Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość fghjkg

dziewczyny POMOCY!

Polecane posty

Gość fghjkg

Witam mam problem z rodzina albo i z sama sobą.. coz musze się komus wygadać wiec padlo na ten portal. Zaczne od początku nazywam się Magda i mam 17 lat pochodze z małego miasteczka i jak wiadomo mamy obecnie wakacje caly rok rozmawiałam( wlascieie to tylko ja mowilam a oni mówili „dobra, dobra ) z rodzicami ze chciałabym pojechać gdzies na wakacje za granice ale niestety rodzice „nie maja teraz pieniędzy na takie wydatki.. pomyslalam wiec ze może pojade gdzies do rodziny żeby było taniej. Mam siostrę, siostrę mamy i brata ciotecznego w USA i inna bardzo bliska rodzin z która moi rodzice maja dobry kontakt w Kanadzie oraz siostrę cioteczna w UK także jest gdzie pojechać lecz nikt nie chce mnie zaprosić! Jeszcze w roku szkolnym rozmawiałam z ciocia ( mama Anki która jest w UK)i wspomniałam ze chciałabym bardzo gdzies pojechać na wakacje za granice ze może akurat to Ani bo kupila nowy dom a na to ciotka do mnie ze nie bardzo bo jeszcze się nie ustatkowali itd. ( dodam ze sa tam już 5 lat ) pomyalam ze ok trudno ale jak 2tyg temu ciotka przyszla do mnie i mi powiedziała ze jada na miesiąc do Ani do Londynu na wakacje i poprosila mnie abym pracowala w ich sklepie przez miesiąc kiedy jej nie będzie myslalam ze się rozplacze później pomyslalam o swojej przyrodniej siostrze która jest w USA kiedy powiedziałam o tym ojcu żeby porozmawial ze swoja corka czy nie chciałaby przyslac mi zaproszenia wyzwal mnie do „wielkich amerykanek i dodał ze ona niema czasu na głupoty bo musi pracować.. Strasznie się z tym czuje, w swojej rodzinie jestem tylko do „przynieś, zanieś, pozamiataj. Cala moja rodzina wie ze uwielbiam podroze ze najchętniej zwiedziałbym caly swiat a nikt nawet mnie do siebie nie zaprosi. Rozumiem gdybym była jakims gburem i chamem a tu nie! Jestem bardzo mila, zawsze mozna do mnie przyjść z kazda sprawa zawsze każdego wysłucham! Nigdy nie było ze mna zadnych problemów ani w szkole ani w codziennym zyciu. Miesiac temu do Kanady wyjechala kolejna moja siostra cioteczna z cala rodzina a moja najlepsza przyjaciolka a zarazem moja kuznka tez jedzie do Kanady na stale.. tak wiem jestem starsznie zazdrosna ale ja tam im zazdroszczę! Od małego zawsze mówiono mi „jak będziesz duza to zaprosze Cie do siebie do ameryki a tu co?! Gówno. W dupie bylam i gowno widziałam. Aha dodam jeszcze ze przez pol roku kiedy moja siostra pojchala do stanow ja i moi rodzice opiekowałam się jej 3 letnia corka to ja chodziłam rano żeby zaprowadzić do przedszkola i ja po szkole odbierałam praktycznie to tylko ja się nia opiekowałam bo moi rodzice pracują w dużej firmie i nie mieli zbytnio czasu.. i nawet nie uslyszalam od niej słowa „dziekuje. Bylabym bardzo wdzieczna gdyby ktoras z was mi cos poradzila. pozdrawiam M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×