Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Nusiaaa

IN VITRO - zapraszam te które przed, w trakcie i po

Polecane posty

Witam wszystkie dziewczyny :) Baaardzo dawno sie nie odzywalam, po ostatniej probie po prostu nie chcialam nic slyszec o slowie "in-vitro" wylaczylam sie totalnie z tego tematu. Dzis zajrzalam tutaj by zyczyc Wam Wszystkiego Najlepszego Na Nowy Rok !!!! Zdrowka, Radosci oraz Spenienia Marzen.... a przedewszystkim Tego Najwazniejszego! Naszym Mamom Duzo Zdrowka :) Pozdrawiam Was Goooooraco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lili2422
witam.ja zaczelam brac gonal.zastrzyki.jutro jade na wizyte.powiedzcie mi ile jeszcze przede mna brania lekow i jaki czas tak mniej wiecej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sari31
Hej dziewczyny jestem nowa :) mam za sobą jedną nie udaną próbę (rok temu) i teraz znów podchodzimy do drugiego ivf. Wczoraj zrobiłam pierwszy zastrzyk dziś pojechałam na usg a tam "niespodzianka" torbiel :( lekarz kazał brać Yasminelle i przyjść na usg jak przyjdzie @ cholera, nie ma nic gorszego jak się człowiek nastawi psychicznie na wszystko a tu nagle odwołane ;( Jak myślicie,jeden cykl wystarczy żeby to dziadostwo znikło ? Pierwszy raz w życiu mi się to przytrafiło, nigdy nie miałam torbieli. i co z Gonalem który wczoraj zaczęłam, można go użyć w przyszłym cyklu czy to już cały idzie na straty? Pozdrawiam gorąco wszystkie dziewczyny i mocno trzymam kciuki! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martka113
Witam jestem tu nowa i załamana w piątek miałam wizytę u lekarza szykuje się do in vitro i w 7 dc miałam tylko jeden pęcherzyk biore gonal f 300 i gonapeptyl jeden zastrzyk dziennie następną wizytę mam we wtorek czy do tego czasu mogą urosnąć jakieś pęcherzyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Keenia
Hej. Jestem tu nowa, ale tak sobie czytam wasze komentarze i widzę, że przekazywanie wiedzy i dobrego słowa jest niezwykle ważne i potrzebne na nasze zszargane nerwy ;). Mam kilka pytań i wątpliwości. Mam nadzieję, że ktoś mi pomoże. Zaczynam długi protokół. Jestem po antykoncepcji (Marvelon), teraz już 6 dzień mam zastrzyki z Gonapeptylu (raz dziennie rano) i biorę Encorton. Pierwszy raz zażywam hormony, nigdy nawet nie brałam antykoncepcji. W związku z tym mój organizm szaleje. Jestem zmęczona, ciągle chce mi się spać. Mam uderzenia gorąca, lekkie zawroty głowy, wzdęcia i lekko podwyższoną temperaturę. Czy takie objawy są normalne? Do kliniki jadę dopiero za kilka dni (w 17 dniu brania Gonapeptylu). Nie wiem czy mam się martwić, czy to wszystko normalne jet. Nie wiem też do czego jest ten Encorton. Patrząc na ulotkę wygląda, że to lek na wszystko ;). Na dodatek dostałam dzisiaj okres i czuję się jeszcze gorzej. Siedzę w pracy i marzę tylko o ciepłej herbatce i kocyku. Na dodatek mam wahania nastrojów. Raz chcę "udusić" wszystkich wokół, innym razem wzruszam się przy reklamach ;). Na czas takiego leczenia, powinnyśmy mieć zwolnienie lekarskie ;). Najbardziej chyba martwi mnie jednak ta podwyższona temperatura, niby tylko 3-4 kreski, ale zawsze. Pozdrawiam Was cieplutko i życzę dużo spokoju i wytrwałości ;) Keenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość root441
Witam, też jestem nowa i właśnie czekam na okres bo mam zacząć brać zastrzyki ( Gonapeptyl rano od pierwszego dnia cyklu rano a od trzeciego dnia cyklu Gonal F 900 wieczorem ) ja mam skrócony protokół. Przez kilka tygodni też musialam brać Mercilon od wtorku odstawilam i czekam. Też czuję się oslabiona, odpala, płaczliwa a za chwilę wkurzona masakra nie wiem czego mam się spodziewać dalej???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie, jestem tu nowa bardzo prosze Was o odpowiedz planujemy z meżem in vitro , prosze powiedzcie mi jak to wszystko wyglada od poczatku, ile trzeba jezdzić do kliniki a mam 170 km do swojej i stad moje pytanie a i urlop w pracy trzeba załatwić a i jak jest z kosztami jak za pierwszym razem sie nie uda to czy dochodza do kwoty tej pierwotnej jeszcze jakies koszta? Pytam Was dziewczyny bo w klinice niby powiedzieli co i jak ale wole usłyszec to od osób bezpośrednio, któree to przechodziły. Z góry dziekuje u mnie i mojego m nie ma zadnych problemów a mimo to od 4 lat nie mozemy doczakać sie upragnionego dzieciatka, jestem tez po 2 iui nieudanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniaines
Hej Ja jestem przed in vitro w niedziele mam punkcje jajnikow ,jest to zabieg wykonywany bez narkozy(w Holandii) boje sie jak diabli.Mam pytanie czy ktoras z pan juz przechodzila przez to???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny nie wiem czy jeszcze któraś tu zagląda. Ja też jestem przed ivf i mam pytanie moje amh to 4,9 i jak myslicie jaki protokół dostanę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz wysokie amh więc raczej krótki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaba80
Czesc dziewczyny.jutro mam spotkanie z lekarzem po 1nieudanym invitro.poradcie o co pytać.dodam że mieszkam w uk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaba800
Czesc dziewczyny.jutro mam spotkanie z lekarzem po 1nieudanym invitro.poradcie o co pytać.dodam że mieszkam w uk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziara
J

