Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mkbldhnbjhci

Problem po tabsach

Polecane posty

Gość mkbldhnbjhci

Witam, mam bardzo krępujący problem :( w lutym zaczęłam brać tabletki anty , przed tabletkami było super, libido na najwyższym poziomie, dosłownie rozbierałam narzeczonego wzrokiem nawet na ulicy, odkąd zaczęłam brać tabletki libido spadło niemal do zera :( poczytałam troche, zasięgnęłam inf. u ginekologa i postanowiłam je odstawić . Niestety po odstawieniu tabletek libido nie podskoczyło nawet odrobinkę, do tego mam problemy z wilgocią w "tym" miejscu :( na pewno nie jest to spowodowane znudzeniem się partnera, kocham go nad życie i nadal mnie pociąga , ale niestety brak libido- brak wilgoci odbiera mi ochotę na seks :( warto zaznaczyć , że jesteśmy zaledwie dwa tygodnie po ślubie :(cala sytuacja spędza mi sen z powiek, nie jednokrotnie doprowadza wręcz do płaczu :( zrobiłam się zamknięta w sobie i chodzę ciągle zamyślona :( mój mąż martwi się, że żałuję ślubu :( Pomóżcie dziewczyny , bo wali mi się Świat na głowę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perw mobilna
Słyszałaś o lubrykantach? 😴 Nie wiem kiedy odstawilas tabletki, ale po prostu bądź cierpliwa. I trzeba było po pierwsze zrobić badania, a po drugie spróbować innych tabletek. Biorę tabletki od ponad dwóch lat i nie mam żadnego problemu ani z libido ani z suchością pochwy. A z mężem chyba wystarczy porozmawiać. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkbldhnbjhci
wydaje mi się Szyderco, ze obelgi też nie są na miejscu, wizytę u lekarza mam za dwa tygodnie, ale z badan kontrolnych chyba nie muszę sie spowiadać, prawda? pytanie na forum nie jest niczym złym, tym bardziej, jesli jest ono otwarte dla każdego. Jeśli nie umiesz odpowiedzieć normalnie to lepiej nie odpowiadaj wcale, i nie jestem " pojebana" tak dla Twojej informacji. Twoja wypowiedź swiadczy o naprawde niskim poziomie Twojej kultury. załóż sobie własny wątek i tam udzielaj subiektywnych wypowiedzi. Perw mobilna - dziękuję za odp. tabsy odstawiłam dopiero miesiąc temu, ale jak to większość kobiet ma w naturze - panikuję :/ przed wizytą kontrolną wolalam zapytac , czy moze innym dziewczynom zdarzyło się coś podobnego. Wiem , ze hormony potrafią wywrócić organizm kobiety do góry nogami i porządnie potrząsnąć, a okres rekonwalescencji po kuracji trwa mniej więcej tyle ile zażywało się tabletki. Wiadomo , jeśli chodzi o kogoś , wytłumaczenia przychodzą z niebywałą łatwościa, ale jeśłi poroblem dotyka bezpośrednio Ciebie - wtedy panika spędza sen z powiek. Z Męzem rozmawiałam, idzie ze mną do lekarza.Jednak mimo moich zapewnien widzę , ze martwi się czy to nie on jest powodem spadku libido :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perw mobilna
Co do okresu, jak to nazwałas rekonwalescencji, to jest to kwestia indywidualna i nie ma żadnej reguły mówiącej o tym, ze trwa tyle ile okres brania tabletek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×