Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość joasinskaaa

czy u was w przychodniach tez tak jest?-szczepienia

Polecane posty

Gość joasinskaaa

Mam corke,ktora m-c temu skonczyla roczek, na tydzien przed jej 1 wszymi urodzinami zaczeto dzwonic z przychodni na szczepienie. I to nie np tydzien wczesniej,ale w dzien szczepienia albo co najwyzej dzien wczesniej,oboje pracujemy,szczepienia w godzinach porannych, wiec za kazdym razem odmawialam tlumaczac,ze nie moge z dnia na dzien tak sobie wyjsc.jednak pani pielegniarki to nie nauczylo niczego bo dalej wydzwaniala uparcie przed sama wizyta, raz nie odebralam,bo mialam dzwonki sciszone i nagrala mi sie na poczte z wielka pretensja,ze sprawa jest powazna i za dwie godziny prosi prmzyjechac na szczepienie, to bylo 2 tyg temu, a jaka ja sie pytam ta sprawa jest powazna,skoro powinny wydzwaniac do mnie gdy dziecko skonczy 13 m-c, albo 14, czy u was chca szczepic dzieci duzo wczesniej? Ja nie jestem zwolenniczka szczepien,ale wiadomom trzeba, wiec chcialabym to robic raczej pozniej niz wczesniej...strasznie mnie to wkurza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaciduno
chodzi o szczepienie MMR ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm*hmm*
Moja corka jak skonczyla 13 m-cy to poszlam ja zaszczepic ale nikt wczesniej do mnie nie dzwonil nigdy po prostu umawialam sie z lekarzem ze przyjde jak mala skonczy dany miesiac i przychodzilam,pewnie gdybym nie przychodzila to by zadzwonili:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mnie dzwonią jak
mamy duży poślizg. jak jeszcze raz zadzwoni powiedz że dziecko brało antybiotyk to powinni sie na kilka tygodni odczepić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczkal....
U mnie wcale nie dzwonia i sama musze tego pilnowac. Nie wiem, moze zadzwoniliby jakbym miała duza obsuwa, ale chodziłam zawsze w terminie wiec sie to nie zdarzyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasinskaaa
No i wlasnie tak jest najlepiej, sama wiesz kiedy mniej wiecej bedzie czas na to i ja poszlabym miedzy 13 a 14 miesiacem,a tu chyba o kase szybka im chodzi, to szczepionka na swinke,odre i rozyczke. Heheh teraz jak pisze posta wlasnie dzwoniono z przychodni,nawet nie odebralam,bo normalnie masakra jakas,czwartek to dzien szczepien, wiec na pewno chce na dzis,to jest chore po prostu,jak trzeba byc ograniczonym,zeby myslec,ze wszyscy na swiecie sa od zaraz dyspozycyjni. Ciezko zapisac sobie nawet w kalendarzu,zeby zadzwonic tydzien wczesniej,maz kiedys przy jakims szczepieniu zwrocil uwage,ze chcialby wczesniej sie dowiedziec to powiedziala mu,ze nie moze,bo za tydzien to nie wie o ktorej....makabra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaciduno
przeciez szczepionka MMR jest refundowana? to o jaka szybką kase im chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdhduyhyuu
ale siedzieć na kafe masz czas? Ile by ci zajęło to szczepienie? 5 minut z płaczem dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasinskaaa
No przeciez za szczepinke skojarzona sie placi,a nie wszyscy biora szczepienie tylko podstawowe,za ospe sie placi,za meningokoki sie placi, za pneumokoki sie placi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serek hochland
kolejna nawiedzona i wszechwiedząca mamusia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasinskaaa
Pani madralinska moze ty mieszkasz/pracujesz w przychodni albo tuz obok,ale mi zajmuje to okolo 2 godzin albo i wiecej,to ze mnie umowia na godzine nie oznacza,ze od razu wchodze wiec w praktyce zajmuje mi to okolo 3 godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serek hochland
To poczekaj te 3 godzin i zaczep to dziecko a nie wypisujesz takie durnostwa, że szok. Dłużej zajmuje ci pisanie tych głupot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andrzej samson
Wydzwaniają do ciebie, żeby nie było jak z tym chłopcem z Cieszyna. Że niby nikt nie zwraca uwagi jak matka nie przychodzi z dzieckiem do szczepienia. Teraz wszyscy wolą dmuchac na zimne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaciduno
