Czy podobają się Wam rude włosy u kobiety?

Mówię o typowym rudym, marchewkowym czyki jasnym, a nie o burgundach czy wiśniach ( niektórzy uwazaja to za rudy)

rude są zajebiste ;) Traktując już czysto fizycznie, mówią że im dach bardziej zardzewiały tym bardziej w piwnicy mokro :P

mokro to nie wiem , ale fakt że mi się moje włoski podobają :)

Włosy same w sobie - bardzo! Problem w tym, że w parze z rudymi włosami idzie często paskudna twarz. Ale ładna, rudowłosa dziewczyna to spełnienie marzeń.

Mówię o ładnej, asymetrycznej twarzy, turkusowych oczach i rudych włosach. Wczoraj przefarbowałam się z naturalnego brązu na ognisty,marchewkowy rudy i dziś na ulicy dziwnie się na mnie faceci patrzyli.

Ah, myślałam, że chodzi o naturalne włosy. Farbowany marchewkowy czyli pomarańczowy?

marchewkowo-pomarańczowy :)

Ja tez mam rude włosy, ale naturalne. Latem są jaśniejsze bardziej w złoto wpadające a zimą kasztanowe do tego iebieskie oczy:) a z buzi chyba dosc ładna, bo nie narzekam na powodzenia.

nie , rude jest brzydkie

Pomarańczowe włosy to okropność! Chociaż gusta są różne. :P

Mówię o takich włosach: http://www.google.pl/imgres?start=559&num=10&hl=pl&biw=1600&bih=809&addh=36&tbm=isch&tbnid=5qJFcSlgkXYaxM:&imgrefurl=http://kobieta.wieszjak.pl/tagi/13039,0,rude-wlosy.html&docid=MbKzUde2BEBQFM&imgurl=http://g.wieszjak.pl/p/_wspolne/pliki_infornext/39000/39028.jpg&w=126&h=190&ei=kZb0T9PQKoWWsgaA4bGHBQ&zoom=1&iact=hc&vpx=1119&vpy=468&dur=1821&hovh=152&hovw=100&tx=103&ty=59&sig=108972036667008837901&page=13&tbnh=152&tbnw=100&ndsp=46&ved=1t:429,r:34,s:559,i:111

uppppp:)

teraz to wszystkie laski się farbują na rudo, nie patrząc na to czy pasuje czy nie...eeeeeeeee nuda

Ta na zdj jest akurat ok. bo ma ladna twarz. Ale jak twarz jest blada, piegowata to jest msakra :O włosy to nie wszystko.

wszystkie laski się farbują? nie zauważylam. Piegów nie mam, a uważam że zmiana wyglądu in plus. Nie jestem blada, mam południową urodę ale turkusowe oczy

też jestem farbowana lisiczka :) chyba efekt nie jest najgorszy :P

no ja widzę plagę rudości tak od jakiś hmmm 2ch ? 3ch lat?

Mieszkam w Warszawie i naprawdę rzadko widzę rude włosy ( takie jak na fotce) Przeważają wiśnie , rubiny ( staromodne!) i takie wyblakłe wpadające w blond rude. ale jaskrawych często nie widuję

Mi się bardzo podobają :) Mialam rudą koleżankę, miała ogromne powodzenie u facetów. No właśnie .. miała, bo potem się przefarbowała :) Twarz ma ładną ale ciemny kolor włosów odebrał jej jednak ten urok, który dawały jej rude włosy

Mi zawsze staje jak widzę młodą, rudą kobietę.

Włosy nie są takie ważne, rude zresztą same w sobie bardzo ładne :) chodzi o cerę - ruda kobieta, z jasną karnacją, piegami i czerwonymi rumieńcami nie będzie wyglądała dobrze...do tego jeszcze blade rzęsy. A jeśli ma lekko opaloną cerę, ładny makijaż delikatny, wtedy jest ok :) Zauważyłam, że na nieatrakcyjną cerę u rudowłosych tzn na piegi i rumieńce czasem pomaga raz kiedyś wizyta w solarium.

Mi osobiście piegi nie przeszkadzają, nawet dodają uroku Ale rudych włosów- naturalnych, nie znoszą Brzydzą mnie

bardzo farbuje na rudo

rudy to najlepszy kolor pod sloncem :-) ja sie farbuje tylko i wylacznie na rudo.

najważniejszy jest u kobiety zgrabny tyłek, włosy są tematem zastępczym

Moim największym niespełnionym marzeniem seksualnym jest właśnie przespać się z naturalnie rudowłosą. Bardzo zazdroszczę tym, którzy mają rude dziewczyny czy żony. Jesteście farciarzami, my musimy sobie wmówić, że kręcą nas inne tam brunetki, blondynki, szatynki ... :( Rudych jest tak mało w Polsce, widzę rudą może raz na miesiąc w Trójmieście, gdzie mieszkam, gdzie wy się rudzielce pochowałyście ? :(

ja piękny rudy odcień zrobiłam ostatnio. Mam długie proste włosy i pasują mi. Polecam InHarmony jak ktoś z Warszawy:! Dobrze farbują 

Tak.

Patrzcie tutaj - pro-sprzet.pl/blog/dla-kogo-rude-wlosy.html Z rudymi włosami można wyglądać naprawdę dobrze, ale nie każdemu będą one pasować. Jeśli fryzura zostanie odpowiednio dopasowana do twarzy, to będzie spoko, tylko to musi być zrobione racjonalne. Jednym będzie lepiej, a drugim gorzej. Normalka.