co złego jest w owłosieniu łonowym?

http://www.pudelek.pl/artykul/41406/byla_modelka_xxl_w_ostrej_sesji_u_rubik/ tak to mnie komentarze pod tą sesją zaciekawiły, przecież można się golić/przycinać na wargach (wiadomo, facet nie ma ochoty pluć włosami potem) ale wzgórek mieć kobiecy a nie wygolony na gładko jak u 12latek. dla mnie ta modelka w obu wersjach ( i grubsza i chudsza) wygląda fajnie, a włosy łonowe podkreślają seksualność jak dla mnie skąd kult zupełnie bezwłosych kobiet? niech nikt o higienie nie wmawia bo wystarczy się myć regularnie, ewentualnie przycinać, i jak pisałam owłosiony wzgórek można mieć mimo, że dalej gładko

podobno w pornograficznych filmach sa zawsze idealnie gładkie

kiedyś w filmach porno były kompletnie naturalne, więc same filmy nie są czymś złym ciekawi mnie co się stało, ze teraz każdy włosek na kobiecym ciele komentowany jest "ale busz, fuuuu, ale włochata" itp a właśnie owłosienie świadczy o naszym libido

w porno to chyba kwestia higieny...łatwiej jest aktorów potem "domyć"... Bleh.

Bo jest kurwa 30stopni w cieniu i ci z krocza bedzie zapodawac zrozum to kobieto dzordz busz juz nie istnieje takie czasy

Ja zupełnie na łyso nie lubię, albo pozwalam włosom rosnąć wszędzie albo golę wargi i zostawiam pasek na wzgórku.

przetestowałam wszystkie kombinacje w różnych porach roku i NIGDY MI NIE ŚMIERDZIAŁO bo znam zasady higieny, więc takie teorie może bezdomnym głoś więc wiem, że to z zapachem czy czymkolwiek nie ma związku żadnego, choć kiedyś wydawało mi się inaczej Moorland, no też o tym myślałam, tylko po co to tak bezrozumnie kopiować? i wciskać, ze to chodzi o zapach jak komuś śmierdzi to myć się radzę albo udać do specjalisty skoro ma się upławy o brzydkim zapachu

i chyba się nie dowiem http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5282087