znacie jakieś wierszyki z prośbą o pieniążki na szczepienia na chrzciny?

Ja akurat katoliczką nie jestem i dziecka nie chrzciłam i dlatego bawi mnie taka wiara dla kasy...

podszywie jesteś żałosny

gadam sama ze sobą, nie zwracajcie na mnie uwagi, taka już jestem :)

no tak nie wypada prosić bo w sumie to i po co no ale skora macie takie dobre maniery i wszystkie żeście dzieci ochrzciły to chyba coś tu jest nie tak że jako katoliczki obrażacie innych zamiast napisać nie wypada nie rób tego czy coś w tym stylu

:o gdybym dostała takie zaproszenie na bank bym nie poszła na żadne chrzciny, albo ostatecznie gdybym musiała pójść na złość kupiłabym najmniej użyteczną rzecz jaką można sobie wyobrazić i nie byłby to duży miś za 300 tylko raczej 30 małych misiów po 10 :p

Ale ja już napisałam, że NIE JESTEM KATOLICZKĄ I NIE CHRZCIŁAM DZIECKA. Naucz się czytać.

do wierszoklety - nie zamierzam czytać wszystkich mizernych wypocin

A ja tam nie zauważyłam by ktoś autorkę obrażał. Po prostu wyśmiewa się jej żądzę pieniądza i tyle.

To jak nie czytasz innych wpisów, to po co się udzielasz? Forum jest od dyskutowania, a dyskusja polega na wymianie poglądów, ale katole o tym nic nie wiedzą, bo dla nich liczy się tylko ich głos. Widać jaka piękna religia ku chwale bogu i grubemu portfelowi, bleeeee :O

rodzenstwo meza przyszlo na chrzciny z pusta reka.....ze tez nie wpadlam na pomysl wierszyka......A tak na powaznie to jak bliska rodzina to beda pytac co potrzeba to wtedy mozesz powiedziec ,ale tak to bym nic nie kombinowala

"Po prostu wyśmiewa się jej żądzę pieniądza" - zgadzam się z Merema katoliczki wyśmiewanie naprawdę wiele się różni od obrażania naprawdę wiele do "wierszokletka podwórkowa" - ja też nie czytam wszystkiego bo po co a co zabronisz innym na otwartym forum się głośno wypowiadać bo ktoś nie ma ochoty Cię czytać?? nie męczcie się z odpisaniem do mnie bo i tak nie odpowiem :P

test

W małej chatce, na leśnej polanie niebawem rzecz niesłychana się stanie! Dziecko co przyszło na świat ostatnio, otrzyma coś, by żyło mu się dostatnio. Otóż w niedzielę, zacny dobrodziej na sumie, odprawi nam chrzest, najpiękniej jak umie. Po ceremonii do dom spraszamy, gości przezacnych, tatusiów i mamy. Aby dzieciątko nowo ochrzczone szczęścia zaznało, doprasza się gości - kasą sypnijta, byle nie za mało! Bo dukaty te złote jego rodzice chcą wykorzystać na farmaceutów obietnice. Tamci bowiem prawią, że jak dziecię zakłujesz, na resztę życia dobro mu fundujesz. Dobro to zowią szczepieniem ochronnym, cudnym wynalazkiem, różowym i wonnym.. Nie skąpcie więc grosza drodzy chrześcijanie, okażcie swą hojność, dobroć i rozeznanie. A farmaceutyczne zacierają już ręce myśląc: oby takich baranów na świecie jak najwięcej!

moi drodzy moi mili mimo że nikt mnie nie pytał to będą mnie chrzcili nie chcą wisiorka nie chcą dla mnie misia milsza im od was kasiorka nie na słodycze nie na zabawki ale na truciznę do strasznej strzykawki szczepić mnie chcą jak sanepid przykazał choć skuteczności szczepień nikt nie wykazał rodzice kochają ale w skład tego syfu nawet nie zaglądają aluminium, rtęć, formalina byle nie świnka czy zwykła angina jak dacie kasę i na szczepienie dołóżcie także coś na leczenie chyba że Bóg się nade mną zlituje i jakimś cudem sam się odtruję

A to do poczytania w wolnej chwili (o "dobrodziejstwie" szczepień): http://www.szymonekidawidek.pl/o-nas http://www.bangla.pl/opinie/p3388/msd-rotateq-szczepionka-doustna-przeciw-rotawirusom http://www.gsk.ca/english/docs-pdf/NeisVac-C_PM_20090121_EN.pdf http://www.bangla.pl/opinie/p2907/gsk-glaxo-smith-kline-infanrix-hexa-szczepionka-skojarzona-dtp-ipv-hib-wzw-b

trzeba byc skonczoną idiotką, żeby odmaiwac szczepienia dla dziecka. dziękuję

A proszę, proszę :) Mimo wszystko zapoznaj się "nieidiotko" z powyższymi linkami, może coś ci jednak zaświta w główce?

u nas na chrzciny kupuje sie coś za 200-300 zł, więc nie takie grosze Popierdoliło was całkiem? Przecież to uroczystość religijna a nie bal karnawałowy albo wesele z wyszynkiem, za który się musi zwrócić..

