Zeszliśmy się po rozstaniu , a jego ex zaszła w ciąże

Jak się okaząło, że on zamierza się z nią rozstac i wrócic do mnie to wzięła i zaszła. Wściekła się, gdy się dowiedziała, ze nie zmieni zamiaru - na dziecko będzie płacił, ale z nia nie będzie. Problem jest taki, że zaczęła do mnie wydzwniac, żebym się odczepila. Jest nieprzyjemna. Co robic, by dala mi spokój? zawaidomić policję?

zostawić małpiszonie cudzego męża

Skoro on chciał odejść to jakim cudem zaszła? To był pożegnalny stosunek na do widzenia? Pomyśl i wysuń wnioski?

spyta się go dlaczego się pieprzył z dwoma na raz

twoj facet to swinia. jak moglas wrocic do niego

To nie jest jej mąż. nawet nie mieszkają razem. Wyjechałam ponad 2 lata temu na drugi koniec Polski (praca, oddelegowanie). Przed wyjazdem byliśmy zaręczeni. Mialo mnie niebyć rok - zostałam dłuzej. zaręczyny i ślub się posypaly - tak wyszło. Mea culpa. Teraz wrocilam i coś miedzy nami odżylo - stara miłośc nie rdzewieje. To jest facet, z ktorym byłam kilka lat i wiem, że nie chcę byc z innym. Zarowno ja i on podczas tej przerwy spotykaliśmy sie z innymi. Zaraz jak wrocilam to coraz częściej sie widywaliśmy. Wiedziaalm, ze ktoś jest więc nie oczekiwalam jakichś cudów - nie stawialam warunków, by natychmiast konczyl tamtą znajomość, bo to ja już raz go zostawiłam. I on pewnie też nie chcial znow zostac na lodzie. Z upływemczasu ustaliliśmy, ze dalej chcemy być razem. Jego dziewczyna (kolezanka) się dowiedziała o moim powrocie. Podobno kilka tygodni po tym moim powrocie zaszła w ciążę. A on mnie zapytał, czy jeśli dam mu trochę czasu na uporządkowanie tamtej znajomości, znów zgodzę się wyjść za niego. Zgodzilam się. I pojawiło sie info o ciąży. :( Trudno, dziecko będzie, on nie wypiera się, ze to jego dziecko - będzie placil bez szemrania. Ja nie pytam co robić z cała sytuacją. Ja tylko zastanawiam się, jak mam reagować na oblżywe telefony? Policja?

tak zglaszasz sprawe na policje o nekanie telefonami,ale jak podejrzawam karza zmienic ci nr,a swoja droga autorko ona sobie nie mogla zajsc w ciaze sama wiec nie pisz ze wziela i zaszla

Rozumiem. Dzięki. A tak przy okazji, to zawsze mi się wydawalo, że w ciąze jednak zachodzi kobieta :) a nie kobieta i mężczyzna.

no co za swinia z tej ex!!!!!! jak tylko sie dowiedziała, ze juz wróciłas to normalnie "wzięła i zaszła"............:O :O :O To ty rozj...ałaś im związek. Ty jestes ta gorszą i wcale sie nie dziwie, ze cie wyzywa. Ja jakbym była na jej miejscu to bym ciebie i jego chyba udusiła. Zycie jej sie sypie, jest w ciązy, a zamiast liczyc na wsparcie z strony swojego faceta to on ciąga sie z Tobą!!!! A co ty myslisz, ze skoro byłas z nim wczesniej to masz jakies wieksze prawa? na wpieprzanie sie do czyichs związków? Takie szmacioki jak ty powinno sie wystrzelac i tyle.

autorko jak by niechial to by sie z nia nie sexul a o na by nie zaszla bo do tego trzeba dwoja:D

tak kobieta sobie bierze i zachodzi a faceta nawet nie musi byc przy tym. inteligencją nie grzeszysz....... :O :O :O :O

sama sobie nie zaszła..powinnaś dać im szansę byc razem jesli tego chcą bo będą rodzina

ale ona nie bedzie nikomu dawac szansy, bo przeciez ona ma wieksze prawo do niego. Przecież była z nim pierwsza, tylko sobie pojechała, no ale JUZ wróciła. I to on jej sie należy. BABSKO BEZ SKRUPóŁóW i tyle!!!! :O :O :O

