Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nusiaaa

IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po

Polecane posty

Gracie 74 co do endometriozy to ja oczywiscie moge ci opisac co mnie bolalo,i jak wszystko przebiegalo, ale podobno to kazda kobieta mozemiec inaczej, lacznie z tym ze inne moze takze bardzo bol,ec brzuch a endometriozy moze nie miec a takzt te ktore nie miewaja bolu maja endometrioze, u mnie byla juz katastrofa ja mialam tak straszne bole ze 3 dni z @ mialam wyciete , zbierala mi sie metaliczna slina z bolu w buzi, mialam bardzo obfity okres i dlugi ok 7 dni, bolal mnie caly brzuch wydawalo sie ze tez nerki , kregoslup, nie moglam w czasie @ podniesc nogi do gory , nawet jak chcialam wejsc po stopniu , ja mialam bole tylko i wyloacznie podczas okresu pozniej nic nie bolalo, nic nie pomagalo ani jedna tabletka przeciwbolowa, a i to podobno ma kazda kobioeta ktora ma endometrioze podczas baraszowania boli brzuch, i to z tego co wiem moze byc zdajagnozowane jako endometrioza , bo nie spotkalam sie z ani jedna osopba ktora by miala to swinstwo a podczas przytulanek by nie bolalo. bo inne dolegliwosci moga byc zupelnie inne, albo mozesz misc bole przy@ a w cale nie bedzie to oznaczalo ze masz endometrioze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sloneczko u nas stwierdzili jakas wade genetyczna u meza, ktora w 90% przeszlaby na naszego synka. W zwiazku z tym lekarze nie wyrazili zgode na to zeby narodzilo sie dziecko z wada. Dlatego przy kazdym ivf oddzielali nam chlopcow od dziewczynek i transferowali mi dziewuszki. Ale pech chcial, ze moj maz produkowal w 99% chlopcow a dziewczynki jak byly to bardzo slabe badz nie bylo ich wcale. Nie jest powiedziane, ze wczesniej moj m nie mogl miec dzieci, tego nie wiadomo. Wada ta moze rowniez rozwijac sie u brata mojego m i jego syna. Nie wiadomo, wiadomo jednak ze wlasnie brat mojego m, pomimo ze ma syna jak juz wspomnialam ktory ma 15 lat to teraz juz od ponad roku stara sie o dziecko i nic. Partnerka jego porobila badania i jest u niej ok. Pozostal wiec tylko on. Zobaczymy co z tego wyjdzie. A i pytasz sie gdzie sie leczylam. Nie, nie w Polsce. Ja leczylam sie w Belgii. Juloni sciskam Cie mocno! LuneDe witaj w domku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mam pytanie jest ktoras ze slaska moze? i leczy sie w ktorejs klinice z tąd? katowice,myslowice bialystok itd? ile placicie za calosc ivf? idzie sie zmiescic w 10tys.? ile ogolnie kosztuje sama stymulacja?jak to wyglada u was jak moglybyscie mi z grubsza opisac bylabym wam bardzo wdzieczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mam pytanie jest ktoras ze slaska moze? i leczy sie w ktorejs klinice z tąd? katowice,myslowice bialystok itd? ile placicie za calosc ivf? idzie sie zmiescic w 10tys.? ile ogolnie kosztuje sama stymulacja?jak to wyglada u was jak moglybyscie mi z grubsza opisac bylabym wam bardzo wdzieczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ale mam dziś straszny dzień od rana ryczę i sama nie wiem co ze sobą zrobić.Dowiedziałam się że bratowa jest znowu w ciąży dobiło mnie to na maksa:(wiem że życie toczy się pomimo mojego leczenia ale nie byłam gotowa na taką wiadomość.Dlaczego nie mogli poczekać?nierozumiem.Jest mi tak ciężko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka1 jesli cie to pocieszy powiem tyle nie jestes sama ja mam dwie siostry ktore sa w ciazy w obecniej chwili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka trzymaj sie skarbie ! wiem ze to trudne ja przeszłam to ze wszystkimi kolezankami i im brzuchy rosły a mi serce sie krajało, na nas takrze przyjdzie czas ... Zobacz Kinia1978 dzis niemoze sobie mniejsca znalesc z radosci , nastepna bedzie LuneDe jej tez sie uda . musimy pozytywnie myslec by niepzycizgac negatywow. buziaki i pozdrowienia dla wszystkich dziewuszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka nie