Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nusiaaa

IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po

Polecane posty

moze jeszcze nie pokazac-ja nie bardzo przepadam za tymi rzeczami co sa marki sklepow-zawsze mam wrazenie ze nie sa takiej dobrej jakosci-ale moze to tylko moje wrazenie a co do testow to jestem pewna ze nie ma najwyzszej czlosci.Kup ten czulszy-co Ci pisalam-roznica w cenie w sumie niewielka -Poszlam sprawdzic i te moje byly wlasnie first response.A za bete to w tylek powinnas dostac-choc ciezarnych sie nie bije-nie na darmo standard jest 15 dni-jakby wczesniej byl rzetelny wynik to myslisz ze trzymaliby te wszystkie kobiety w niepewnosci? Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juloni-wejdz na strone walgreens i w ofercie testow ciazowych przeczytaj opinie-powtarza sie slowo JUNK:):):)-nie sa polecane i co dziwniejsze jeste sporo falszywych pozytywow nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze 15 dni az Was trzymaja? Ja mialam bete zawsze robiona w 11-13 dpt. Juloni jeszcze jest nadzieja. Pamietaj ze ona umiera ostatnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie moge jutro robic bety bo moja lekarka jest jutro zamknieta, musze do poniedzialku czekac niestety. Jutro zrobie w takim razie tym clear blue albo first response. Wiem wiem ze zle zrobilam, zmolestowalam moja lekarke i zrobila mi ta bete :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..... i w niedziele tez zrobie, i w poniedzialek tez he he he. Jak juz zaczelam walke z tymi testami to musze dalej robic, nie mam wyjscia he he he :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JEJKU OBYSCIE MIALY RACJE! Jeszcze niby szansa jest ale jakos trudno mi uwierzyc by sie udalo. Mialam takie dobre nastawienie i potem ulecialo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarny n.
Czesc babeczki kochane ! Juloni bardzo chcialabym by Ci sie udalo , ale 5 - cio dniowe zarodki i 8 dzien - to czesto juz beta 3- cyfrowa :( :( :( Nielotol - pozdrawiam zawartosc brzuszka serdecznie ! Telesforka - ja za to prawie wszystko kupuje marki sklep - powody finansowe - i musze przyznac nigdy sie nie rozczarowalam :) Te produkty produkuja normalne markowe firmy :) Luna De jak widzisz my swoje planujemy , a zycie swoje ;) Bardzo sie ciesze , ze juz lepiej i mam nadzieje , ze w pracy jakos sie wytlumaczysz !!! To byl zawsze moj najwiekszy problem , nikt nie wie , ze probujec, a lekarze nie daja L4 , ja nawet na mocno przestymulowane jajniki nie dostalam :( Ale jesli sie uda , to bylo warto !!!!!!!!! Pati :( Kinia - moze lepiej odczekaj , jak nie wyjdzie :( Aneczka :); Helenka :) Sloneczko ? Aga - co u Ciebie - jak tam nerwy ;) Anette ? Basza i co dalej ? Biest- kiedy chcialas probowac ? Leo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Juloni jestem na etapie wyciszania jajnikow przed stymulacja . W poniedzialek mam do lekarza isc i pewnie powie mi kiedy mam przestac brac tabletki, pozniej @ i stymulacja jajeczek. Czytajac Lune stwierdzam ze ja tez bylam troche przestymulowana po ostatnim razie, cos mi lekarz wspominal ze tak moze byc, niebyło az tak zle jak u niej i kazał mi odpoczywac duzo u mnie pomogło. Transfer miałam w niedziele, a punkcja była w piatek wiec 2 dniowy zarodek, dzis wiem ze był slabej jakosci dlatego przesuneli dzien. Boze zastanawiam sie czy my mamy jeszcze jakies szanse czy lepiej skorzystac z dawcy? w poniedziałek ide sama bez mojego M to pogadam z moim lekarzem. Moj M tak strasznie chce dziecko ze nawet na adopcje mnie namawia jak by juz niebyło innej szansy, ale ja chciała bym bardzo doswiadczyc bycia w ciazy, urodzic .... jak my wszystkie tutaj. Nielotku bardzo sie ciesze ze wam sie udalo i to na 1 inseminacjii? Mam kolezanke ktorej maz niema organu produkujacego plemniki, taki sie poprostu urodzil. Skorzystali tak jak wy z dawcy i powiem ci ze jak patsze na dziewczynki i na niego to czasem sie strasznie szokuje: ruchy, sposob chodzenia, siadania zupełnie jak tata, wnioskuje z obserwacji ze geny to niewszystko i nikt poza mna i ta para niewie o dawcy, to był ich wybor, tak zdecydowali, nikt sie niedomysla. Ja pomagałam im w tłumaczeniu bo inaczej pewnie tez bym nic niewiedziała. telesforka popieram czekanie z beta i testami !Bolało mnie rozczarowanie testy pokazaly pozytyw kupiłam 3 szt kazdy innej marki a beta była bezdyskusyjna, przysieglam sobie ze centa na test niewydam niechce sie łudzic i pozniej płakac . Jeloni ja strasznie mocno trzymam za ciebie kciuki!!! choc jak czarny ma racje to :( buziaki i pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarny dzieki za szczerosc. No nic co ma byc to i tak bedzie. Aneczka ok czyli zaczynasz, zycze ci by szybko zlecialo i oczywiscie pieknej bety :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarny n.