Może jeszcze zaproponujesz dziewczynie, żeby usunęła jego dziecko, bo ty przecież juz wróciłaś :D

a najlepiej idz na policje i powiedz, ze ona wziela i zaszła normalnie hehehhe i zeby ja zamkneli hahaha

"Zaraz jak wrocilam to coraz częściej sie widywaliśmy. Wiedziaalm, ze ktoś jest więc nie oczekiwalam jakichś cudów - nie stawialam warunków, by natychmiast konczyl tamtą znajomość"-------:O no normalnie kur..wiszon z ciebie....skoro wiedziałas, ze ktos jest to nie trzeba było sie wpier..da.lac w ich związek i dawac mu du..py po cichu.

obracal was dwie rownoczesnie, jej pewnie nic nie mowil, a Tobie pociskal kity o "porzadkowaniu znajomosci", i tak porzadkowal, porzadkowal, az z tych porzadkow dziecko zmajstrowal :D wspolczuje tej lasce i Tobie, a jemu zreszta tez, bo to zalosny pajac :O

Z waszej trojki, to jedynie te dziewczynie wspolczuje. Jego nie czaje, chcial dziewczyne zostawic, zeby byc z Toba a w miedzyczasie jeszcze dzieciaka zdazyl jej zrobic. Jasne, juz to widze, ze laska go zmuszala do seksu i ze to jej wina. Dziwie sie Tobie, ze chcesz z nim byc mimo tego, co nawywijal, tj. Tobie wciskal kity, ze chce uporzadkowac sprawy, zakonczyc zwiazek, a tak naprawde dalej z nia sypial. Teraz, gdy laska jest w ciazy, on chce ja w dupe kopnac i zaczac nowiusienki zwiazek z Toba. Bez odpowiedzialnosci za nia i dziecko w drodze-rzuci kase i po sprawie. chcesz byc z takim czlowiekiem? Skoro tak Ciebie kocha, to po jaka cholere dalej tamta laske mamil i jeszcze sie pewnie z nia nie zabezpieczal.

hmmm, tak szczerze to same świetoszki dzisiaj na kafe.... Olej telefony i tyle. Nie odbieraj albo jak usłyszysz, ze to ona to rozłącz się.

Arszenika* a ty pewnie taka sama szmaaata jak autorka postu-------bravo :O

Miło mi. Mierzysz po sobie? Tak też myslałam;-) Kolejna świętoyebiwa.

tak Arszenika* lepiej byc świętoszką niz kurw.ą

najlepiej rozbijac związki, dupic sie z żonatymi. chuj z dzieciakami i w ogóle liczy sie tylko ostra impra :O :O :O a no i nie zapominajmy o wyłączniu telefonu w razie czego ahhahahhaaaa

a ja podziwiam chec bycia z takim facetem co dla niego zostawienie dziecka samemu sobie jest ot tak proste :/ tylko patrzec jak i Tobie taki numer wywinie :(

Arszenika* --- aaa czytam, ze ci miło jak cie ktos od szmat ubliza. Pewnie na co dzien sie z tym spotykasz i juz przywykłas :D :D :D Naprawde BRAVO !!!!!!!

oj oj dupczyć się z żonatymi, rozbijać zwiazki. Oj oj. No rzeczywiście tutaj baby były pierwszymi kobietami w życiu swoich partnerów.

świętoszka- a co mam zacząc wyzywać od idiotek zlepek nic nie znaczących dla mnie liter? Śmieszna jesteś;-)

nie byly za to kurwami i szmatami jak ty :D

Arszenika* ja tam sie z żonatymi nie puszczałam i nie rozbijałam związków nikomu, ale z tego co czytam to jestes nieżle rozeznana w tym temacie :D

oj oj Arszenika* ale jestes walnięta oj oj oj :)