zgadza się, ale nie szczepisz wszystkim na raz...przy MMR zaszczepisz co najwyszej na ospę...więc aż tak dużego zysku przychodnia miec nie będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u nas wygląda to tak
Na kolejne szczepienie umawia się na tym na którym aktualnie się jest czyli jeśli chodzi o początkowe to z 6tygodniowym wyprzedzeniem ustala się dzień i godzinę kolejnego szczepienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaciduno
poza tym nie jestes zwolenniczką szczepien i szczepisz na wszystko co się da? to się zdecyduj w końcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasinskaaa
Klacidunia prosze cie,a gdzie ja napisalam,ze na to szczepie? Ale przychodnia nie musi wiedziec czy biore dodatkowe czy nie,prawda? Wiec moze liczyc na zysk,prawda? Zreszta to takie tam gdybanie....widze,ze czesc z was kompletnie nie zrozumiala o co tu chodzi, nie mozna dzwonic sobie w ten sam dzien i zakladac czyjas dyspozycyjnosc, mozna umowic dziecko o wiele wczesniej i wtedy rodzic ma szanse sobie to zaplanowac. Tak jak niektore dziewczyny tu pisza,w przychodni umawiaja sie nawet z 6 tyg wyprzedzeniam,ale w tym samym dniu??? No sorry ale chyba wystarcza checi pielegniarki, a na pewno nie mam zamiaru leciec z wywieszonym ozorem, tlumaczyc sie szefowi czemu nie powiedzialam wczesniej,bo jakiejs tam pani nie chce sie zorganizowac sobie pracy. Zwlaszcza,ze czas szczepien jeszcze nie nadszedl i dlaczego do jasnej anielci mam szczepic dziecko niespelna roczne skoro szczepionka jest od 13;14 m-ca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pokazchontas
Niestety tak sie to juz u nas utarlo za komuny, ze tu klient nie jest panem, ze placisz i nie wymagasz,ale wymaga sie od ciebie i jak widac po tym forum w naszej mentalnosci to sie bardzo ugruntowalo....ale drogie panie, to tak byc nie powinno, teraz o prace ciezko i nie kazdy moze sobie pozwolic na wyjscie w kazdym momencie. Uparlyscie sie na jedna strone, a prawda jest taka, ze w sluzbie zdrowia, urzedach i innych publicznych iinstytucjach nie szanuje sie nikogo oprocz siebie. Nikt mi nie powie, ze nie da sie tak zaplanowac szczepienia dziecka by rodzic pracujacy mial szanse sie jakos dogadac. Ja na przyklad w dniu szczepienia bralam urlop, bo moje dziecko po szczepieniu mialo taka histerie,ze nie bylo w stanie zostac z niania. Problem wiec wciaz lezy w tym, ze zbyt duza w nas sluzalczosc, mimo lat nie wytrzebiona. Nie mozna naginac karku, bo jakies zasady powinny obowiazywac w kazdej pracy, a przede wszystkim szacunek do drugiego czlowieka o czym pani pielegniarka zapomniala. A pisanie,ze idz na szczepienie zamiast siedziec na kafe, jest bardzo niskie, slaby argument i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasinskaaa
No wlasnie o to chodzi, ze mimo prosb moich i meza pani nie moze sobie zapamietac i uparcie dzwoni,ze za dwie godziny mam sie stawic w przychodni:( co do kafe, moj szef nie jest polakiem i jego system pracy jest zupelnie inny. To menadzer,ktorey kompletnie nie zna sie na tym co robie,ale obowiazuja mnie terminy od ktorych zalezy praca innych dzialow, poki nie ma skarg,opoznien to jego nie obchodzi czy spie na biurku,czy siedze w necie, zreszta sam to kiedys otwarcie powiedzial,ze to my organizujemy sobie czas, dla niego liczy sie efekt i z tego sie spowiadam,ale....w momencie gdy chce wyjsc na 3 h to juz jest problem,bo moze ktos do mnie zadzwonic,bo moze ktos oczekiwac maila,siedzac w necie jestem przy stanowisku pracy i wszystko spokojnie zalatwiam. Pewnie, ze szef puscilby mnie na to szczepienie,bo kazdy ma rozne,nagle sprawy i jesli nie jest to nagminne,to chyba trzeba byc czlowiekiem. Nie o to jednak tutaj chodzi, jak pojde to nic to tej pani nie nauczy i bedzie tak zawsze, ktos ten wrzod musi w koncu przeciac,tak nie mozna pracowac,, a najbardziej wkurzaja mnie pretensje i ton osoby traktujacej z gory,jakbym byla dziewczynka na posylki, sorry ale nie popuszcze, chcialam sie tylko dowiedziec czy taka sytuacja to norma w tym kraju, ale widze ze nie, stad ten temat. Tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijjkk
