Z biegiem lat nic się nie zmienia. Klapa po całości w łózku

slazara: a przed slubem był inny ? Musisz z nim porozawiac , wytlumaczysz , że potrzebujesz dobrego seksu i mężczyzny a nie kawałka drewna w łóżku bo lepiej by Ci było z wibratorem ... trzeba postawis sprawy jasno, bo jak nie to się będziesz męczyc do końca życia. juz nie mam ochooty: przykro mi , ale wedlug mnie nie ma sensu tego ciagnąć . Seks w związku jest bardzo ważnym czynnikiem , od którego zależy to czy jesteśmy szczęśliwi z dugą osobą czyy jednak nie.

manam wiem ja juz nie wytrzymam w tym zwiazku, on rpzestał mnie w ogole podniecac, seks raz na miesiac i to z jego inicjatyw bo ja juz nie mam ochoty:-( gdyby był w porzadku to szukałby na ten temat jakis informacji, ćwiczył tak jak ktos kto pisał wcześniej, robil coś z tym problemem. On nic nie robi i ejszcze zdziwiony ze nie mam orgazmów z nim, no ludzie:-(

mieszkamy razem od 10 lat po slubie jestesmy 5 ,ale nie bylo tak wiesz co gadalam juz tyle razy mowilam ze to samo to ja moge sobie sama zrobic co on mi proponuje niestety bez skutku co mam sama sie zaspakajac ? chyba od tego jest maz

slazara nie myslisz zeby odjesc? bo ja juz jestem u granic wytrzymałości

wiesz co mylalam o tym ale mamy dzieci a ja uz raz sie rozwodzilam i se polepszylam nie ma co

Dziewczyny naprawdę Wam współczuje ... Ja mam swietnego faceta , w łóżku jest świetnie .. Dlatego nie wyobrażam sobie ciągnięcia takiego związku w jakich Wy jesteście. W dodatku oni znic z tym nie robią i maja to najwidocznie gdzieś , że jesteście niezaspokojone i pewnie to najbardziej boli..

Mam ten sam problem.Minuta i po wszystkim.Cholera i nie można go z powrotem postawić.Chyba się wściekne:O:(

Do 60 roku było cacy.@ razy na tydzien po 2 numerki.A teraz mam problemy:O:(

Trzeba będzie szykować dół nic innego nie pozostaje:O:(

wiesz co wiele w swoim zyciu przeszlam ciezko chorowalam ale nic tak mnie nie dobija jak beznadziejny seks z moim mezem tym bardziej ze tak naprawde to on mnie uczyl co to znaczy seks byl moim 2 facetem pierwszy maz spuszczal sie juz na sam widok a potem mial porabane propozycje zbok wiec nie wiedzialam co to znaczy dobry seks potem jak poznalam mojego obecnego pokazal co to znaczy ale teraz od chyba kilku miesiecy moze roku koszmar pierdolca idzie dostac

cwiczenia kegla, cwiczenia relaksacyjne (oddechowe) przyzwyczajenie organizmu do normalnego tempa.. i bedzie lepiej choc kazdy organizm potrzebuje innej ilosci czasu.. P.S. was mezowie tez sa sfrustrowani tym, nic nie robia bo moze sa wkurwieni na was ze im o tym gadacie i ich meskosc ucierpiala.. ;/

watpie czy mojego meza to wogole rusza bo nie zrobil nic w tym kierunku doszlo do tego ze sprawdzalam go np nie noszac bielizny i dyskretnie mu to pokazujac czekalam na jego reakcje ak sie zachowuje jakby to bylo jak najbardziej normalne nie mow mi ze on czuje sie sflustrowany tym ze ja mu zrobie dobrze i sie staram a on nie zrobi nic tylko mnie poszmyra po lechtaczce to jest normalne?

slazara po 10 latach zwiazku to juz jestes dla niego jak powietrze, niestety ale czego sie spodziewasz? po tylu latach to przewaznie kaplica w tych sprawach

mysle ze przesadzasz no chyba ze masz na mysli ze ja go nie podniecam ale moze ktos inny bo nie wierze ze majac 42 lata facetowi nie chce sie kochac

no jasne ze 42 latek chce sie kochac ale nie z kobieta ktora ma juz 10 lat i ktorej zna kazdy ruch. Wiem to bo mam podobnie. Po 10 latach kaplica , przykro mi ale tak jest najczesciej

to znaczy co mam zrobic? zapomniec o tym ze istnieje seks?

mi chce się ciągle u mnie znowu jest na odwrót

a co chcesz zrobic? nie czuje porzadania to go do tego nie zmusisz

rozumiem z tego ze obstawiasz ze kreci mi walki? czy tak?

do acordeon a ile masz lat?

każdy jest inny ja też znam na pewno dwóch facetów,którzy seks mają w d... dziwne ale prawdziwe

to wcale nie znaczy ze kręci ci wałki bo ja tez nie kręce ale cierpie w takim układzie.

37

znalezc sobie kochanka.

to co idziesz z zona do lozka zeby ci dupy nie trula?

wiesz co jakos nie widze siebie w takiej roli

ja tam nie wiem jak wy ale ja kocham seks

wiesz co ja to lubie seks ale jak dla mnie laska mojego meza zeby mnie poszmyrac splywa raz na kwartal czasem raz na miesiac to za malo

kiedys jeszcze jak byl wstawiony to poprostu byl nie do pokonania w pomyslach i technice teraz juz nawet nie rusza go jak wypije ciagle mysle o tym ze robi to z kim innym

slazara a czy bierzesz pod uwage ze on cie juz nie kocha czy tego nie bierzesz pod uwage?