Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jałówkaaaaaaaaa

jak wygląda wasz związek po...

Polecane posty

Gość jałówkaaaaaaaaa

po 2 latach bycia ze sobą ? lub jesli jestescie ponad 2 lata , to jak wyglądał ? ile macie lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jałówkaaaaaaaaa
jak często robicie sobie niespodzianki ? wycieczki ? jak czule sie do siebie odnosicie. jak czesto mowicie kocham. czy rozmawiacie o slubie, małżeństwie, dzieciach i ogolnie przyszłości ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamilcz stara pannno
głownie grzebiemy sobie w du pie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdf34
Osoby seksualne po takim czasie w większości nie łączy nic poza seksem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jałówkaaaaaaaaa
dlaczego ? nie rozumiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jałówkaaaaaaaaa
i co rozumiesz przez okreslenie osoby seksualne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nic nie jest
Mieszkamy razem,o dzieciach i ślubie rozmawiamy,niby zaręczeni,ale ja tego nie uznaje bo to było ponad dwa lata temu jak się oświadczył.On mówi częściej kocham,seks jest rzadziej niż na początku.Kupiliśmy psa, zyjemy jak rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie od początku wygladalo niemalze tak jak teraz odkąd się poznalismy praktycznie mieszkamy razem ;) wszystko bardziej pod naciskiem mojego faceta bo to jego mieszkanie, a mowi ciagle o nim "nasz dom". Nic u nas nie 'przygaslo', tak naprawde odkąd sie znamy niew bylo nawet 1 dnia zebysmy sie nie widzieli,sypiamy razem co noc a w ciagu dnia,w pracy nie mozemy doczekac sie wieczora zeby byc razem. uwielbiamy wszystko robic razem albo osobno ale w 1 pomieszczeniu:P ślub, dzieci to tylko kwestia czasu i oboje tez o tym dobrze wiemy i rozmawiamy otwarcie,po prostu chcemy byc ze soba i tyle. a u Ciebie a jak jest??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nic nie jest
Niespodzianki zazwyczaj są na jakieś nasze okazję.np.Jutro wraca do domu i będzie na niego czekało ciasto. wycieczki raz na miesiąc,dwa(a miały być częściej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleh bleh blah
jak mozna sie tak szmacić i być takim debilem, zeby mieszkać przed ślubme? hahah nazwijmy to po iminiu - konkubinat. Straszne. Chyba marzyliscie o tym, by byc konkubiną? buhahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jałówkaaaaaaaaa
mój 2 letni związek, porównując do tego co było 1,5 roku temu zmienił się o tyle , że coraz bardziej się kochamy, pragniemy widywać ze sobą spędzac czas. kocham cię pada kilka razy w ciągu dnia. seks jest formą oddania i czułości. mój facet zawsze podkreśla, że seks jest dla nas a nie tylko dla niego. Niestety nie mieszkamy jeszcze razem ale posypia u mnie mój mężczyzna. Często powtarza że jest do mojej dyspozycji, oddał mi się całkowicie. Związek jest bardzo udany, ale nie idealny, jednak jesteśmy różnymi osobami, z różnych domów, więc czasem zdarza się nam pokłócić. ale nigdy nie padają ostre słowa. zazwyczaj wygląda to tak, że siadamy obok siebie i rozmawiamy dość dosadnie ale spokojnie. po 20 minutach już się przytulamy ;) nie zrobiliśmy sobie żadnego świństwa więc jest ok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nic nie jest
To lepiej zamieszkać'z obcym' po ślubie i się zdziwić,że za męża brało się 'innego' faceta? Mi narazię to odpowiada,Każdy ma prawo do własnych wyborów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wierzcie tym wszystkim wpisom jak to dobrze im ze sobą. Na zewnątrz tak się kochają a w czterech ścianach kłócą się i biją cały dzień. No ale pokazać światu trzeba jak dobrze nam razem :/ Jak tak wszyscy się kochają to dlaczego jest tyle rozwodów. Jeszcze biorąc pod uwagę, że część nie weźmie rozwodu bo co powiedzą inni albo nie poradzą sobie sami to można stwierdzić, że po fazie motylków każdy związek się rozpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jałówkaaaaaaaaa
czuły krzysiu, tu jest 12 góra 15 wpisów na oko. Po 2 latach nie ma co oceniać związku, trzeba poczekać aż minie zakochanie i fascynacja. a rozwody są dlatego że ludzie nie potrafia rozmawiać. ja z moim nauczyliśmy się tego na samym początku. coś jest nie tak to od razu sobie mówimy, nie raz się pokłocimy ale w końcu któreś z nas po przemyśleniu przeprosi i jest ok. Ja kwiatow ani prezentów nie dostaje a mimo to uwazam ze mam idealny związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w sumie sie az tak wiele nie zmienilo. Jestesmy z soba prawie 4.5 roku. Do dzis dostaje kwiaty i prezenty. Wlasnie zalatwiam mezowi potajemnie za jego plecami wypad motorowy do Hiszpani z okazji urodzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jałówkaaaaaaaaa
oj czuły krzysiu, jeśli mnie zdradzi to będzie oznaczało że mnie nie kocha i nie chce ze mna być. puszcze go wolno. ale myśle, ze poki co to sie nie stało. My polegamy na zaufaniu, nie sprawdzamy sie. choć kto wie, moze on mnie sprawdza... ;) póki mamy chęc przebywać z sobą jest ok. rozwody są wtedy gdy ludzie pobierają się ze sobą nie z milosci tylko z samego rozsadku, czy tez tak o zeby sie ożenić czy za mąż wyjść. Ja w to wierze. i wierze też w to, że jeśli ja kogoś skrzywdziłam to ktoś mnie również skrzywdzi, ale tym czasem jest 1:1 więc na niespodzianki nie licze ;) mozesz uwazac to za bzdure ale ja w to wierze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×