Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Śmieszny Student

Jaka jest wasza ulubiona książka z dzieciństwa?

Polecane posty

Gość za 12 min
eee tam ja mialam dziecinstwo do 24 roku zycia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasno nawiązałam gdy ktoś wspomniał, że do 16roku życia. Ja jakoś chyba na początku gim przeczytałam pierwszy raz. I psychy mi to nie zryło. A reszte co pisałam to 7-10lat mniej więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo co amebo? Bo Ty tak powiedziałeś? Im się jest starszym tym bardziej w górę się zaokrągla. I każdy może pojmować po swojemu. Ale no zapomniałam, jak się miało 13 to już nie dziecko, to nastolatek:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkie powyzsze i dodam
Kubusia Puchatka nie obrzydzonego kreskowkami Disneya (dla mnie to swietokradztwo), Alicje w Krainie czarów, ksiazki Niziurskiego, Piecioro dzieci i coś ( i dalsze częsci)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 3
A co to jest ta "Lolita" bo ja nie czytalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że lepszy skutek byłby jakbyś jebnął nią sobie w swój pusty łeb. Echo było by mocniejsze niż w kościele🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhmg
A czy 14-15 lat to dzieciństwo? Dla mnie już nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SaraM
czytalam lolite.. dla mnie to ciezka ksiazka nie wiem co mialoby na celu czytanie jej przez czternastolatke czy pietnastolatke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chique
wszystkie książki Juliusza Verne'a i "Niewiarygodne przygody Marka Piegusa" czytał to ktoś? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhmg
Uwierz mi, że moje zainteresowanie tą książką w wieku ok. 14 lat nie było podyktowane chęcią poczytania pod kołdrą o jakichś zboczonych sytuacjach. W tym wieku czytałam już poważne książki "dla dorosłych", a o "Lolicie" słyszałam, że jest świetna i do tej pory jest jedną z moich ulubionych książek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 3
Opowie mi ktos w koncu o czym jest ta "Lolita" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhmg
"Lolita" to książka o pedofilu i dziewczynce, w której się zakochał. Studencie, założę się, że nie czytałeś tej książki. :) Z całą pewnością nie zachęca do, jak to elegancko ująłeś, "dawania dupy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fiku, Ty też nie umiesz czytać ze zrozumieniem? O moim dzieciństwie napisałam wyraźnie. Ja czytałam wszystko co mi się nawinie, a tę książkę jako jedyną mi zabrano, więc to znaczyło, ze koniecznie muszę ją przeczytać. Na pewno nie miałam tej świadomości co czytając ją po raz drugi w lo, ale też odczuwałam przecież ten absurd, tak samo wrażliwa byłam na sposób pisania. W wieku 14lat nie jest się bezrozumnym dzieckiem. Też czytałam wtedy książki typu Kwiat pustyni czy Spalona żywcem. Ale fakt, dopiero w lo inaczej spojrzałam na samą nimfetkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia & 3
22:46 [zgłoś do usunięcia] Kulturka Ja czytałam wszystko co mi się nawinie, a tę książkę jako jedyną mi zabrano, więc to znaczyło, ze koniecznie muszę ją przeczytać. Ja na tej zasadzie przeczytalam Klaudyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość McDusia
saga Musierowiczowej pierwszą ksiązkę dostalam w wieku lat chyba siedmiu z równą niecierpliwością czekam na każdą kolejną która sie ukaże ona jaest jak wino - dojrzewa razem ze swoimi czytelnikami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhmg
Ooo, ja też bardzo lubiłam Jeżycjadę jak byłam młodsza. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;D;D
Bromba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkk
robinson cruzoe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja słowniki albo tablice chemiczne, biologiczne itp na chybił trafi czytałam:D Ale czasem do tej pory otwieram na pierwszym lepszym i przeczytam jak mi w łapy wpadnie encyklopedia czy coś. Kiedyś jeszcze miałam takie zacięcie, że jak zaczęłam książkę to musiałam ją skończyć choćby nie wiem co i w ten sposób 3 tomy "Tak trzymać" Fleszarowej-Muskat poszły. Jedyne co to chyba Szklarskiego nie bylam w stanie. Jeżycjadę zaczęłam jak dostałam na koniec SP Idę sierpniową, to stosunkowo późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A teraz jakoś nie chce mi się czytać. Za podryw się wziąłem i kontakty z kobietami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętniki tylko oglądałam. Amebo, ale pamiętaj nie wszystko co się czyta przyjmuje się bez mrugnięcia okiem i uznaje za swoje. Właśnie cały pic w tym, że trzeba trochę pomyśleć, użyć własnego intelektu...ale po co ja Ci o tym piszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jak Ci idzie Loooser?:P Mówisz już "Dzień dobry" i zagadujesz o nastrój wszystkie sąsiadki po 50?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×