Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Motyl nad psychiatrykiem

Zniszczyłam sobie życie.

Polecane posty

Gość Motyl nad psychiatrykiem
Niby cool, ale nasze społeczeństwo jest takie nietolerancyjne, że pewnie znowu będą się wyśmiewać. A jak miałam inaczej sobie poradzić? Gdyby nie to leczenie, to pewnie bym już dawno nie żyła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goingdownforher
usmiechaj sie czesciej :-) zmien swoje nastawienie do zycia nie na takie zeby problemow szukac tylko pozytywow ;-) Wówczas pogoda ducha zagosci w Twoim sercu i duszy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goingdownforher
wiesz nie mow o calym spoleczenstwie ze jest zle, w tym spoleczenstwie szukaj zyczliwych Ci ludzi, a tych zlych staraj sie omijac i unikac, chodz jak wiadomo w zyciu trafiamy na takich bardzo czesto, coz trzeba zyc i juz ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja dupa
a co ci zrobił przyjaciel ze tak sie go boisz????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motyl nad psychiatrykiem
No tak, oczywiście, że ludzie mają gorzej, ale oni nie zawsze są winni dramatom, które przeżywają. Ja z kolei wiele rzeczy (może z wyjątkiem przemocy szkolnej) zafundowałam sobie na własne życzenie. Kontakty z tymi typami, pornografia, zawalone studia, tendencja do odwlekania i uciekania od problemów, kaleczenie... jak ktoś z takimi błędami może sobie kiedykolwiek wybaczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja dupa
a co ci te typy zrobily??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goingdownforher
z tym co przezylas trzeba zyc, grunt to sprawic, aby przyszlosc byla inna, nie zyj tym co bylo tylko tym co moze byc - pamietaj o tym nie zamykaj sie na swiat, bo cos kiedys zle zrobilas, czlowiek mzoe sie zmienic i sprawic aby jego przyszlosc wymazala przeszlosci i pozostawial przeszlosc jako wspomnienie gorszych dni ;-) nie wazne jest to co bylo tylko to co jest teraz i to co moze byc :-) mowisz jak pesymistka, to nie droga do szczescia, masz jeszcze sporo lat zycia przed soba wiec nie marnuj ich jak wczesniej, wiesz zmiany sa ciezkie na poczatku, ale jak maja przyniesc efekty w przyszlosci to warto sie zmienic :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja dupa
co ci zrobily te typy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goingdownforher
musisz na nowo pokochac siebie i ustanowic sobie zasady, ktore Ci pomoga byc lepszym czlowiekiem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motyl nad psychiatrykiem
Chodzi o to, że trafiłam na gościa, który był ćpunem i schizofrenikiem. Oczywiście byłam naiwna i zaprzyjaźniłam się z nim, bo wydawał mi się wrażliwy i potrzebujący czyjejś opieki. Niestety to był błąd, bo on zaczął mnie sobą zamęczać, wydzwaniać, udawał biednego itp., co nie przeszkadzało mu w zaniżaniu mojego poczucia wartości i wywyższaniu się. Postanowiłam zerwać z nim znajomość, tym bardziej, że ćpał i nie chciał wyjść z nałogu. Boję się zemsty z jego strony. Z facetem z kolei było z lekka inaczej, po prostu zerwaliśmy, bo ja już chorowałam, a on mnie uznał za stukniętą itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goingdownforher
wiesz czlowiekowi jest zal straconych lat, ale szkoda obciazac sie wspomnieniami, bo to tylko przygnebia czlowieka, trzeba zyc i walczyc i pracowac ,aby kolejne lata sprawialy nam radosc :-) pozdrawiam :-) i milego dnia zycze ;-) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja dupa
niezly ten twoj przyjaciel:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja dupa
napisz cos jeszcze o tym swoim przyjacielu, wiecej szczegolow waszej relacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfksfsslsjllfh
A to uzależnienie od pornografi? Oglądałaś filmy czy też kręciłaś własne, domowe pornole komórką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja dupa