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i też jestem tu nowa. W sobotę miałam transfer i czekam, czekam i to jest dla mnie najgorsze. Staramy się od 7 lat. Ja mam wadę wrodzoną macicy (jednorożną) i stąd nasze problemy. Mam teraz taką mieszankę uczuć, że potrafię płakać i śmiać się na zmianę. Czy Wy też tak macie? Przechodzę teraz taki rozstrój emocjonalny, że aż sama siebie nie poznaję. Ryczę nawet gdy sobie przypomnę zdjęcie w szpitalu wiecie faza blastocysty -strzałka-mały bobas. Wydaje mi się, że wychodzą teraz te wszystkie wizyty, hormony, emocje. Podchodziłam do tego roboczo. Etap za etapem. Testy, zastrzyki, pobranie komórek, ale po transferze totalnie się rozsypałam. Mieszkam w UK, ogólnie jestem zadowolona. Pobrali mi aż 18 komóreczek z czego powstało 13 embrionów. Zakładam, że nie jestem w ciąży bo i czemu miałoby mi się udać za pierwszym razem. Przecież to ja, ale mam nadzieję, że przeżyją moje mrozaczki i dojdzie do drugiego transferu. Znowu ryczę. Pozdrawiam. Dajcie znać please

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM ponownie. Mam pytanie do zaba80 (zaba800 to chyba ta sama osoba?) Ile miałaś embrionów i ile zamrozili?Ja też mieszkam w uk. Dziś rano otrzymałam list ze szpitala. Z wielkim zadowoleniem chcą mnie poinformować, że zamrozili ....1 embrion!!!! Przypomnę, że zostało po transferze 12!!! Jestem tak wzburzona, że brakuje mi słów. Chyba mam dosyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Morulka
Witajcie chciałabym dać nadzieję wszystkim tym kobietką, które mają transferowane morule. Jestem takim przypadkiem. Pierwsze INV nieudane,transfer w 3 dobie, drugie podejście było z morulami w 5 dobie. Lekarz realnie określił Nam szanse, co spowodowało mój spory dystans do sukcesu. Jednak okazało się, że obecnie jestem w 7 tygodniu ciąży czuje się świetnie, a serduszko maluszka szaleje. Kobietki - morule są szansą na dziecko! - nie poddawajcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam udac sie na in vitro do MedArtu. Bylam, teraz jestem mama. profesjonalni i zyczliwi lekarze. Warto sie tam udac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny poradźcie bo juz nie wiem, czekam na miesiaczkę żeby zacząć stymulacje do I próby in vitro. Od 3 dni zamiast miesiaczki mam brazowa gesta wydzieline, piersi sa nadal nabrzmiale wiec nie wiem czy zsczynas zastrzyki czy poczekać na normalne krwawienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozakowa89
