Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

córka rybaka010

wlasnie zmarl moj sasiad

Polecane posty

czuje sie winna. Sasiadka (starsza kobieta) krzyczala z ulicy do nas ale nikt nie zareagowal. Obudzilam sie i slyszalam jak ktos krzyczy ale pomyslalam ze ona kogos innego wola a nie nas. Pozniej poszla do innej sasiadki. Jest mi strasznie zle z tym bo moze te kilka minut gdybym zeszla z gory i zadzwonila uratowaloby jego zycie. :( wlasnie dzwonia dzwony w Kosciele :( czuuje sie okropnie i obwiniam sie :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewa zbogielna
a co,sasiad dawal ci kase za loda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co ci te ochydne
zębiska w stopce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manio ciekawski=)
ona pewnie reklamuje swoje umiejetnosci oralne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stanislaw Dziwisz
córko rybaka, to na Wawelu go pochowam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wy to jednak jesteście pierd..... !! autorko nie obwiniaj się widocznie tak musiało być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksiądz Eustachy
Memento mori

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fannky niby tak ale jednak coś mi nie daje spokoju. czuję jakiś ból w sercu jakby ten człowiek umarł przeze mnie :( bo mogłam wstać z tego cholernego łóżka, zejść... ta kobieta długa stała pod naszym domem :( wołała o pomoc a nikt jej nie udzielił ! :( Strasznie się z tym czuję :(:(:( pomodliłam się za niego... chyba już tylko modlitwą mogę go uratować :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdhhjgh
a gdzie ty miałaś uczucia jak sasiadka wolała o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka rybakaO10
to był Badura imienia nie znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manio ciekawski=)
z prochu powstałeś a potem sie spierdziałeś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I bardzo dobrze, bo ciezko ci bylo ruszyc ta gruba doope z wyra, jak ta biedna kobieta prosila o pomoc. To teraz niech cie to koorwa meczy i sni sie w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manio ciekawski=)
córko rybaka, a jak często miałaś orgazm z sąsiadem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ignarashi Ganta
Naukowcy dowiedli, że osoba używająca na raz więcej niż 3 wykrzykników lub pytajników ma problemy psychiczne. Mówi ci to coś, córko rybaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulhjnefyhg
idz do sąsiadki porozmawiaj z nią powiedz to co nam - ulzy ci, pewnie nie chodzi ci o tego starca co umarł a o nią bo to ona jest teraz najbiedniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakowikowik
wez przestan odpowiadac idiotom a zacznij tłumaczyć o co chodziło, dlaczego ona nie mogła sama zadzwonić po pomoc i dlaczego uznałaś że stoi pod twoim domem ale woła kgoś innego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki, że mnie dobijacie jeszcze. Ale ona poszła do innej sąsiadki i ona zadzwoniła! Chcociaż i tak wiem, że po mnie pojedziecie sama się obwiniam :( Co teraz mam zrobić!!!!!!!!!!! To nie daje mi spokoju!!!!!!!!!!!!!!! Nie mam wytłumaczenia bo mogłam zejść...ale po prostu stwierdzilam że woła swojego wnuczka albo coś...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale on upadł na ulicy? Zasłabł? Nie wiń się, sąsiadka mogła zadzwonić na pogotowie, a nie bezrozumnie drzeć sie na ulicy:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulhjnefyhg
idz do niej! nie siedz na kafe, pomoz jej jakos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona nie mogła zadzwonic bo nie mają telefonu. Jej syn chyba ma ale on jest pijakiem i zresztą nie wiem czemu nie zadzwonił :(:( może w domu go nie było uznałam że woła kogoś innego bo często wołała wnuczka albo swojego męża. U nas na wsi to normalne zawsze ktoś z rana się wydziera. czasem od płota do płota krzycza do siebie i rozmawiają tak. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotnaizla
czy sąsiad pił nałogowo !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To co ona krzyczala pod Twoim oknem? "wnuczku?" czy koorwa "pomocy"?? nie tlumacz sie i nie usprawiedliwiaj, myslalas, ze wszyscy to beda pisac ze to nie Twoja wina i Cie pocieszac. Sorry ale to Twoja wina. Sasiadka nigdy Ci tego nie wybaczy, ze jej maz przez Ciebie sie przekrecil. To pewnie starsza kobitka to telefonu nie miala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pojde i co??? Tam już jest rodzina co ja mam powiedziec im??? że spałam a jak sie obudzilam to uznalam ze to tylko takie wydzieranie sie beza potrzeby bylo? :O ja tam nigdy zresztą nie byłam u nich :( a sąsiad nie pił(jego syn). Był starszym człowiekiem i jakieś 3 tyg temu była juz karetka u nich bo miał zapaść czy zawał... sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba bylo ruszyc doope koorwa. Tak to napewno ormujesz cala wies z okna a jak cos zlego sie dzieje to nikt nic nie widzi. noo koorwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monilove nie słyszałam słów jakie wykrzykiwała. Nie słyszałam słów tylko wołanie. Pomysłałam że woła kogos! Z rodzinydlaczego mnie dobijasz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×