Dajcie grosik albo dwa, bo to szczęście dziecku da. Zaszczepimy szybko malca za to co wam skapnie z palca :P

wysłać ci tępa kwoko tysiąc inncyh linków tępiących tą idiotyczną modę na nieszczepienie? jasne! wyrzuccie do smieci 200 lat nowoczesnej medycyny i niech wasze dzieci umierają na ospę i krztusiec... durne babska! no kurwa!;/

nie ruszają mnie twoje przekleństwa farmuchu - szczep się ;-P

ale co popierdoliło!? uroczystosc religijna jest w kosciele: z reszta tak samo jak slub,komunia, a potem jest swietowanie z rodzina z tego powodu i impreza przenosi sie do domu/lokalu! nie nasza wina, ze sie tak przyjelo, ze goscie przynosza prezenty,kase, ze sie takie imprezy wyprawia. tak juz jest i tego nie zmienisz! u nas rodzina trzyma sie bardzo blisko, kazde chrzciny,roczek,komunia,18stka,slub jest hucznie wyprawiane i nikogo nie dziwi, ze na chrzcinach,komunii,18stke jest po 30osob, a na weselu nawet do 200 najblizszej rodziny i przyjaciol! kazdy przynosi prezenty, a najczesciej kase, bo tak jest najlepiej i nikt o nia nie zebrze, ani nikt jej nie skapi:o nie wiem co niektorych tak boli! u nas na chrzciny daje sie wlasnie 200-300, roczek 100-200 jesli ktos nie chce kupowac prezentu, bo nie wie co, albo zeby sie nie zdublowalo, komunia 300-500, 18stka 200-300, slub 300-500, ale u nas np byli i tacy co przyszli z 1-2dzieci i dali po 800 i widac bylo ze szczerze, bo mogli dac duzo mniej! takze nie wiem jaki macie z tym problem, wszedzie tak jest...z reszta zagorzale katoliczki, mowicie, ze impreza religijna, a ksieza tez ciagna kase i tak oto "co łaska" zamienia sie w rzeczywisty cennik i wsrod parafian kazdy wie, ze na chrzciny trzeba sypnac minimum w kancelarii stowke, a za slub wolaja nawet po 500, w katedrze u nas chyba stawka jest 1000, a czeka sie na termin dobry rok! baaa, nawet za msze zalobna kochani ksiezulkowie sobie krzycza kilka stowek, wiec zacznijmy od kosciola, a skonczmy na parafianach jesli juz! wszystko sie kreci wokol kasy, taaki swiat

Dokładnie: całkiem popierdoliło :P Chrzest to sakrament a nie okazja do żarcia i popijawy. Urżnij się w intencji malucha chociaż dzień później a nie rób totalnej wiochy :P Po cholerę w ogóle impreza? Jebnij się w łeb :P

tak juz jest i tego nie zmienisz! Jeśli jesteś marionetką bez własnego zdania i owczym pędem podążasz za głupimi - owszem. Zdrowa ryba zawsze płynie pod prąd :P A chrzest to nie spęd dla ciotek i wujów chcących się najeść i umoczyć wąsy w kielichu. Jeśli faktycznie spotykacie się z powodów rodzinnych, NIE WYPADA wyłudzać kasy od gości. Z okazji chrztu daje się UPOMINKI i PAMIĄTKI, a nie kasę w większych kwotach. ŻENUJĄCE.. Że tez ktoś tak w ogóle (nie)myśli.. i wykorzystuje okazję duchowa do zarobienia na krewnych.. OBCIACH.