Hej dziewczyny! Jestem przed kwalifikacją do programu rządowego, czy któraś korzystała? Wizytę ma 12.02 bo wtedy dopiero powinny przyjść badania genetyczne, będę świeżo po @ i znów kolejny miesiąc czekania ehhh :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, moj synek ma prawie siedem miesięcy. Jest dzieckiem z in vitro. Mamy jeszcze dwa zarodki zamrożone. Moje maleństwo jest zdrowe i śliczne. Gdybym musiała to zrobić jeszcze raz, zrobiłabym to dla niego ponownie bez sekundy zastanowienia. Nie mowię ze było łatwo ale na pewno było warto. Powodzenia kochane!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie jest proste i kolorowe, na pewno wiele cierliwości cie to kosztowało. Ale ważne, że sie udało i jesteś szczesliwa. Moim zdaniem, fajnie , ze jest taki program in vitro refundowany przez panstwo, ulatwi to zycie wielu parom, bo przeciez niektóre małżenstwa rozstaja sie z podowu braku możliowści zajścia w ciąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irrrr
Teraz po tych wyborach to nie wiadomo, co z tym in vitro będzie. My jesteśmy już po, mamy śliczną córeczkę. In vitro było realizowane w klinice ab ovo w lublinie. Cieszę się, że mogę trzymać moje kochane dziecko w ramionach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem przed, od dłuższego czasu staramy sie o dzidziusia. Nie wiemy z mężem gdzie tkwi problem ale podejrzewamy, ze maź jest niepłodny. Wyczytaliśmy ostatnio, ze od 23.06 rusza akcja dotycząca bezpłatnych badań na nasienie u panów. Jest nawet numer podany gdzie mozna dokonać zapisów i na co sie powołać. Uważam, ze to świetny pomysł, chociaż lista badań po jednej stronie odpadaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z in vitro mam śliczną, zdrową i bardzo pogodną córeczkę. Wkrótce skończy roczek. Teraz jestem w trakcie przygotowań do kolejnego transferu, tym razem mrożonego zarodka, więc trzymajcie kciuki. Powiodło nam się za pierwszym podejściem i właśnie tego życzę wszystkim parom podchodzącym do tej procedury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaplodnienie z komorek dawczyni? Uwazam to za swietna i skuteczna metode. Sama jestem po zaplodnieniu i jestem w 5 mieisacu ciazy. Przez 5 lat nie moglam zajsc w ciaze, dlugo sie staralismy i wszystkich metod probowalismy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc. Ją jestem dziś 6 dzień po transferze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkasia
A gdzie byłaś na zabiegu? Możesz polecić jakiegoś lekarza? A przede wszystkim jak to wszystko wygląda? Jakie są kryteria? Wszystkie za i przeciw? Ja obecnei jestem po pierwszej nieudanej próbie inseminacji :( martwię się, ze się nie uda a tak bardzo chcemy mieć dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariola2017
Witam! Jestem tu nowa. Czy jest tu na forum jakaś dziewczyna która podchodzi / podeszła do in vitro w Niemczech? Dzisiaj dostaliśmy umowę i wszystkie dokumenty dotyczące in vitro od lekarza. Jestem przerażona i zarazem podekscytowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariola2017
A i zapomniałam dodać że jestem po 3 nieudanych IUI. 3 lata staran. Maż ma słabą jakość plemników ( *****iwość i morfologia) a ja miałam edometrioze ( laparoskopowo usunieta). Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×