Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kochankokochanka

Kochanki cudych mężów i te co odbiły komuś męża

Polecane posty

Gość matinsa
góraleczkaaa owszem,zarówno maz i gośka 287 są winni romansu i rozpadu małzenstwa faceta,ale jednak rozłożyłabym winę w taki sposób radiolog 30 % winy gśka 287 70 % winy,bo to ona zaplanowała,ona tak się facetowi narzucała,ze facet po prostu zmiękł.Możliwe,że facet lubił skok w bok,ale nie można przesądzać ,że nie zdardził żony przed poznaniem gośki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochanica Francuza- Tlumaczylam tu juz wielokrotnie, ze to byla jego decyzja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakoś Gośka nie spieszy mi się do wiązania z Kimś....wiązałoby się to z podjęciem przeze mnie ryzyka, zaufania komuś....Ciebie podziwiam Gośka, że tak bezgranicznie ufasz lekarzowi, który raz już się nie "sprawdził", bo opuścił rodzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matinsa
goska287 Jego decyzja,do której ty doprowadziłaś swoim zachowaniem,przymilaniem etc. Mogę sie załozyc,ze facet przezyje rozczarowanie gdy weźmiecei slub i na swiat przyjdzie wasze dziecko.Ty juz taka słodka nie bedziesz.Sama o tym dobrze wiesz,że zmienisz się po ślubie,bo bedziesz pewna,że nawet jakbyscie sie rozstali,to przyszłośc masz zapewnioną,bo bedziesz miała jego dziecko i do tego rozwód da ci możliwość finansowego zabezpieczenia,bo ty jestes w tym związku gołodupcem i dlatego za tego faceta sie wziełaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ananasek3- Nie ma osoby na tym swiecie, ktorej ufam bezgranicznie. Co do Ciebie to jednak radze Ci miec bardziej optymistyczne podejscie, nie mozesz sie tak z gory uprzedzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochanica Francuza 54321
Cytuję Gosię: "Rozwod i wyprowadzka od zony to podstawa. Kochanka mozna byc tylko przez jakis czas, nigdy nie rozumialam kobiet, ktore sa kochankami po 2-3 lata lub nawet dluzej. No chyba, ze tak im pasuje. Ale jesli zalezy ci na danym facecie, to trzeba stopniowo naklaniac go delikatnie, zeby odszedl od zony." Przyznaję, że kochanką można być dwa, góra trzy lata, ale kiedy zaczynamy się żle czuć w tym układzie - najzwyczajniej z niego wychodzimy po to, aby zachować szacunek do samej siebie i pozwolic kochankowi, aby w spokoju uporządkował swoje sprawy, ale bez naszego udziału. Lepiej, aby po związku pozostały dobre wspomnienia, a nie niesmak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogólnie Gośka mam optymistyczne podejście....ale widzę nie znasz za bardzo życia, jesteś naiwna i to bardzo naiwna....już teraz wiem, że Twój lekarz się nie sprawdzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiem..........
Niestety 2 -3 lata to dużo. Tyle trwa przeważnie największe zauroczenie . A potem - powtórka z rozrywki, czyli jest to co facet miał wcześniej - zwyczajne życie z zoną , dziećmi, gonieniem za pieniędmi , pracą itd itd. Goska nr 1 była młodsza od mojego EX 15 lat, następna 19- o innych juz nie zbieram informacji bo mam za sobą rozwód i inne sprawy. Wtedy te informacje były mo potrzebne bo szedł w zaparte , że nie ma nikogo innego. dałam mu to jak na dłoni . Jestem pracującą , zadbaną kobietą i wyglądam nieżle jak na swój wiek. Bez trudu znalazłam sobie następnego partnera choć w mojej grupie wiekowej ( po 50) nie jest to takie proste z wiadomych wzgledów- faceci w tym wieku sięgaja po kobiety w wieku od 30 wzwyż , ale przewaznie szukają dużo młodszych- przykładem mój EX. Moja córka ogladała gośkę nr 1 na zdjęciu i wpadła w histeryczny smiech. Mamo- na takie coś zamienił Cię ten Romeo????? Przecież w życiu nie spojrzałby na nią gdyby była w jego wieku. I taka jest prawda. Mój EX duzo stracił w oczach dzieci, nie jest juz dla nich żadnym autorytetem, uważają go za kłamcę i krętacza. Nie wiem czy go to boli , moze na razie nie - ale przyjdzie taki dzień ze to go zaboli najbardziej i wtedy zada sobie pytanie czy warto było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odpowiem..........