Pokazchontas - jak najbardziej sie z Toba zgadzam. Wciaz mamy mentalnosc niewolnikow, a jesli nie zgadzasz sie z ogolem to spotykasz sie z ostracyzmem - co bardzo jest widoczne tu na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaciduno
pomijając wszystko to dla mnie dziwne w jest takie umawianie ... u mnie podają oreintacyją datę kiedy powinnam zaszczepic i tyle. MMR przesunęłam o 3 miesiące i nikt do mnie nie wydzwaniał...! Ja w ogóle mam jakąś przyjazną przychodnie, bo w jeden dzien w tyg są szczepienia dla dzieci matek pracujących... w godz. 16-18.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaciduno
u mnie pediatra powiedziała, że MMR nie nalezy przyśpieszać... 13/14 miesiąc to 13/14 a nie wczesniej. Ja szczepiłam jak syn miał 17 miesięcy i nikt mi problemów nie robił.. zaszczepili bez słowa komentarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pokazchontas
Tak, widac to zreszta po wypowiedziach serka hochland, zupelnie nie rozumie po ktorej stronie lezy problem. Wspolczuje takim ludziom, bo nie widza nawet, ze wciaz sa podporzadkowani, systemowi, funkcjom, plaszczenie sie to odwieczna cecha takich ludzi tulacych uszy, bo jakis pan/@ani w sklepie nakrzyczal na nich, ze za malo drobnych przyniosl albo za duzo, to tylko przyklad, ale tlumaczy to jak wszystko w tym kraju jest postawione na.glowie,niby kapitalizm, ale wciaz socjalizm....zamiast probowac z tym walczyc to pochylamy glowki i potulnie sie dostosowujemy, mnie takie rzeczy oromnie irytuja i naprawde niejedna z takich pan badz panow odczula dotkliwie riposte z mojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasinskaaa
Dzieki za odp kladicuno, ja pierwsze dziecko szczepilam ta szczepionka w 15 m-cu w innej przychodni i miescie, bardzo zle przeszedl to szczepienie, wysoka goraczka, wymioty, biegunka, dlatego tak zalezy mi by corki za wczesnie nie zaszczpic, pisalam o tej kasie bo prostu zastanawiam sie jaki moze byc powod tak wczesnego szczepienia,moze po prostu chca juz ja odhaczyc i miec swiety spokoj....w kazdym razie jak odsluchalam wiadomosc od pani to mnie zatkalo bo tak jakbym popelnila przestepstwo, termin szczepien nie nadszedl a ona, ze bagatelizuje powazne sprawy i beda konsekwencje i ze mam termin nieodwolalny za dwie godziny!!!! Jestem w szoku po prostu o co tu chodzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasinskaaa
Pocahontas masz racje, postanowilam wniesc skarge na ta kobiete, dalam jej szanse kilkakrotnie by z wyprzedzeniem mnie informowala, miala to gdzies zamiast tego dalej robila swoje, dodatkowo traktujac mnie jak jakiegos smiecia, nie jestem byke gowniara by jakies leniwe babsko traktowalo mnie w sposob chamski i impertynencki, mam nadzieje, ze to ja w koncu czegos nauczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tylozg
jak do nas dzwonia ws terminu szczepień córy to nigdy ale to nigdy nie narzucają terminu . Umawiają sie z wyprzedzeniem tygodniowym i zawsze sami dzwonią - ja w zyciu nie dzwonilam sie umawiac a tym bardziej sama z cora na szczepienie nie przychodzilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megggan
Joasińska pielęgniarka nie ma obowiązku do ciebie dzwonić i anonsować się specjalnie więc słusznie cię traktuje bo na szczepienia masz mieć zawsze czas i koniec kropka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pokazchontas-> trafiłaś w sedno;-) 3/4 polaków nie pamieta, że socjalizm odszedł jakiś czas temu. Oni dalej będą robić z siebie niewolników i uważa ze kobita w przychodni ma prawo zarzadzac ich czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
megggan-> a jak dziewczyne z roboty wywala to przychodnia bedzie ją utrzymywać czy znajdzie inną jej inną pracę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klaciduno
hmmm.. nie mam pojęcia o co chodzi... u nas na początku pediatra poinformowała o możliwości szczepien dodatkowych -płatnych i później juz o tym nikt nic nie mówi zostawiając to do decyzji rodziców.. Moj syn wszystkie pozostale szczepienia zniósł strasznie, po ostatnim 5w1 na półtora roku wylądował nawet w szpitalu.. natomiast MMR przeszło bez echa. Dziwne to moje dziecko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×