Mój dzisiajeszy jadłospis - schudnę dzięki temu?

No więc miałam zaplanowane 4-5 posiłków ale się za późno obudziłam i nie zjadłam wszystkiego co powinnam. Śniadanie (10:00) - mleko 0,5% szklanka, garść błonnika naturalnego 2 Śniadanie a włsc. obiad 13:00 - kromka razowego, taka duża dosyć + trochę masła + trochę pasztetu+pomidor+2 kawałki malutkie kiełbasy+trochę dżemu (pół łyżeczki) + troszkę serka wiejskiego (jakaś łyżeczka) dodam, że to wszystko nie było na jednej kanapce, tylko kromkę sobie podzieliłam na 3 części :D :D :D + pół szklanki mleka 0,5% Kolacja 16:00 - talerz pomidorowej bez śmietany + pół piersi z kurcaka gotowanej + pół paczki ryżu naturalnego czy tam brązowego :D No i zjadłam jeszcze jakąś połowę udka z kurczaka smażnonego... :O :O :O Jak myślicie, schudnę jak będę w taki sposób jadła?

dżem i kiełbasa? o rety, ja bym tak nie mogła hehe xd

a ja czasem do tego nutelle jeszcze zjem :) wiadomo , osobno nie wymieszane razem

domyslam się hehe ja tak mam, że jak jem juz posiłek to musi byc on w całosci albo na słodko albo na słono. Wiec albo kanapki z np. dzemem, nutellą albo z szynką, serem czy pasztetem

za mało na śniadanie, za na kolacje a tak poza tym to w miare ok

za duzo na kolacje *

Hahaah dobre to z tą kiełbasą i dżemem :D :D :D Ja mam tak po ojcu, że mogłabym zjeść śledzia a za chwilę się za tort wziąć :D :D Zresztą, jestem przed okresem więc u mnie takie "jazdy" są normalne... :D :D :D

tez tak mam zjem słone ,za chwile kwasne i slodkie i tak w kólko na diete niełaczenia bym sie nie nadawała :)

A jesteś teraz na jakiejś diecie? :)

wlasnie mam zamiar od jutra zaczac jakas diete o ile to bylo do mnie pytanie :)

Tak, do Ciebie :) A masz już jakąś "na oku"? :P