kto ma racje mąż czy ja? oceńcie

ja mysle ze też jest różnica, w pokoju może byc przeciąg od otwartych okien i nie otwierałabym po kąpieli.

Ja uważam że przesadzasz, sama mam odrobinę młodszego synka i do wieczora gonił co chwilę bawiąc się w basenie, a był u babci, na odsłoniętym podwórku gdzie wiało. Uważam że przy takiej temperaturze nic się nie stanie. Sama od małego byłam wożona nad morze, i owszem, bywało chłodno, wiatr chyba zawsze, a jakoś nikt o "zawianiu" nie myślał. Ale to moje zdanie, a dziecko twoje i wasza sprawa jak to dogadacie.

najważniejsze że ci z kocyka nie wypadła po tej kąpieli ;) lato jest nie ma co sie przejmować że wiaterek owieje :)