placz i na nas przyjdzie chwila :) A brat z zona wiedzieli ze sie staracie? Lunede jak tam? Kiski przesylam :* Kiedy beta? Ja juz sie nie moge doczekac :) Mam nadzieje ze sie tobie uda :) U nas przedyskoutowalismy z M i zostajemy z naszym lekarzem a raczej z ta jego asystentka, bo tak naprawde to ona tam wszystkim kreci. Powiedziala mi ze wywalczy znizke i zalatwi leki. Moj M oznajmil ze to ostatnie podejscie i jak sie nie uda to koniec. Nie zmieniamy lekarza bo chca teraz inny protokol zastosowac z tym Lupronem wiec dajemy im szanse. Z drugiej strony nowy lekarz to bylby nowy stres a tak jak mowilam moj M godzi sie na jeszcze jedna tylko probe. No i to tez powod dlaczego nie wchodzi w gre ten program na 6 podejsc. Gdybym zaczynala wszystko od nowa to napewno te opcje bym wybrala. Dzieki Telesforka za pomoc! Kochana jestes :) Planujemy zaczynac z grudniowa @ by w styczniu robic retrival i transfer, bo oni wygodni sa i wolne sobie robia i nie beda w komplecie w okresie swiat a na Listopad nie rzucamy sie. Mam odpoczywac, cwiczyc, witaminy brac i nawet proponowala mi akupunkture :) Tak wiec dziewczynki moje kochane...ja na razie wolne sobie biore, to znaczy sami dzialamy :O he he he! Buziolki przesylam Wszsyatkim Wam :) Kinia jak sie czujemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miala byc uhahahana buzka przy tym ze sie sami staramy :D a wyszla :O, no moze to tez prawda ze co nieco bedzie pieklo od tych dzialan hehehehehehehehehehe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula wiec tak zgrubsza: lekarz stymuluje cie hormonami by w jajnikach uroslo wiele pecherzykow, kiedy jestes gotowa czas na retrevial czyli biopsje, pobieraja wtenczas twoje jajeczka, w tym samym dniu twoj M oddaje nasienie. Embriolog zapladnia twoje komoreczki, i po kilku dniach czas na transfer. W zaleznosci ile komoreczek ci pobiora, ile z nich sie zaplodni oraz ile z nich bedzie sie dobrze rozwijac podejmujecie z lekarzem ile emrionkow transferujecie. Pozostale zamrazacie. Jesli sie uda zamrozone mozesz oddac komus, jesli sie nie uda sama z nich korzystasz przy kolejne probie- kriotransferze. Wtenczas jest mniej lekow i bez biopsji, sam transfer rozmrozonych embrionkow. Mam nadzieje mniej wiecej juz teraz wiesz o co chodzi i zawsze pytaj dalej, nawet najglupsze pytania swiata. Po to tu jestesmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka, my w ciągu ostatnich lat ograniczylismy kontakty towarzyskie do minimum. Dla mnie było to nie do zniesienia jak podczas spotkan słyszałam kolejne newsy o ciąży. Ze znajomych tylko my zostalismy bez dzieci i moja rozpacz nie znała granic, a każda kolejna nowina to była dla mnie jak przysłowiowy gwóźdz do trumny. Potem przezywałam bardzo ciężko takie sytuacje. Wygląda na to że życie towarzyskie będziemy jakby od nowa budować. Juloni, dzieki czuje się ok. Znaczy strasznie zmęczona jestem i czekam na piątek kiedy to mam powtórzyć badania hcg progesteronu no i oczywiście skontrolować tarczyce. 3majcie się dziewczyny. Oby siły do walki Was nie opuszczały!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! hehe, dziekuje za te pozytywne wibracje i Wasza wiare! Chyba bardziej wierzycie ode mnie :) aneczka, juloni :) dzisiaj mam 9 dzien po transferze i 12 dzien po punkcji, czyli od zaplodnienia, takze jutro chyba pojde zrobic bete, jak mi odwagi starczy :/ Juloni, przykro mi bardzo, ze sie nie udalo :( kurcze, no to bezsensu, ale w Twoim przypadku, to naprawde kwestia probowania jeszcze, bo ladne i silne masz zarodki..ja nawet tak daleko nie dotarlam, zeby miec mrozaczki... Ciesze sie, zatem, ze bedziesz dalej probowac, jestem przekonana ze sie Wam uda! a jak sie Wam kasa skonczy w USa (przy tych cenach, to matko boska!) to rzucaj wszystko w cholere i wracaj do Polski i tutaj rob! :D Helenka, nie lam sie, przyjdzie nasz czas! Paula, ja robie w Krakowie, cena ok 13 tys...ale natknelam sie na rozne