CZY JESLI ROZWOD JEST Z WINY MEZA TO ON NIE DOSTAJE

nic z naszego majatku i puszczam go w skarpetkach??? Oczywiscie orzeczenie o winie wydaje sad. :)

Orzeczenie o winie nie ma nic wspólnego z majątkiem. Jedynie koszty rozwodu poniesie sam.

jakis zawziety nierób sie sądzi

nie zawzięty, tylko puszczony w trąbę

przeciez najpierw jest sprawa rozwodowa itp. a dopiero pozniej o podzial majatku i to ze rozwod z jego winy bedzie orzeczony wcale nie znaczy ze puscisz go w skarpetach np. jesli w trakcie trwania malzenstwa kupiliscie razem mieszkanie to pol mieszkania jest jego...

a ja wlasnie slyszalam, ze ak jest z winy meza np zdrada to wtedy mozna oskubac faceta

a gdzie tak slyszalas? w ally mcbeal?

ha ha ha ha, dziewczyna sie filmow naoglądała ale cóż ciemnogród to ciemnogród trzeba tylko współczuć i uważaj aby on Cię w skarpetkach nie puścił, czego Ci z całego serca życzę buhahahahaha

że jak rozwód jest z "winy żony" to też można oskubać faceta bo to zawsze jest wina faceta jak żona zdradza

Rozwód z wyłącznej winy jednego z małżonków oznacza że poszkodowany małżonek może sie domagać np alimentów na siebie :) Na przykład bogaty mąż zostawia ubogą żonę z dzieckiem, na dziecko płaci alimenty, ale żona też może się domagać alimentów na siebie ponieważ z winy małżonka jej sytuacja życiowa uległa pogorszeniu.