Juloni - trudno mi sie z tym pogodzic - ale ten nasz wtorek to chyba do ........byl :( :( :( Mialo byc pieknie :( Jejku jak czytam Twoje posty - chce wierzyc , ze cuda sie zdazaja i Twoja beta pieknie przyrosnie !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarny dzieki kochana :) No wlasnie ten wtorek dla Bashy i ciebie nie przyniosl dobrych wiesci, ja sie dowiem na dniach, tzn bardziej potwierdze juz dosc mocne przypuszczenia o klapie, a co z Aga 37??? Miala miec powtorzone usg chyba niedlugo. Miejmy nadzieje ze przynajmniej u niej wszystko gra bo sie nie odzywa i nic nie wiadomo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny, zrobiłam test 9 dpt. Dwie wyraźne krechy :) jutro beta, we wtorek powtórka i wizyta w n. :) ledwo wytrzymałam do rana z tym testem :) yuuuuupiiiiiiii!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki :) kinia1978- gratulacje :) u mnie właśnie dni płodne potem @ i później monitor ciągle zastanawiam się nad tymi 2 mrożakami lekarka chce mi podać 2 mam trochę strach przed bliźniakami, że może być coś nie tak przedwczesny poród itd. muszę się uspokoić. Wczoraj dowiedziałam się , że niski poziom cholesterolu ma wpływ na problem z zagnieżdzeniem zarodka , muszę o tym dzisiaj coś poczytać.Jak myślę, że coś w tym jest. Jak jadłam wszystko zaszłam kiedy chciałam tylko trafił się zły plemnik później zdiagnozowano mi alergie min. na gluten, ryby orzechy co odstawiłam i nagle nie mogę zajść już w ciąże po 7 mieś starań zaszłam ale się nie udało znów. Moja lekarka mówi co jest? pani naturalnie zachodzi a teraz przez in v nie już jem wszystko ale od kilku miesięcy ale pewnie jakieś niedobory są, stosuję omega 3, olej lniany, winko czerwone i ryby od kilku dni. Transfer wypadnie gdzieś może koło grudnia muszę teraz zrobić wszystko by się udało by nie musieć zaczynać in v od początku. Dziewczynki trzymam kciuki za Was wszystkie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pati..bardzo mi przykro...masz jeszcze pingwinki, tak? Chociaz tyle..u mnie wszystko trzeba bedzie zaczynac od zera gdy nie wyjdzie...trzymaj sie Pati! Kinia, gratulacje! Wiedzialam, ze bedzie dobrze jak tylko napisalas, ze poprzednim razem tez tak mialas z tymi nitkami i ze sie udalo! Oby wszystko dobrze sie rozwijalo, a tak na pewn bedzie! Juloni...jeszcze chwilke poczekaj, moze rzeczywiscie ten test byl kiepski..trzymam kciuki za Twoj sukces... Czarny, jak Ty pracowalas z przestymulowanymi jajnikami..to sie nie da..niezla jestes! U mnie to co krok to bol, a chodze juz jak szpieg z krainy deszczowcow w pozycji polzgietej... Dzisiaj juz lepiej, wzielam ostatni dostinex, ale od wczoraj brzuch mnie napier...jak na okres, ostro! Az nospe bralam...ja wiem, ze to na okres, wlasnie, nie wierze jakos ze to cos innego..ehhh Aneczka, na przestymulowanie rzeczywiscie odpoczynek pomaga, plus dosalanie posilkow, to akurat lubie, oraz bialko i duzo pic. Odnosnie korzystania z dawcy to nie jest to latwa decyzja, ale jezeli to jest jedyna wyjscie to ja bym sie nie wahala. Ale kazdy musi rozwazyc we wlasnym sercu... Basza, wieksze szanse masz jak wezmiesz dwa zarodki, a blizniaki, to przeciez sama radosc...no pewnie, ze jest ciezko, ale to slodki ciezar, ale oczywiscie sama musisz zdecydowac. Widzisz ja sie nie wahalam wziac trzy! Nielotolek, jak samopoczucie? Telesforek, pozdrawiam Anettka i Leo zaginely gdzies w akcji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki!!!! Kinia GRATULUJE!!!!!! aneczka zycze powodzenia. Fakt decyzja o dawcy to bardzo trudna