kliniki ktore ofertuja taniej, czesc badan mozna tez zrobic na NFZ (czego ja np nie moglam zrobic bo nie jestem ubiezpieczona w PL), takze mysle, ze moglabys sie zamknac w dyszce, ale musisz pogrzebac i poszukac, moze podzwonic do kilinik i popytac.. Leki sa najdroze, a zalezy ile potrzebujesz, ja za swoje same leki placilam ok 4.500 PLN, ale ktos moze potrzebowac mniej lub wiecej.. Zreszta mozesz wejsc na strone kiliniki, np Macierzynstwo w Krakowie i tam jest cennik zdaje sie. Fajnie wytlumaczona cala procedura in vitro jest na stronie Kliniki Novum, jest tam tez ciekawe forum embriologiczne, z wieloma pytaniami i odpowiedziami- warto poczytac, wszystkie odpowiedzi sa fachowe i wyczerpujace. Buziaki, dziewczyny- ja juz w pracy dzisiaj, jakis taki stres mam, chyba z powodu pierwszego dnia po przerwie i w ogole.. papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki dzięki za pocieszenie u mnie dziś już trochę lepiej,takie jest życie i trzeba sobie radzić:( juloni tak u mnie cała rodzina wie o tym,a bratowa namawiała mnie na in vitro,mam ogromne wsparcie w siostrze i mamie strasznie mi pomagają i wspierają więc nie mam co narzekać,szkoda mi mamy która nie wie jak się zachować w tej sytuacji. Ja od jutra zaczynam brać gonal,przeraziła mnie wielkość tego leku:)17 mam usg i zobaczymy co dalej,aby było dużo tych pęcherzyków teraz na tym się skupiam. paula pocieszyłaś mnie niesamowicie:)dziękuję aneczka masz racje trzeba myśleć pozytywnie i niezałamywać się. juloni trzymam kciuki za was i ostatnią próbę. kinia mam tak samo ze znojomymi została mi siostra która nie chce mieć dzieć,ale wspiera mnie,nawet do kliniki jezdzi jak trzeba:) Miłego dnia dziewczynki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helenka glowa do gory!!! Zobaczysz kazdej z nas po tych wszystkich burzach zaswieci sloneczko. Jednym szybciej innym pozniej, ale bedzie. :) Trzeba tylko w to wierzyc i nie poddawac sie. Wiara czyni cuda. Juloni Boze toc to "majułtek" caly trzeba u Was tam wydac :O "o maj gudnes " no ale czego sie robi dla spelnienia marzen. Brawa dla meza ze sie zgodzil i dla Ciebie ze jestes silna i dzielna :) Pozdrawiam dziewuszki!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki...bede sie ludzila o jeden dzien dluzej, bo mi kazali w klinice zrobic bete dopiero 11 dpt, czyli w piatek.. Eh Pozdrowionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lunede ciezko czekac wiem kochanie, to juz pojutrze :) Mam pytanie ktora z was brala Lupron?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki nielotolku, dobrze sie czuje, nic nie czuje w zasadzie..yyy Julni, nie znam luprnu, szybko sobie wrzucialam w googla i widze, ze ma za zadanie obnizyc estrogeny, czy masz moze dominacje estrogenowa? Ja nie mam takiej diagnozy ale mam tak tragicznie niski poziom progesteronu, ze sila rzeczy musi byc u mnie dominacja estrogenowa..nie mam typowych objawow co prawda, tylko czesc z nich. Ale uwazaj orzy lupronie na osteoporoze, jedz duzo bialka Teraz jest taki problem z przetworzona zywnoscia, ktora zawiera estrogeny, co wlasnie zaburza ospodarke hormalna i wplywa na bezplodnosc! Masakra, truja nas wszedzie i wszystkim, osobiscie nie moge w to uwierzyc, ze ludzie takkupuja reklamowane paskudne, trujace produkty.. W kazdym razie unikaj soi! W usa jest chyba bardzo popularna? Nie jedz! Wplywa na dominacje estrogeńowa wlasnie, lepiej chude organiczne miesko i niepryskane warzywka oraz ryby, z dzikich polowow...tylko przez swiadomy wybor mozemy sie chronic przed zalewem plastikowanego jedzenia, ktore powoduje raka. Dobrze, ze Ci tran kazala jesc..ja jem juz od liceum, bo niestety nie zawsze uda mi siezjesc ryby kilka razy w tyg Buziaki! Ogladam glupia komedie hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chodze ogolnie na pol przytomna! Rano, to prawie ze łzami w oczach probuje cos ze soba zrobic :) Tak jak juz sie poruszam to dochodze do siebie, no