Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hfghfghfghfd

byłybyscie z mlodym rozwodnikiem?

Polecane posty

Gość matinsa
goska287 twoj facet nie jest juz tak młody,ma 34 lata,wiec nie porównuj go do 25 latka.A poza tym sama doprowadziałś do tego aby miec z nim romans,bo lekarzemradiologiem jest,a potem do rowodu go nakłaniałaś i nie pracujesz,zyjesz na jego utrzymaniu i czekasz az w ciaze zajdziesz i slub weźmiecie i bedziesz miała przyszłosc zapeniona.To wszystko sama napisałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdafgfgfafafgah
ja wiem ze nikt mi tu nie poradzi, zrobia jak nie z niego to ze mnie kurwe, ale tez bylam kims bardzo dlugo teraz mam porownanie, czuje sie bezpiecznie przy nim, duzo rozmawiamy oboje jestemy po prtzejsciach roznica taka ze ona byla jego zona, z kolei ja bylam 3 lata dluzej z moim facetem niz on z nia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość równożędne :D
mial 2 parterki, to nie szlajal sie - chlopak jest w porzadku, tylko zle trafil Ty nie mialas wczesniej parterow? tez z nimi juz nie jestes..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość równożędne :D
patrz na jego zachowanie i po tym oceniaj jego, chlopak jest przynajmniej odpowiedzialny i nie boi sie zwiazac z dziewczyna, nie to co dzisiejsi piotrusie pany i faceci w seks ukladach uznajacych to za norme:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdafgfgfafafgah
no dokladnie dlatego tez tak patrze sama z kims bylam, sama swieta nie jestem... a tak jak mowisz teraz na porzadnego naprawde trudno trafic... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdadfhgdhf
on jest młody, może rzeczywiście się zakochał, nie znał życia, źle ocenił przyszłą żonę, a ona zrobiła mu kiepski żart... plus jest taki że wziął odpowiedzialność za tamtą kobietę, że podjął zobowiązanie, minusem jest to, że to była pochopna decyzja, podjęta pod wpływem emocji a nie dojrzałego uczucia.może też, że nie był taki idealny skoro zostawiła go dla innego, mimo że też podjęła się zobowiązania wobec niego i weszła w związek małżeński. w każdym razie na pewno źle ocenił sytuację i źle wybrał, a to oznacza, że taka nieodpowiedzialna dziewczyna była w stanie mu się spodobać. nie znamy jej motywów, on może przedstawiać się w dobrym świetle i mieć swoje za skórą. jedynym sposobem jest zdrowy rozsądek i obserwacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdafgfgfafafgah
no on sie nie przedstawia w dobrym swietle... wiem ze byl w niej zakochany...ona podobno rozpowiadala jego kolegom ze jest z nim bo nie ma sie gdzie podziac(byla przyjezdna) o tym slyszlam od jego kumpli, wlasnie nie wiem jak ocenic ta cala sytuacje.... podobno kazdy mu mowil ze ona go oszukuje ale on nikomu nie uwierzyl do momentu kiedy zgarnela mu kase i uciekla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdafgfgfafafgah
ja go tez tak nie wypytuje, ale zapytalam go co by bylo gdyby wrocila, bo podobno przyja;l ja spowrotem dwa razy, on powiedzial ze byl glupi, ze nie mam sie obawiac bo ma z nia wiecej zlych niz dobrych wspomnien..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdadfhgdhf
na tym etapie nie możesz za bardzo oceniać, bo to może być bardzo pochopna ocena. staraj się brać pod uwagę różne możliwości, od złej żony, po złego męża( jakby było idealnie może by nie uciekła), prawda najczęściej leży gdzieś po środku. ja osobiście bym zaryzykowała, ale nie traciłabym zdrowego rozsądku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdafgfgfafafgah
nie nie trace ja ejstem bardzo ostrozna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdadfhgdhf
na zewnątrz wygląda to jak związek niezrównoważonej babki i niekonsekwentnego faceta. uważaj na siebie, nie angażuj się od razu na 100% zanim go bardzo dobrze nie poznasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdafgfgfafafgah
niekonsekwentnego? wiem nie angazuje sie... choc tez nie jest to latwo, bo zaczynam sie do niego przywiazywac... tylko on wszystko chce tak jakos szybko...zaprasza mnie do domu, chce bym poznala jego mame po miesiacu praktycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdadfhgdhf
moze chce cię usidlić. co nagle to po diable. niekonsekwentnego, bo jest jak chorągiewka, babka ucieka, zabiera mu kasę, jest zła i niedobra zołza( wg kolegów) a ten jej pozwala wracać i daje jej szanse. babka nim rządzi, robi to co jej się podoba, oby znowu nie wróciła i nie zaczęła motać. nie znam go ale z tego co piszesz facet działa szybko i pochopnie( szybkie zapoznawanie rodzin, szybki ślub, szybki rozwód, duży żal, ale wracanie do siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdafgfgfafafgah
hmm to tez nie tak jaki slub, nie gadamy ani o tym... to byla jego 1 dziewczyna, tez taka bylam ufalam na maksa... watpie czy by chcial usidlic, musze obserwoac cholera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdafgfgfafafgah
powiedzial ze na wszystko da mi tyle czasu ile potrzebuje cholera no nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sjgfhsad
ale czego się boisz? życie jest zaskakujące i nie wiadomo nigdy czy związek się uda. tak samo może się nie udać z osobą bez przejść i tak samo może się nie udać z rozwodnikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdafgfgfafafgah
boje sie nie iem czego, ze on ja jeszcze kocha... mimo ze go skrzywdzila, on zapewnia ze nie kocha, ze to zamkniety rozdzial ze poczeka az mu uwierze... ale jednak byla jego zona, a slub to wspolna decyzna mimo ze mieli wtedy po 22 lata, nie kazdy jest dojrzaly, bo ja mialam 25 i nie doroslam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×