Niestety 2 -3 lata to dużo. Tyle trwa przeważnie największe zauroczenie . A potem - powtórka z rozrywki, czyli jest to co facet miał wcześniej - zwyczajne życie z zoną , dziećmi, gonieniem za pieniędmi , pracą itd itd. Goska nr 1 była młodsza od mojego EX 15 lat, następna 19- o innych juz nie zbieram informacji bo mam za sobą rozwód i inne sprawy. Wtedy te informacje były mo potrzebne bo szedł w zaparte , że nie ma nikogo innego. dałam mu to jak na dłoni . Jestem pracującą , zadbaną kobietą i wyglądam nieżle jak na swój wiek. Bez trudu znalazłam sobie następnego partnera choć w mojej grupie wiekowej ( po 50) nie jest to takie proste z wiadomych wzgledów- faceci w tym wieku sięgaja po kobiety w wieku od 30 wzwyż , ale przewaznie szukają dużo młodszych- przykładem mój EX. Moja córka ogladała gośkę nr 1 na zdjęciu i wpadła w histeryczny smiech. Mamo- na takie coś zamienił Cię ten Romeo????? Przecież w życiu nie spojrzałby na nią gdyby była w jego wieku. I taka jest prawda. Mój EX duzo stracił w oczach dzieci, nie jest juz dla nich żadnym autorytetem, uważają go za kłamcę i krętacza. Nie wiem czy go to boli , moze na razie nie - ale przyjdzie taki dzień ze to go zaboli najbardziej i wtedy zada sobie pytanie czy warto było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez przesady żeby 50 latkowie sięgali po 30 tki, chyba że są milionerami to wtedy może na takie je jest stać...50 latek powinien mieć kobietę w swoim wieku lub trochę młodszą, bo małolaty ich wyrolują, będą mieć seks z facetami w swoim wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdziwilibyscie sie
znam kundla i suke po 60 tce i kurwia sie na oczach wszystkich jedno i drugie ma swoja polowke jej malzenstwo od samego poczatku mieszka oddzielnie tymczasem dziwka zmusila kundelka do wyprowadzki od zony, nigdy takiego ruchacza i takiej suki nie uszanuje zero wstydu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cin@cin
mnie na tym świecie juz nic nie zdziwi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojoj....
goska a twoj partner finansowy znow ma dyzur a ty sie nudzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gośka jak Ty masz tego mężczyznę, zaradnego pod każdym względem, to czemu Wy siedzi w domu? no nie macie jakiś znajomych, czy co? lekarz i tak w domu ciągle siedzi....dziwne to bardzo...co Wy tam w tym domu robicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ananasek3- W tygodniu on pracuje do pozna, w piatki krocej. Weekendy zazwyczaj wolne:) Swoich znajomych mam tu malo bo nie pochodze z tego miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha dobra Gośka, dobrze że jest ta kafeteria zawsze można poopowiadać o swoim życiu całej Polsce i co niektórym ciśnienie podnieść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ananasek3- Ja tu wlasciwie niewiele o sobie powiedzialam, a temat zaczal sie od tego, ze udzielilam rady jakiejs dziewczynie. Sama nie wiedzialam, ze tak potoczy sie ta rozmowa, a wiekszosc rzeczy to sa dopowiedzenia wypowiadajacych sie tu osob. Nawet to, ze moj facet jest lekarzem wyskoczylo przypadkiem. Nie ja o tym pierwsza napisalam. Mozna to sobie przeczytac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośka rozwódkom
udziela dobrych rad(hahahhah) poza tym wypowiada się tam pod innymi nickami, np.że kobieta ma się pogodzić, bo dlamęża jest porażką a nawet,że cierpienie to po prostu życie ogólnie zostaje nazywana od buraków po kurwy,ale jej się to podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani razu nie wypowiedzialam sie na tym forum pod innym nickiem. Kolejny wymysl. A wszystkie rady, ktore udzielilam rozwodkom czy przyszlym rozwodkom byly calkiem rozsadne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośka rozwódkom
nie znasz życia, będziesz mieć dzieci może zrozumiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rada, zeby rozwodka pogodzila sie z sytuacja i patrzyla w przyszlosc jest zla rada? Wg Ciebie lepsze jest uzalanie sie nad soba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośka rozwódkom
a może potrzeba czasu? może psychoterapii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośka rozwódkom
to że ty nie kochasz faceta, nie znaczy że inni też tak mają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To, ze nie kocham mojego faceta to kolejny powtarzany wymysl niemajacy nic wspolnego z rzeczywistoscia. Poza tym nie rozumiem jak mozna kochac kogos kto Cie wyrolowal i upokorzyl. Wg mnie to masochizm i to nie jest normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość góraleczkaaa
"poza tym nie rozumiem jak mozna kochac kogos kto Cie wyrolowal i upokorzyl. Wg mnie to masochizm i to nie jest normalne." I racja w sumie. tylko, że czasami trudno wyłączyć serce i znienawidzić kogoś tak od razu. Moja przyjaciółka była z facetem 10 lat! i zostawił ją dla swojej "przyjaciółki" - kochała i nienawidziła w tym samym czasie. Czasami tak jest a czasami inaczej...Życie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośka rozwódkom
właśnie, nie zawsze się da a poza tym weź pod uwagę, że są dzieci, któe zostają mocno skrzywdzone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×