ale zmeczona jestem ogolnie tragicznie! A jak zmeczona to i zła ;) Nioooo, bziusia ani sladu ani widu, predzej wylezie tu i owdzie od slodyczy ktorym nie moge sie oprzec :D a wczesniej mogly dla mnie nie istniec. Ugotuje sie we wlasnym sosie jak to moj m mowi, bo tendencje do tycia jak popuszcze lejcy to ja mam :) Jutro ide juz do lekarza ktory bedzie mnie prowadzil do konca i juz bede wiedziala na czym stoje, bo nawet nie wiem na kiedy mam termin :) Z jednej strony dobrze, ze nic nie czujesz ja tez w sumie nic nie czulam, jakies chwilowe kujki w nocy gdzies w podbrzuszu przy przewracaniu. Jakos w noc przed tym jak robilam test pamietam, piesia moja kochana polozyla mi sie normalnie na brzusiu jak nigdy i tak spala :) Normalnie chyba cos czula :) Booozie tak za nia tesknie :( Tak wiec LuneDe trzymamy mocno kciukasy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojej, to az tal zle, z tym samopoczuciem w ciazy..oh..jak ja Ci .....zazdroszcze :D Starego pieska szkoda...zwierzatka pomagaja optymistycznie patrzec w przyszlosc i w ogole dzialja lepiej niz terapia...ale ja nie mam zadnego zwierzaka i nigdy nie mialam nic wiekszego..:(... Moze kiedys, pieska fajnie miec... ale juz niedlugo bedziesz miala nowego? No to branoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewuszki. jak tam u Was? Troche ucichlo tu :) Lune tak, za trzy tyg jade do Polski po drugiego, prawie taka sama. Choc na razie jeszcze poki jej nie ma, jakos nie potrafie sie z tego cieszyc. Ja taka psiara jestem, cale zycie z piesulkami :) W ogóle zwiarzeta to moje drugie zycie:) Ale tak to juz jest. Milego dnia zycze.Uciekam do lekarza. Ps.Lune moze i Ciebie juz niedlugo dopadna te wspaniale dolegliwosci ;) czego zycze Ci z calego serducha!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny, ja czuje sie z rana jakby mnie walcem pojechano, zupełnie pozbawiona jestem sił i zero energii i do tego kawa mi mega śmierdzi...życzę Wam podobnych objawów jak najszybciej! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to fajnie, ze juz za dwa tygodnie bedziesz miala nowego pieska :) na pewno bedzie w nim zyl ten poprzedni :) to juz niedlugo :) Ja mam mega stresa przed jutrem, dzisiaj to juz w ogole nic nie czuje..wczoraj to jeszcze mialam takie uczucie pelnosci w brzuchu jakbym kamieni sie najadala, ale dzisiaj nic kompletnie. Czuje sie super. Juz normlanie chodze, hiperstymulacja juz odeszla w zapomnienie, jajniki prawie nie pobolewaja, chodze prawie w swoim szybkim tempie Najbardziej piersi mnie martwia, nic nie bola, ani troche, takze wszystkie znaki na niebie i ziemi mowia, ze sie nie udalo :( boze tak mi przykro! no ale co ma byc to bedzie, trzeba isc dalej, probowac dalej, nie poddawac sie pozostaje mi dlugo westchanc i czekac do jutra, ide zrobic sobie herbatke paaaaaaaaaaaaa kinia, ciesze sie bardzo ze ladnie u Ciebie wszystko sie rozwija i nawet te objawy nieprzyjemne sa przyjemne, jesli tak dlugo wyczekiwane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie piersi takie wrażliwe, że nawet mięciutka koszulka do spania mnie drażni. A dzis do objawów doszedł mi rozstrój żołądka...przetrwam wszystko z uśmiechem i pieśnią na ustach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kinia witaj w klubie:) mnie tez strasznie bola piersi. I w sumie to by bylo na tyle :) No i oczywiscie jak juz wspomnialam zmeczenie. Bylam dzis u lekarza. To 8t i 3d. Wszystko jest ok. Widzialam dzis znowu serducho. Taki malutki migajacy punkcik :) Termin mam na 21go maja. Lune czekamy jutro na Twoj wynik. Musisz byc dobrej mysli!!!! My jestesmy! Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lune tak wlasnie przegladalam swoj kalendarzyk i wlasnie przeczytalam, ze tez mialam uczucie pelnego zoladka, czasami klocia i pilam duuuuzo wody. Zadnych innych dolegliwosci. Piersi nasilaly sie z czasem. Takze kochana... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×