sądzie i wyciagnęła 50 tys. zł. za publiczne upokorzenie w znajomym srodowisku. Bo to pewnie sklep osiedlowy. Dodatkowo, ma obowiązek sprzedać ci piwo i nie może odmówić, co oznacza, ze zostałaby na nia nałożona kara, za łamanie kodeksu cywilnego.

A dawno to sie stalo?

chyba ze rzeczywiscie mialas w czubie. ktory dokladnie to artykul byl? masz pod ręką?

A bylas wcieta??

ja moge wrocic do tej zabki i jesczze raz to piwo kupic, pewnie zrobi to samo.. ale zadzwonie na policje i co?? przyjada ot tak??

nic nie pilam, jestem normalna, ani sie nie chwialam ani nic, nie wiem co jej odjebalo :/ :O :(

tak, za bezpodstawna odmowe sprzedazy. ale musisz byc trzezwa.

to bylo jakies 20 minut temu

Tak. Jestes trzezwa?? Nagraj sytuacje,popros znajomego niech to zrobi i udupisz babe. Na policje dzwon,powinni pomoc,

obciągnij tej kierowniczce i bedzie git - 2 piwka dostaniesz jak nic...

Ja poszlabym! Mozesz dostac nawet odszkpdowanie w postepowaniu cywilnym za publiczne obrazanie itd

kurcze nie mam tu zadnych znajomych, bo jestem w obcym miescie :(

zadzwonie na policje teraz i spytam sie ciekawe, co mi pwiedza....

Nie popusc suce.

Rece sie tobie trzesa,bo piwa nie kupiles hahahaha

była kolejka do kasy to ludzie chyba widzieli czy jesteś trzeźwa czy jedzie od ciebie na kilometr. I gdyby nie byłoby czuć alkoholu od ciebie to na pewno by zareagowali..

i jak? zadzwonilaś na pały?

Zadzwoń na policje, o ile faktycznie byłaś trzeźwa. W co nie wątpię, babsko w tym sklepie trzeba udupić, tak nie może być przecież :O

na policji mi powiedziala babka, ze to :nie jest sprawa dla policji" no ej helou :O

przeciez jakbym byla nawalona to bym sie nie rzucala :O

gdzie ja moge zadzwonic??