decyzja. My dorastalismy do niej dosyc dlugo.Im wiecej niepowodzen z in v tym bardziej ta mysl narastala, lecz nie sadzilismy, ze jednak do tego dojdzie. W momencie podjecia decyzji czlowiek niby byl przygotowany na to, ale to ostateczne slowo przez gardlo przejsc nie moglo. Lzy cisnely sie do oczy, w glowie tysiace mysli. Moj m byl zdecydowany, wszystko mialo zalezec ode mnie. Ale zgodzilismy sie. Czekalismy 7 miesiecy na dobor tego odpowiedniego, lakarze szukaja tego odpowiedniego i pasujacego do wygladu m. Teraz wiem, ze byla to dobra decyzja a moj m juz oszalal na punkcie naszego ktosia:) czarny co teraz planujesz? Basza zycze powodzenia. Lune De :) szerokiej drogi zycze no wlasnie a gdzie nasze pozostale dziewuszki, co sie z nimi stalo ?? milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarny n.
Kinia - usciski - tylko tak dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarny n.
Nielotol hej :) Ja nie mam pojecia :( , zostal jeden zamrazarek - czy sie rozmrozi ??? Pewnie szanse niewielkie , moze go sprobuje za miesiac zabrac ??? Ale na naturalnym cyklu - bo u nas wszystkie krio na bezowulacyjnych , tylko nie mam zamiaru sie wszystkim ladowac jak nie wiadomo czy transwer bedzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia bardzo sie ciesze dla ciebie :) U mnie 11 dpt i niestety nastepny test pokazal ze nie wyszlo :( W poniedzialek beta ale to tylko juz formalnosc mysle. Milego dnia dziewczynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juloni..ja tez nie mam pingwinkow, rozumiem Cie..wszystko od nowa trzeba zaczynac, plus u mnie wiaze sie to z ryzykiem hiperstymulacji, co moze powodowac raka jajnika...nie jest lekko...kochana, ale jeszcze poczekaj..na jakims gdzies forumntrafilam na info, ze laska miala bete dopiero w 14 dpt..a wczesniej nic jej nie wycodzilo... A gdyby faktycznie nie wyszlo, to planujesz moze do polski przyjechac na kolejny raz? Np urlop na dwa tyg i roisz tutaj, zeby nie placic tych horrendalnych sum w dolarach... Widzisz zarodki ladnie sie zapladniaja, przezywaja do mrozenia i odmrozenia, to jest bardzo duzo! Trzeba sie tylko wstrzelic w ten nasz lut szczescie, w ta nasza pule 30 % , musi sie udac za ktoryms razem no bo jak nie jak tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lune moja kochana, podnioslas mnie troszke na duchu, no moze masz racje, moglo byc gorzej. Do Polski raczej nie pojade, to jest bardzo droga impreza bilety sa ok $2000 x2 plus urlop- a niestety z tym tez byloby bardzo ciezko. Ale..... myslalam by isc do innej kliniki. Nie wiem sama, tak sobie mysle ze jesli nie wyjdzie to przynajmniej bede miala pewnosc ze sprobowalam w innej klinice, z innym lekarzem. Ja nie mowie ze ta klinika jest zla, nie nie nie. Ale mysle ze musze sprobowac z innym i wtedy da mi to spokoj, ze moze ci czegos nie robili albo ze inni zrobiliby moze inaczej itd itp. Moj M powiedzial ze na tym razie to koniec. Udalo mi sie go przekonac ze jeszcze raz powinnismy sprobowac, choc bylo ciezko. On jest zly ze ja wybiegam do przodu, ale fakt ze robilam bete i testy sprawily ze bedzie mi lzej w poniedzialek uslyszec ten straszny werdykt. Napewno bedzie mi lzej, tego jestem pewna, bo ja juz sie pomalu godze z tym :( Jak sie trzymasz? Jutro wyruszasz w trase tak? To znaczy u ciebie jest juz niedziela ok 1szej rano :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juloni ja tez Cie rozumie i strasznie mi przykro. ja po icsi-ivf jak dostłam okresu (akurat moj lekarz był na urlopie ale) niebolał tak bardzo wiedziałam ze