Czy ktorejs z Was chlopak gra w DiabloIII

czy tylko ja mam pecha :(

Gimgiwna maja pecha.zacznij ubierać laleczki na necie stardoll

fajnie, tylko, ze ja mam 23, a on 27 i uwierz mi, wrocilabym do czasow kiedy bylam gimgownem ;) co do ubierania laleczek, polecasz jakies strony?

diablo 3 jest the besr graj z nim

on gra Insane, nie mam szans ;) poza tym nie chcialabym skonczyc jak on moze i super, ale on przegina :o przynajmniej sie zglosil ktos kto wie o co chodzi

ja gram w diabloII i mam 23lata mój facet również gra i ma 32 nawet moja matka gra i ma 52lata chyba wiek tu nie ma nic do rzeczy

nie z tym wiekiem napisalam, bo ktos mi napisal, ze jestem gimgownem i ile gracie dziennie h?

wspolczuje mowi ci osoba, ktora byla uzalezniona od gier

moj to nawet w dwojke nie gral tylko SCII to jeszcze jakos wytrzymywalam ale DIII jest przegieciem jakims

potrafilem bez przerwy grac 7h, a w ciagu dnia 12

bringoo, fajnie, ze rozumiesz :( ja juz nie mam sily, on potrafi grac 24h kazda wolna chwile spedza na kompie tylko diablo :( poza tym jak mu sie przerwie to jest chamski :o

moj potrafi o 21h zaczac i o osmej rano skonczyc tylko dlatego, ze nie wytrzymuje, poza tym rozmawia tylko o tym jest nieobecny myslami, ja juz probowalam wszystkiego ale nie da sie :( on byl uzalezniony od WOWa jakies 5 lat temu pozniej 3 lata nie gral w nic i teraz znowu.

mi pomoglo to, ze w ogole nie wlaczam nic tylko internet, a przez ok rok wlaczalem komputer tylko zeby cos napisac, sprzedalem wszystkie gry, rok temu mialem nawrot polroczny do cs ale wytrzymalem i jestem szczesliwy

no a z Twojego doswiadczenia jak mam pomoc mojemu chlopakowi? masz jakis pomysl? z perspektywy osoby, ktora wie jak to jest grac tyle h bez przerwy?

ja gram jak mam ochotę czasem cała noc ,a czasem miesiąc wcale , robię to co lubię, i co chcę, każdy ma swoje ulubione rzeczy w życiu jeden gra, inny chodzi na zakupy a trzeci oglada telewizje

gralem w gimnazjum po tym powiedzialem sobie ze nigdy juz nie zagram i biore sie za nauke to mi pomoglo,nie ma sensu ograniczac czasu bo i tak to nic nie da albo rzucasz albo nie

ciężko powiedzieć ile gramy. ja siadam do gry kiedy mam wolny czas (a mam go ostatnio sporo bo mam już wakacje :P) jednak kiedy wraca mój facet z pracy to raczej przestaję już grać, więc zajmuje to kilka godzin dziennie (2-4) Mój facet gra kilka razy w tygodniu. Matka też chyba gra codziennie jednak nie wiem ile czasu gra. Pierwszy zaczął grać mój facet, później moja mama a na końcu ja. Dosyć niedawno zaczęłam jednak mam i tak najwyższy poziom więc wnioskuję, że gram najwięcej

jestem kobieta - oczywiscie, jezeli jest to 2-3h dziennie, a nie kilkanascie, tu chyba juz nie chodzi o rozrywke tylko. a najgorsze sa te aukcje na diabloIII on sie nakrecil, ze na tym przy okazji zarobi :o

policz ile czasu ty spedzasz na pierdolach zanim zaczniesz faceta krytykoac, zakupki ,kosmetyzki, kolazenczki, gapienie sie w telwizor bez sensu

hehehe cala rodzina :D to jest fajne, ale moj ma jakies chorobliwe podejscie do tego :o tez mi proponowal zebym grala, ale ja raczej nie jestem w tym klimacie

i w sumie uważam, że nie ma szału z tym diablo, nie rozumiem za bardzo powszechnej fascynacji tą grą. Tym bardziej nie wiem jak można w nią grać całą noc... Wolę gothika itp jednak już go przeszłam kilka razy i teraz gram w to co mam

nie no sorry, zadne zajecie nieobowiazkowe nie zajmuje mi kilkunastu godzin (bez jedzenia i pica z przerwa tylko na toalete) ja nie chodze na zakupy prawie w ogole (nie mam kasy) z kolezankami raz w tygodniu a do kosmetyczki nie chodze w ogole. takze nie wiem skad ten atak na mnie :o

powiedz mu, ze ma zarobic na mieszkanie i na tym niech sie koncentruje daj mu realny cel do spelnienia i zero komputera pierwszy miesiac jest tragiczny, pogróźnawet odejściem, jak to nie pomoże to są ośrodki do leczenia, ja nie umiałem grać 2 godziny dziennie tylko kilkanaście podziwiam ludzi którzy grają i się nie uzależnili

ghrrr - no wlasnie ja tez tego nie rozumiem, sprobowalam na poczatku pograc i nic, ale mojego chlopa jaraja gry ktore mozna przejsc 100000 razy :(

z tym odejsciem to ciagle tak robie, on przeprasza, obiecuje, ze sie zmieni i znowu zaczyna. najgorze jest to, ze on nie chce przestac grac, nie zdaje sobie sprawy, ze ma z tym problem dla niego to normalne .

może jednak spróbuj zagrać. Początkowo również nie byłam skłonna do grania. Wtedy mój facet czasem mnie wołał w czasie grania żeby mi coś pokazać a mnie to w ogóle nie interesowało. Kiedy sama zaczęłam grać to ciekawi mnie to na jakim jest poziomie, jaką ma zbroje itd. Mam wtedy też satysfakcje bo moja postać jest lepsza i jakbyśmy zagrali na dwa kompy to pewnie bym go rozwaliła na cacy heh

nie sluchaj jej mozna grac ale 2 godziny, a nie 14 tu potrzebna pomoc jak sam nie widzi problemu, ja nie widzialem do czasu az sie ocknelem ze jestem coraz slabszy w nauce

aha, czyli nie gracie razem w ogole. no wlasnie zastanwaiam sie nad tym, ale boje sie, ze w en sposob bym mu przyzwolila na to. nie chodzi o to, ze mi sie nudzi jak on gra (chociaz tez troche), ale zal mi go, jak go poznalam to w ogole nie gral, chodzil na silownie, uprawial sporty, a teraz mu zylki w oczach pekaja i w ogole jest dziwny ...

bringoo, ilekroc o tym rozmawiamy, to albo twierdzi, ze "to jego hobby" albo przyznaje mi racje (pewnie na przyslowiowe odwal sie) i pozniej znowu wraca do gry. ja nie wiem dlaczego blizzard robi takie gry :o

żaden atak ty woliwsz popierdolić z koleżaneczkami w galerii , a on grać , każdy ma prawo spedzac czas jak chce