wlasnie jak to bylo z tymi pornosami??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdkkdkkemn
A może onanizowałaś się bezprzerwy wpychając sobie w pochwe ostre przedmioty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja dupa
odpisz!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonim6285
Gdzie robisz? A moze zmiana miejsca zamieszkania zebys niemiala stycznosci z tymi ludzmi ale niewiem czy te studia sie da zmienic chyba ze studia a pozniej ucieczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motyl nad psychiatrykiem
On pochodził z tzw. trudnej rodziny. Jego rodzice byli po rozwodzie, on zaś mieszkał z babcią. Kiedy się poznaliśmy, wydawał mi się ekscentrycznym, ale sympatycznym i wrażliwym facetem. Był artystą, muzykował, robił zdjęcia. Ujęło mnie to, bo sama się tym zajmuję i cenię w ludziach wyobraźnię. Niestety im bardziej go poznawałam, tym bardziej czułam się rozdarta. Były chwile, kiedy było super, ale z czasem on stał się strasznie wulgarny i wszystkich krytykował, mówił co mają robić, a jak nie poświęcało się mu tyle uwagi, co oczekiwał, robił z siebie ofiarę i twierdził, że nikt nie docenia itp. Razil mnie swoją nachalnością, potrafił dzwonić w godzinach nocnych i zamęczać mnie swoimi pierdołami, nie mówiąc już o ćpaniu i alkoholowych ekscesach. Z czasem znajomość z nim przestała mnie cieszyć i przestałam się do niego odzywać. Teraz jednak wracam na studia i boję się spotkania z K., bo niestety on strasznie się mści na tych, którzy go zawiedli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Figofagofrugo
A co z pornografią. Oglądaliście razem pewnie pornusy na haju i robiliście świńskie rzeczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motyl nad psychiatrykiem
Oglądałam tylko. Nie podniecajcie się tak ludzie, ja bardzo negatywnie wspominam ten okres, bo przez to obrzydziłam sobie seks. Dlaczego oglądałam? Bo czułam się samotna. Nie miałam wtedy przyjaciół, rodzina się ciągle kłóciła, z facetem (moim pierwszym i jedynym) nie wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja dupa
kurcze to kapa, moze powinnas zmienic uczelnie albo cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motyl nad psychiatrykiem
Nie mogłabym oglądać tego typu filmów z kimś. Zresztą, nigdy nie uprawiałam seksu i byłam wtedy samotna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdkkdkkemn
Powiem ci jedno. Zmień dilera!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motyl nad psychiatrykiem
Chciałam tak zrobić, ale żeby się przenieść, trzeba najpierw zaliczyć semestr zimowy. Potem już się nie opłaca, chyba dopiero na magisterskie wyjadę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motyl nad psychiatrykiem
Bardzo śmieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonim6285
a gdzie robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesteś taka młoda
wszytko przed tobą wszystko jeszcze możesz zmienić mówi Ci to kobieta lat 38, w toksycznym związku, która dla partnera została kurą domową, teraz po latach bycia razem nawet nie wiem od czego zacząć nowe życie chyba jest różnica zaczynać nowe życie w wieku 20 a 40 lat, prawda ? ty masz wiecej siły i szans na pozytywne ułożenie sobie wszystkiego tak jak chcesz możesz wrócić na uczelnię, możesz znaleźć pracę, mozesz wszystko a ja jestem schorowaną i zmęczoną życiem starą babą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motyl nad psychiatrykiem
Czy to ważne? I tak muszę zostać w moim mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motyl nad psychiatrykiem
Dzięki za miłe słowa:) Wiem, że jestem młoda, że mogę wyjść na prostą, ale brakuje mi wytrwałości w dążeniu do czegokolwiek. Zbyt wrażliwa, emocjonalna, nieśmiała, słaba psychicznie - to cała ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×