Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kartka papieru 28

Mamy na wychowawczym-jakie macie szanse powrotu do pracy,dalsze perspektywy itd.

Polecane posty

Gość kartka papieru 28

Jakie macie szanse powrotu do pracy- jak pracodawcy podchodzą do wychowawczego, czy jesteście zagrożone zwolnieniem po wychowawczym, co było decydujące w decyzji o urlopie wychowawczym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsnaj
Szanse powrotu pewnie mam ale wracać tam nie zamierzam. Jak urodziłam dziecko od razu wiedziałam, że nie chcę wracąć do firmy. W międzyczasie firma została sprzedana dużemu koncernowi, zminy personalne ogromne wg mnie trochę na plus ale i tak nie zamierzam wracać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zostałamna wychowawczym
bo bardzo chciałam sama zajmować się dzieckiem, uważam, że to naturalne, a że mogliśmy sobie na to pozwolić, to zostałam. Powrót mam pewny na 100%, już dzwonili czy na pewno przedłużam urlop na następny rok, ale ja przedłużam i podobnie jak koleżanka wyżej, nie mam zamiaru tam wracać. W wolnym czasie próbuję się dokształcać, żeby się przebranżowić i otworzyć swój mały interesik. Zostało mi jeszcze dwa lata, jak się nie uda, to niestety, będę musiała wrócić, ale prędzej sobie zrobię drugie dziecko, niż tam wrócę :P A jeśli nawet, to rozczarują się srodze moją nową postawą. Już nie będę ta naiwna co wszystko zrobi i załatwi, o nie! Gdyby wiedzieli, to by tak nie wydzwaniali teraz, tylko próbowali nową urobić :P A nie przejęłabym się bardzo, gdyby się okazało, że nie mam gdzie wracać, bo decyzja zostałaby podjęta jakby za mnie i musiałabym sobie dać radę inaczej :P To byłby taki kop motywujący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsnaj
Haha koleżanko u mnie to samo:) Frajerzy jeszcze na macierzyńskim dzwonili prosić czy bym nie wróciła. Taaa, już się rozpędzałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kartka papieru 28
A jak sprawa się ma do zwolnienia po wychowawczym? Czy jeśli wrócę po wychowawczym to mogę dostać wypowiedzenie dnia następnego? Wiem, że pracodawca ma obowiązek zapewnić mi takie samo stanowisko jak przed wychowawczym albo inne odpowiadające moim kwalifikacjom ale z wynagrodzeniem nie niższym niż przed pójściem na wychowawczy. I on powiedzmy umożliwi mi to- tzn. wrócę na dzień, dwa czy tydzień a potem dostanę wypowiedzenie. Można tak? Czy jest jakiś okres ochronny przed zwolnieniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsnaj
może cię zwolnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bugatti Volo
up ciekawy temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Małaa 29
Ja też jestem na wychowawczym(jeszcze mi zostało 1,5roku). Potem mam szansę na powrót do pracy. Mój pracodawca był tak dobry że przedłużył mi umowę jak już byłam na wychowawczym bo w trakcie trwania urlopu wychowawczego kończyła mi się pierwsza umowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksennaaaaaaaa
Ja ide na rok na wychowaczy, po roku znowu wracam, bo nie chce wypasc z obiegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magic miki
ja nie idę na wychowawczy bo obawiam się zwolnienia po powrocie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1gość1
Temat stary ale się dołączę. Jestem po urlopie wychowawczym i dostałam od razu wypowiedzenie po zakończeniu urlopu. Najpierw próbowałam znaleźć pracę w własnym zawodzie, ale bezskutecznie. Nie chcą mnie nigdzie, za duża przerwa w wykonywaniu zawodu. Jedynym ratunkiem jest dodatkowy kurs który kosztuje 3000 zł, albo płatny staż, który bardzo ciężko zdobyć. Poddałam się, bo nie mam skąd wziąć tyle kasy. Zaczęłam szukać dosłownie byle czego, także z marnym skutkiem. Obecnie jestem na bezrobociu bez prawa do zasiłku, dodatkowo moje dziecko obecnie już 3,5 letnie nie dostało się nigdzie do przedszkola. W kwietniu byłam jeszcze na urlopie kiedy była rekrutacja, ale punktów było za mało i zbyt mało miejsc w przedszkolu. Błędne koło, jak z tego wyjść? Jestem przytłoczona tą sytuacją, zaczynam czuć się bezwartościowa. Jest coraz ciężej, bo z jednej wypłaty ciężko nawet powiedzieć, że się wegetuje. Każdy na mnie patrzy przez pryzmat braku pracy... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
manipulacja tymi kwestiami polega na tym, że kobieta każde zwolnienie z pracy będzie traktowane jak manipulacja co w konsekwencji doprowadzi do tego, że to faceci będą częściej zwalniani, niech żyje równouprawnienie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile wogole sie dostaje kasy bedac na wychowawczym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1gość1
ZERO się dostaje, no chyba ze ktoś pobiera zasiłek rodzinny z MOPS-u to dostaje chyba 400zł miesięcznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
k***a co ja wypisuję, jeszcze raz manipulacja tymi kwestiami polega na tym, że kobieta każde zwolnienie z pracy będzie traktować jak dyskryminację, co w konsekwencji doprowadzi do postępowych zmian prawnych co z kolei doprowadzi do tego, że to faceci będą częściej zwalniani, niech żyje równouprawnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to już w tej chwili jest patologia bo tylko kobieta jest chroniona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1gość1
Dyskryminacja? Tak, czuję się dyskryminowana. Kolega męża 2 raz w tym roku zmienił pracę na lepiej płatną, a ja nic nie mogę znaleźć. Nie kieruję się w tej kwestii już nawet ambicjami tylko determinacją żeby znaleźć cokolwiek. Czasem pilnuje sąsiadce dziecko, a teraz zajmuję się kotem drugiej sąsiadki. Zaglądam tam 3 razy dziennie, daję mu jeść, podlewam kwiaty itp..., szkoda tylko że nie mogę nic znaleźć na etat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jaki masz zawod? co robilas w pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsnaj
O widzę,że temat sprzed roku, gdzie się wypowiedziałam. Akurat skńczył mi się wychowawczy więc napiszę co u mnie. Założyłam małą firmę, oprócz tego pracuję na umowę o dzieło w domu i całkiem na tym zarabiam. No i pracuję nad otwarciem większej firmy. Jestem bardzo zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej co sie tak dziwi
u mnie (buzdetowka) nie ma z tym wiekszego problemu. czasem wraca sie na nieco inne stanowisko ale w obrebie jednego dzialu. jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×