Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość panie dziejq

Jakie zwierze wybrać?

Polecane posty

Gość panie dziejq

Szukam możliwie mało kłopotliwego zwierzaka. Odpadają psy, koty, rybki, ptaki i gady. W zasadzie rozważam: ŚWINKĘ MORSKĄ są opcje długowłose, krotko lub bezwłosa. CHOMIKA KOSZATNICZKĘ KRÓLIKA MINIATURKĘ Coś niecoś przeczytałam już o opiece nad wszystkimi zwierzakami i wiem że najmniej kłopotliwy wydaje się z tej 4 chomik, ale jest go trudno oswoić i często bywają dzikie. Możecie coś doradzić, podpowiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popoptrdtrdtr
chomik śpi całymi dniami a wnocy sie kreci nakołowrotku , marny z niego pozytek :O świnka moze chodzic po mieszkaniu i czesto chodzi za włascicielem :D ale boi sie i nie lubi brania na rece przez jej krótkei nózki koszatniczke ma kolezanka biegaja wsciekle po klatce a kroliku nic nei wiem i chyabjego bym wybrala bo sa sliczne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanesz22
królika nie wybieraj bo dużo śmieci Chomik albo świnka morska . Koszatniczki nie znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lofciam misia
ubież buty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwoooon...
szynszyle polecam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic z tego co opisałaś
nie jest towarzyszem dla człowieka , chomik swinka tylko patrzą żeby sie nażreć i wyspać , królik to samo ,ze szczurem idzie jakoś porozumieć się ale co kto lubi dla mnie są ohydne nie kupuj nic jak masz taki wybór bo bedziesz załowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwoooon...
sa slodkie,sliczne i szybko sie oswajaja...roznych sztuczek mozna nauczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panie dziejq
o szynszylach nic nie wiem muszę doczytać sobie bo nie brałam ich pod uwagę. Chomik malutki, tani w utrzymaniu, można mu klatkę raz na tydz sprzątać i nie będzie bardzo capiło. Ale w zasadzie nie idzie go oswoić. Miałam 3 chomiki w dzieciństwie i wszystkie do końca swoich dni gryzły do krwi jak tylko chciało się je dotknąć. Znajoma miała króliczka miał być miniaturka a jak podrósł miał z 5 kg! Był większy niż ich pies. Świnki są fajne i mniej gryzą niż króliki ale im trzeba co 2 dni sprzątać klatkę i śmierdzi strasznie bo dużo sikają. O koszatniczkach wiem niewiele ale poczytałam że są szurnięte, gryza do krwi jak chomiki, skaczą, niszczą meble i często chorują na cukrzycę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanesz22
Miałam 3 chomiki w dzieciństwie i wszystkie do końca swoich dni gryzły do krwi jak tylko chciało się je dotknąć chomiki mozna bez problemu oswoić .. U mnie były 3 samce syryjskie i zaden nie gryzł .. Jeden zdechł to kupilismy kolejnego . Gryzła samica chomika syryskiego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczur co madrzejsze przychodza, reaguja na imie itd. mozna je niezle wytresowac reszta jest bojazliwa, dla mnie takie klatkowe wegetatory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanesz22
a chomiki oswajały sie po około 5 dniach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczura szkoda. Zbyt mądre zwierzę, trzeba mu poświęcać bardzo dużo czasu, a autorka chce mało kłopotliwe zwierzę... Proponuję rybki - nie śmiecą wokół akwarium, nie trzeba się nimi zajmować, wystarczy, że nakarmisz i posprzątasz. Dodatkowo będą stanowić ładną ozdobę. Nie bierz zwierzaka tylko po to, żeby siedziało 24/h w klatce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panie dziejq
Rybki odpadają bo cierpię na ichtiofobię boję się też ptaków choć mniej niż ryb i wszelkich pająków, jaszczurek itd. Toleruję tylko psy, koty odpadają bo jest pies i to niezbyt towarzyski i gryzonie, króliki itd. Szynszyle są podobne w obsłudze jak koszatniczki z tego co doczytałam. Też piaskowe kąpiele, odporna klatka bez plastiku i częste wybiegi na wolności. No i koniecznie muszą być dwie. Na razie nadal skłaniam się ku chomikowi. Szczurów tez się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwierzolub segmentu A
uwaga mialem kazde z tych zwierzatek i wez pod uwage co napisze:) ŚWINKĘ MORSKĄ są opcje długowłose, krotko lub bezwłosa. dla mnie zdecydowany nr1. wybor krotkowlosa. sa najinteligentniejsze. dlugowlose niestety po zabawie z genami juz nie tak ale tez sa kochane. za: latwo sie obswaja, biega sie i cieszy przy tobie, na rekach siedzi jak klocek, wydaje super dzwieki kiedy ja glaszczej i nimi daje ci znac czy jest ok czy moze daj jej spokoj:) bardzo latwa w karmieniu praktycznie ziarno ogorek, marchewka, sianko plus rarytasy jak jakies specjalne ziola, lub drazetki. wady: robi bardzo duzo kupek takich rodzynek, ale nie smierdza i sa suche:) aha na kanapie to anielskie zwierzeta ktore biegaja przy tobie, natomiast jak puscisz na podloge trudno zlapac:P CHOMIKA za: maly, latwy w zywieniu. wady: chomiki intelektualistami nie sa. jego oswojenie polega na tym ze cie nie gryzie, halasuje w nocy:( samiczki w przeciwienstwie do swinek strasznie smierdza w czasie rujki KOSZATNICZKĘ podobnie jak chomik tylko ladniejsza ale trudniejsza "w obsludze" KRÓLIKA MINIATURKĘ sliczne milutkie w dotyku (zdecydowanie najbardziej z wymienionych). tez fajnie leza na rekach ruszajac fajnie nosem (bezcenne). sa zas najwieksze i potrzebuja najwiecej przestrzeni. aha kiedy sie wysyrasza potrafia niezle podrapac. ale to moj kandydatr nr2 pozdrawiam wady: cholernie latwo je przeziebic:( no i nie wydaja dzwiekow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwierzolub segmentu A