sa 2 pingwinki i sie cieszyłam ze we wrzesniu zabiore je ze soba do domu, ale jak w sierpniu usłyszałam ze obumarły przed zamrozeniem to jakby mi serce pekło... Dzis pomimo pustego serca -bo tak sie czuje, maz namowił mnie na jeszcze jedna próbe. Boze jak dobrze ze on jesst, bo ja niemam juz siły i chyba zapomne jak to jest byc szczesliwym... lude szerokiej drogi do domu no i zakonczmy optymistycznie Kinia gratulacje, Dziewczyny my tez bedziemy sie cieszyc jak ona zobaczycie troche cierpliwosci jeszcze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juloni kurcze glowa do gory. Sciskam Cie mocno. Ciesz sie na razie tym, ze jeden maluch czeka na Ciebie i nie mysl co bedzie pozniej jak sie nie uda. zapomnij o tym, odizoluj sie od tych mysli, chociaz wiem ze nie bedzie latwo. Ale sprobuj. Trzymam mocno kciuki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia gratuluję,dobrze pamiętam że leczysz się w Novum,możesz napisać u kogo,ja też tam chodzę i jestem ciekawa Twoiej opini?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Leczyłam się głównie u dr Szulca (naprawde bardzo go polecam), na przemian z dr Taszycką. A dziś moja beta 10 dpt = 175! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia-gratulacje!Pamietam do dzis ten moment jak dostalam telefon z kliniki z pozytywna beta:)Pomimo ze myslalam ze sie udalo-testy sikane to jednak uslyszec to bylo takim szokiem ze spokojnie powiedzialam do pielegniarki-ok,co mam teraz robic?a dopiero potem sie rozesmialam a ona ze mna ze wlasnie sobie pomyslala ze zareagowalam jakby nie dotarlo do mnie co mowi:):) Juloni-poki nie masz ostatecznej bety to nadzieja jest choc wiem ze dobrze sie mowi.Sprobuj isc na konsultacje do jakiejs np uniwersyteckiej kliniki.Powiem Ci ze jak zaczynalam szukac kliniki dla siebie to pojechalam na takie otwarte spotkanie w klinice Columbia w NY i co sie okazalo ze oni wtedy mieli przyznane granty na darmowe ivf dla kwalifikujacych sie par(finansowo)-trzeba bylo byc tylko rezydentem NY-ja mieszkalam w NJ wiec nie moglam podchodzic-ale oni powiedzieli wtedy cos takiego ze kliniki czesto maja takie granty ale o tym sie nie mowi,a oni nie rozumieja dlaczego.Chyba nie chcieli powiedziec dosadnie czemu ale to oczywiste-kasa-przeciez ivf to zloty biznes i nikomu nie zalezy zeby pacjenci uciekli gdzie indziej bo mozna dostac dofinansowanie.Nie mam pojecia jak jest u Ciebie ale warto pytac.Najwyzej wezma Cie za nienormalna;)ale moze po 10 pytaniach 11 bedzie sensowne. Nielotol-niech malenstwo rosnie zdrowo. Pzdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kinia dzięki ja właśnie lecze się u dr.Taszyckiej.Jutro idę na wizytę i zobaczymy co zadecyduje dalej.super że betka ci rośnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Telesforka a jak mam takiej kliniki szukac, sorki ale nie jestem swiatla w tych medycznych sprawach i powiem ci ze nie wiem nawet jak zaczac? Mozesz mi dac jakies wskazowki please? :) Mieszkam pod Chicago. Poradzisz cos? :) Nielotolku ja juz nie mam pingwinkow wogole :( To czarny ma jednego zmatzlaczka i bidula sie martwi czy sie rozmrozi- trzymam kciuki za nia :) U mnie to juz koniec. Mialam 4 ale rzmrozily sie 2 i oba transferowalismy, choc oba poszly jeden grade do dolu z B na C.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach zapomnialam wam powiedziec ze dzis rano (Niedziela- bo jak teraz pisze u mnie niedziela wieczor a u was juz poniedzialek) robilam kolejny test jak zapowiadalam .... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×