ALE MNIE DZIŚ SPOTKAŁO, NORMALNIE SZOK, CO SĄDZICIE???

WIEM, ŻE mnie zjedziecie, dlatego mówię, że to moja wina, ale... Mieszkam w wiosce, na przystanek chodzę skrótami, żeby nie iść 3 km, to idę przez takie domy, tzn, przechodzą koło nich, nie są zagrodzone, idę bokiem .... dzisiaj nie przeszłam tędy co zawsze, bo ludzie grillowali- nie wypadało..poszłam koło innego domu, trzymałam się z boku, szłam a nagle mi starsza baba po 50stce wylciała, w staniku, wzięła mnie za ręce i mnie trzyma, że mam wypierdalac, że to jej posesja.. mówię spokojnie, dobrze przepraszam, ale mam 2 m jeszcze do przystanku pozwólice mi przejść, a ona NIE, i drze się do męża " staszek , weź miotłę i chodż tu ", stasiu wyleciał kura w majtach i mnie trzymają we dwójkę, ta się zamachnęła aby mnie kopnąć, rozbeczałam się z tego wszystkiego a oni, ze psy wzywają, byłam w szoku kurwa... mowie, zeby sobie wzywali i mają spierdalać... a ten chłop leci za mną za to, ze powiedzialam mu ze jest buc.. ta stanęła sobie przy drodze jak juz poszlam naokolo i drze się na całą wieś, wymieniając moje naziwskoo wiem, ze nie powinnam przechodzic, ale chciałam oszczedzic drogi 3 km przez las.... do tej pory jestem w szoku :O

podbijam

nikt sie nie wypowie :(

z tego wszystkiego kupe zrobiłam w majty:(

to dobranoc.. co ludzie o tym sądzicie, mój bład, ale gdyby wezwali tę policję to chyba oni mogliby miec większe problemy, bo się na mnie rzucili własciwie :O

Wypyerdalaj wieśniaro!

zajebałbym im w ryj jak by mnie tak tknęli

to wy spierdalajcie , choloto !

Kevin Poniatowski: to ty wypierdalaj prymitywny śmieciu

wyzej podszyw no ja tez jestem taka, ze sobie dam, ale to starsi ludzie i w ogóle byłam w szoku po tej akcji, mialam doslownie 2 m stmtad od nich na przystanek, ale mnie trzymali, chlop wielki :O

:(

ja też bym sobie nie pozwoliła, bym się wyrywała i kazała spierdalać. a ile masz lat?

Tylko biedota jeździ pksami :D Do tego wiejskimi. Dobrze, że po drodze w krowi placek nie wdepnęłaś jeszcze.

ludze mają cos nie tak pod kopułą, ale niestety z takimi nie da się dyskutować, bo i tak Cię przekrzyczą... niestety, życie

21, zaczęła się szarpać, ale ta locha mnie trzymała, szarpała a mężowi kazała iść po miotłę, zamachnęła się by mnie kopnąć, byłam w szoku.. mówię, że ostatani raz, ze przeciez na przystanek mam 5 kroków, a oni nie.. trzymają mnie za ciuchy, pobrudzili mnie bo mialam biały top, spodnice, a ta łapami mnie trzyma a ja balsami miałam pełno.. wyglądałam jak swinia a jechalam na rozmowe o prace

Kevin Poniatowski- a Ty masz jakiś kompleks? Jedni mieszkają w mieście a inni mieszkają na wsi są uroki życia w mieście, ale są też uroki życia na wsi ludzie, którzy nie umieją sobie zakodować w mózgownicy, że liczy sie nie to SKĄD jesteśmy, ale to JACY jesteśmy są ubodzy... ubodzy intelektualnie i duchowo :O

nie jeżdze pksami, tylko busami, płace 6 zł wiec to nie tak mało, bo w miescie Ty za bilet zapłacisz sobie najtanszy juz za ponad zł ... a mam ok 10 km do miasta

btw- jakby tak każdy jeździł samochodem, to byś nie miał czym oddychać i przesiadłby.ie przemieszczać po drogach

prymitywni, głupi ludzie, a do tego może i chorzy psychicznie.... choć z tego sobie nie zdają sprawy... zresztą kto takich by leczył... lepiej odstrzelić ich

coś mi zeżąrło- presiadłbyś sie na hulajnoge

Chorzy ludzie.

ja tą babe kojarzyłam z widzenia, dawniej nawet jej się kłaniałam, bo znam z widzenia :O boje sie, ze spotkam ją na przystanku kiedys i mi narobi obory przy ludziach czy w busie wiejska mentalność :O

oj weź spierdalaj , bo nudna jesteś i nie podskakuj !

nie popluj się :D

ech w sumie to jest właśnie jeden z minusów życia na wsi - ja całe życie w mieście żyję i z czymś takim nigdy się nie spotkałem... bo i inaczej tu jest - nawet swoich sąsiadów z bloku nigdy za bardzo nie kojarzyłem (nie mówiąc już o tym że bym znał)... więc w mieście ludzie są bardziej anonimowi i chyba jednak bardziej zachowują wobec siebie dystans (może to taka kultura...) ...choć może za bardzo dorabiam filozofię do zwykłego ludzkiego chamstwa (ale może tak prymitywnych ludzi nie stać było by płacić w miescie 1000zł za czyns (u mnie taki jest), wiec i dlatego takich tu nie ma)...

ja dlatego chcę do miasta moi rodzice wybudowali tu dom, ponad 200 m, nowy, mam ogród itd, ale jestem nieszczesliwa, wolałabym kawalerke 20 m ;) dlatego ide od jutra do pracy, tzn na razie na próbe, by to zmienic i wtedy bede smiac sie z tego typu ludzi :D jakich dzis spotkałam ;p

W sobotę jechałaś na rozmowę w sprawie pracy i w niedzielę pracę zaczynasz? Fast food, czy burdel?

ide na dzien próbny ;) wieśniaku, dzis był szef, a sklep jest całodobowy ;) ide na przeszkolenie bo szukają od zaraz ? alfonsie ::)

łeee sklepikara. :D Do tego jeżdżąca busem - to jeszcze gorzej, niż PKS. Bydłowóz przerobiony z dostawczaka, służącego do przewozu kartofli.