Ile wydajecie na przyjęcie, gdy zapraszacie znajomych na obiad? Ile zł za ile

osób? Co podajecie?

ach PIENIĄŻKI

Nie wiem, ze cztery stówy może. Nie zapraszałam nigdy gosci na sam obiad, zawsze na obiad, kawę i potem kolację.

I często organizujesz takie przyjęcia za 400 zł?

Ze trzy razy do roku, najczęściej jak już się ktoś wprosi, albo jak ktoś zaprosi nas i wypada się zrewanżować :) a jeśli na przykład przyjeżdżają tylko teściowie nie robię żadnych cudów tylko to co dla nas + dwie porcje więcej i wtedy wychodzi tylko 50 zł bo resztę i tak bym wydała na jedzenie dla domowników.

Aha, bo już się bałam, że co tydzień. Ja muszę organizować co 3 tygodnie i tak właśnie organizuję oszczędniej, za 150 zł na kilka osób, ale naprawdę jest co jeść

dlaczego musisz? rozrywkowy tryb zycia prowadzisz;)

Mi by się tak często nie chciało :D Przeważnie jedziemy do teściów, to daleko od nas, tam mieszka cala rodzina męża i po kolei jemy u nich wszystkich. Ale kilka razy do roku naprawdę wypada zaprosić ich do nas i wtedy muszę się trochę wysilić :) A kogo Ty zapraszasz tak często?

Po prostu mamy 2 znajome pary i tak organizujemy co tydzień u każdego

Sorry, to ja tam wyżej, brak przelogowania :)

jak goszczony rokuje na zysk ze znajomosci i "przyjazni" z nim to te 20 zl można stracić na pasze dla niego a jak tylko tak jaki golas głodny sie wprosi by na gapę się nażreć to piuntka to max stawka żywieniowa

Aha, z jednej strony fajnie, ale ja czasem lubię mieć taką spokojną niedzielę, bez gości.

przeznaczam 30 zł na 1 osobę 2 danie, napój, deser