aha nie doczytalem. jesli masz dla tego zwierzatka malo czasu to swinka odpada:( one sa strasznie towarzyskie. wtedy chomik, jemu wszystjo jedno byle mial jedzonko i picie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość touana
Chomik jest najmniejszy, wymaga najmniej opieki, ale coś za coś - cały dzień śpi i krótko żyje... A myślałaś o szczurku? Dla niektórych nie są najpiękniejsze, ale naprawdę inteligentne. Są bardzo kontaktowe, mądre - szybko uczą się sztuczek. Zresztą możesz zobaczyć na yt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panie dziejq
Króliki i świnki są cudne ale jednak wymagają sporo pracy. Ja co prawda jestem w domu całymi dniami ale mam psa i małe dziecko wiec nie chcę decydować się na coś co wymaga tak jak np koszatniczki jakiś kąpieli piaskowych witaminek, specjalnych pokarmów i cudów na kiju. Po co mi zwierze? Starsza córka ma obiecane jakieś zwierze. Ale wiadomo szkoła się zacznie i zwierzem będę się opiekować ja. Nadal najbardziej pasuje mi chomik. Postawi się go w pokoju dziennym to nie będzie nikogo budził w nocy. Jest mały, tani i tani w utrzymaniu, starczy mu normalna klatka do 100 zł, sprząta się rzadziej niż u dużych zwierząt no i może to brutalne ale żyje ze 3 lata max, a taka szynszyla z 15. Raczej będzie chomik.Spróbujemy go oswoić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość precz z chorymi psychicznie
KROLIKa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chomik będzie najrozsądniejszym wyborem, tylko jeśli córka jest mała, to trzeba uważać, bo skubane mogą ugryźć do krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świnka jak skojarzy np
dzwiek otwieranej szafi z jedzeniem to za kazdym razem gdy otworzysz szafke bedzie kwikac :D:D i grysc prety :D przynajmniej moja tak miala :D a na rekach faktycznie siedzi jak klocek nieruchoma bo sie boi bidulka ze zleci , bo jest jakas takaniezgrabna jak parówka od hotdoga :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panie dziejq
Mała jeszcze. 7 lat ma.Będziemy pilnować bo innego rozwiązania nie widzę. Reszta zwierzaków to za duży obowiązek, również finansowy szczepienia, odrobaczanie itd przy chomiku te koszta odpadają. Gdybym miała pewność ze by się bawiła z tą świnką czy królikiem, pomagała mi w sprzątaniu i opiece nad nimi, ale nie wiem czy jej się szybko nie znudzi. No i idzie teraz do szkoły to i czasu będzie mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość triu
królik koszatniczka i swinka potrzebują być wypuszczane z klatki min. na pol dnia (jesli maja byc szczesliwe a nie siedziec ciagle zamkniete w klatce jako ozodoba) krolik jest cudownym zwierzakiem, lubi jak mu sie lekko chucha w nosek, lubi lezec stykniety nosem z wlascicielem, itd. ale bardzo trzeba na niego zwracac uwage - czesto ma problemy z brzuszkiem, wzdecia, a u krolikow to powazne i trzeba natychmiast do weta koszatniczki lubia obgryzac meble, dywany swinka - cos w stylu krolika chomik - najmniej 'wymagajacy' jednak tez trzeba wyciagac go z klatki wlasnie po to zeby sie oswoil, a potem zeby nie zdziczal, musi spedzac sporo czasu na rekach no i wszystkie z nich beda oczywiscie zostawialy Ci bobki na dywanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trollaolla23
wg mnie kot jest bardzo mało kłopotliwym zwierzęciem- tylko dać jeść i kuwetę wyczyścić raz na tydzień co zajmuje 5 minut no i możesz miec z nim jakąś więź, co jest niemozliwe z gryzoniem. miałam chomika, szczura, pająka- nie polecam, taka sama atrakcja jak fikus, królik też lepiej sie na pasztet nadaje niż do towarzystwa.. a pies sie przyzwyczaja do kota w max 3 dni- nawet jak wcześniej nie miał do czynienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość argentino
trollaolla - kotu trzeba czyścić kuwetę przynajmniej raz dziennie... jak wyjeżdżam na weekend i wracam wieczorkiem w niedzielę, wchodzę do łazienki (kot ma tam kuwetę) to tak jedzie że się nie da wytrzymać dobrze, że mam dwupoziomowe mieszkanie to na górze nie capi... nie jestem miłośniczką kotów, a mam go tylko na przetrzymanie kiedy córka wróci do polski zabiera tego zasranego kota :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panie dziejq
Moj pies gryzie koty. Już mam o to na pieńku z sąsiadką kociarą. Jej koty łażą po naszym podwórku a pies na nie poluje i jest krwawo. Żadnych kotów być nie może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bea1969
Witam miałam każde z tych zwierząt i powiem ze wszystkie wymagają uwagi zeby były oswojone. Od chodnika po szynszyle czy koszatniczke. A kiedy są oswojone są fantastyczne bo co za frajda z dzikiego chodnika czy królika . Jeśli więc chcesz oswojone zwierzatko to musisz mu poświęcić duuuzo uwagi. Najmniej klopotliwy był dla mnie pies boksera która wzięłam z fundacji . Rano szybko studiu kupią , po powrocie z pracy i wieczorkiem spacer. Mała za nią przepadala i naprawdę była bezproblemowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
psa sobie kup:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×