hahahaha, ale macie zyebane lby! chyba wam zal doope sciska, ze nie mialyscie kasy zeby wyprawic impreze albo nie mialyscie kogo zaprosic! chyba ze takie totalne z was mohery ze tylko kosciol,rydzyk i nic wiecej wam w tych zakutych lbach, chociaz tutaj bym polemizowala, bo na wsiach sa ludzie bardzo wierzacy, spedzajacy kazdy dzien w kosciele, a i tak tam sie wlasnie chrzciny,komunie,wesela potem hucznie swietuje w remizach czy ogrodach pelnych gosci rowniez z alkoholem! ba, nie padnijcie zaraz na zawał, ksiadz tez uczestniczy w tego typu zabawach, bo jest zapraszany i chetnie korzysta, bo to tez czlowiek! wiec widac, ze boli was, oj boli!!! tu nie chodzi o to, zeby sie nachlac i spac pod stolem, ale najpierw licznie zaprasza sie do kosciola rodzine na sakramenty dziecka, a potem swietuje sie to hucznie z ową rodzina, zaprasza na obiad, wznosi toasty, je sie uroczystego torta, a goscie przynosza prezenty! nie wiem na jakim wy wypierdkowie zyjecie, chyba sie zatrzymalyscie w epoce kamienia lupanego, ze tak sie temu dziwicie i tak jadem plujecie glupie piizdy:D

u nas na chrzciny daje sie wlasnie 200-300, roczek 100-200 A ty z Romów pochodzisz? :P

z reszta zagorzale katoliczki, mowicie, ze impreza religijna, a ksieza tez ciagna kase i tak oto "co łaska" zamienia sie w rzeczywisty cennik i wsrod parafian kazdy wie, ze na chrzciny trzeba sypnac minimum w kancelarii stowke, a za slub wolaja Ciekawostka.. Gdzież to mamy w naszym pięknym kraju taki skansen? Nic, tylko do biskupa się udać.. Obowiązek Dobrego Katolika.. :) Jeszcze tego nie zrobiłaś, pseudokatoliczko ciągnąca kasę od gości chrzcielnych? :D

Pomijając fakt, jakiego rodzaju to jest impreza uważam, ze generalnie obciachem jest życzyć sobie czegokolwiek. Nawet zapraszając gości na ślub liczyłam się z tym, że mogę od kogoś dostać tylko jakiś drobiazg. do głowy by mi nie przyszło pisać żadnych wierszyków. Uważam, że takie wiersze to obciach. Niedługo przed urodzinami ludzie zaczną prosić o "drobne kwoty na galoty" czy przed towarzyskim spotkaniem "trochę kasy na zakup kiełbasy":D

tutaj bym polemizowala Polemizować trzeba umieć.. To jest pewien poziom, którego, wybacz nigdy nie osiągniesz.. :D :P Vide: macie zyebane lby! chyba wam zal doope sciska, ze nie mialyscie kasy zeby wyprawic impreze albo nie mialyscie kogo zaprosic! chyba ze takie totalne z was mohery ze tylko kosciol,rydzyk i nic wiecej wam w tych zakutych lbach Osoba z tak kloacznym językiem i przewodem niemyślowym nie doskoczy - nigdy :P

i nie jestem zadna marionetka, mam swoje zdanie, nie podazam za innymi, robie wg wlasnego sumienia, tak samo reszta, kazdy wie jak ma postepowac i nikt go do tego nie popycha! uroczystosci religijne zawsze laczyly sie i beda laczyc z impreza "po" i tego nie zmienisz! poza tym nie moja wina, ze goscie przynosza prezenty,pieniadze, nikt im nie kaze, robia to z wlasnej woli i inicjatywy! co? mam ich zbluzgac,oddac kase w kieszen i kazac wypieprzac? glupie jestescie i tyle! impreza to impreza! owszem, przynosi sie piekne kartki,pamiatki,medaliki,ale rowniez kwiaty i te pieniadze, o ktore tak toczycie boj! hehehe smieszne jestescie i straszne hipokrytki, chcialabym zobaczyc jak nigdy od nikogo nie bierzecie prezentow,kasy i jeszcze sie o to wielce obrazacie:D nie znam rodziny, która by nie obchodzila tego typu uroczystosci w taki sposob i nie chodzi tu powtarzam o chlanie na umór, ale o swietowanie,wspolny obiad,zabawe z okazji przyjecia sakramentu, wielkie mi halo...jak np chrzcilismy dziecko czy bylismy na komuni to ksiadz z ambony poblogoslawil a potem powiedzial udanej zabawy,smacznego poczestunku itd...wiec nawet oni wiedza, ze to jest juz tradycja i kazdy po sakramencie udaje sie z rodzina do lokalu,do domu swietowac i sie bawic, nie tylko po slubie:o