Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła_mama_21

Co się dzieje z tymi mężczyznami?

Polecane posty

Gość przyszła_mama_21

Witam. Jestem już prawie na mecie, poród może nastąpić w każdej chwili. Za 10 dni wybije termin, który ustalił lekarz. Gnębi mnie jedna sprawa dotycząca zachowania mojego męża. Jestem ciekawa czy tylko mnie spotkało coś takiego. Otóż, mąż obecnie jest za granicą.. W poprzednim tygodniu zrobił mi niespodziankę i przyjechał na weekend. Na szczęście za tydzień wróci na dłuższy czas. Zauważyłam, że niechętnie mnie przytula, a gdy spacerujemy to ja muszę łapać go za dłoń.. Do tego... Nie ma ochoty na seks ze mną.. Jego tłumaczenie to fakt, że boi się, że coś może się teraz stać, bo jestem już przed porodem. Brak czułości to również problem, który dostrzegłam... Czy w jego oczach stałam się odstraszającą, obrzydliwą ciężarówką, której nie chce się dotykać, przytulać, całować? Ach.. Jeszcze w ostatnią noc jego pobytu przyłapałam go na 'robótkach ręcznych'.. nie wie o tym.. Ten widok mam ciągle przed oczami.. Czuję się nieco poniżona, a przede wszystkim nieatrakcyjna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikanikk
Nie wiem z czego to wynika bo mój mąż miał wielkie chęci do samego końca ciąży. Musisz z nim szczerze porozmawiać i powiedzieć co cię dręczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otóż, mąż obecnie jest za granicą Wiec obecnie ma pocieszycielke :) co on robi jeszcze za ta granica jak ty kobieto rodzisz za 10 dni???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaSzkrabawiekszego
Nie chce Cie martwic, ale mieszkam zagranica i widze, jakie tu jest ku..stwo... Co do meza, to tak-faceci niektorzy tak maja, ze nie chca sie kochac z ciezarna zona, bo sie bija, ze zrobia krzywde dziecku. Maz sobie ulzyl sam? I co za problem? Wazne, ze nie poszedl na panienki-jhakos przeciez musial sobie poradzic z popedem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jiksjkidfj
Ty jesteś zwyczajnie w ciąży i tyle , nie jesteś nieatrakcyjną kobietą tylko przeszłaś zmiany które cofną się jak urodzisz. Problem ma twój mąż i to on przeszedł drastyczną zmianę, dlaczego, nie wiadomo. Faceci są dziwni i czasem nie można polegać na ich stałości bo choć mówi się że kobieta zmienną jest to tak naprawdę to oni zmieniają się jak w kalejdoskopie i cżłowiek za tym często nie nadąża. Nie przejmuj się, wiele kobiet ma podobny problem więc jak widzisz to w samych mężczyznach leży, w ich naturze , a że nie jest idealna wiec i ideału nie ma co oczekiwać ;). Szanuj siebie, swoje ciało i fakt że zostaniesz matką a mąż, cóż, musi przejść z tym sam do porządku bo ty nie bedziesz mieć teraz siły bo sterczeć nad nim i pytać co się stało, będziesz zmęczona i skupiona na dziecku a facet jako dorosły człowiek musi się na początku przystosować, taki los i takie życie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła_mama_21
Mój mąż również miał jeszcze miesiąc temu ochotę na zbliżenia... Ale teraz? Ach.. Rozmawiałam z nim.. Powiedziałam, że przez te dni kiedy był nie mogę patrzeć na swoje odbicie w lustrze, bo moja samoocena spadła do poziomu krytycznego. On chyba zrozumiał jak wielką przykrość mi zrobił, ale co z tego.. Brakuje mi czułości i dotyku.. niekoniecznie z podtekstem seksualnym.. Po prostu chciałabym czuć się kochana i potrzebna.. Przecież ciąża to nie choroba.. a poza tym przeciwwskazań do zbliżeń nie ma..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jiksjkidfj
A i jeszcze tak dodam , że trochę to żenujące że zrobił sobie dobrze przy tobie gdzie powinien się w takiej sytuacji za ciebie zabrać;) (gdyby był mężczyzną) ale że się stało to nie rób z tego jakiejś afery tylko zapomnij. Skoro on inaczej nie potrafi ...ehhh :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaSzkrabawiekszego
Taak, faceci dziwni-akurat ! Kazdy ma prawo do swoich uczuc i facet ma prawo nie miec ochoty na seks z ciezarna zona-i baba powinna to uszanowac. Chociaz sa inne formy bliskosci, oprocz stosunku. I to jest dziwne, ze maz autorki nie przytula, nie trzyma jej za reke chociaz. Do tego autorka jest juz w koncowej fazie ciazy-niektorzy faceci maja opory przed kochaniem sie z zona z wielkim brzuchem. A potem, jak autorka skupi sie wylacznie na dziecku, to na bank zagranica maz znajdzie pocieszycielke. Owszem-bobasek w domu-ale maz i zona nadal powinni byc dla siebie wazni. A nie ze kobieta, zapatrzona w dziecko, odstawi meza do funkcji bankomatu. A zagranica, autorko, latwo o seks bez zobowiazan, mieszkam w UK, wiele sie naogladalam zdrad-zona nawet w domu sie nie spodziewa, a dziewuchy same do wyra facetom wskakuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaSzkrabawiekszego
jiksk....-wez sie puknij w leb. autorka podejrzala, ze sobie dobrze zrobil. Nie znasz sie na facetach, wiec nie pisz bzdur-ze powinien sie rzucic na nia, gdyby byl prawdziwym facetem. Zalosna jestes i wspolczuje Twojemu facetowi, ktorego chyba ukatrupisz, gdy bedzie mial opory przed seksem w ciazy. Wiele facetow tak ma. Dziwi mnie tylko calkowity brak bliskosci. autorko, przytul sie do niego sama, wez za reke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła_mama_21
Dziękuję za odpowiedzi. Co robi za granicą? Pracuje, zarabia na naszą rodzinę. Co do tego, że ulżył sobie sam.. Przecież ja też mam ręce, równie dobrze mogłam mu dogodzić bez wzajemności.. Lepiej bym się wtedy czuła niż kiedy przyłapałam go na tej czynności.. ;/ Nie jestem samolubna, więc zrobienie mu przyjemności byłoby czymś uszczęśliwiającym i mnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podobnie
NIe chcę cię straszyć, ale coś mi tu pachnie zdradą - bądź czujna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbm
to ze twój mąż nie chce sie z toba kochac to jeszcze idzie zrozumiec,moze boi sie ze cos zrobi dziecku...ale czemu nie chce cie trzymac za reke na spacerze i sie przytulac???...moze poznał za ta granica jakąś babe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaSzkrabawiekszego
No widzisz, sama moglas zaproponowac pieszczoty. Jestes w koncowce ciazy, moze on sie krepuje po prostu, nie chce krzywdy zrobic albo wykorzystywac w tym stanie... Kiedy wraca z zagranicy na stale? Ja nie puscilabym w zyciu meza samego, naprawde wiele widzialam, bedac tu 2 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła_mama_21
Kurczę.. Też obawiam się, że może kiedyś posunąć się do zdrady.. Rozmawiałam z nim o tym ostatnio. Uświadomiłam mu, że boję się, iż znajdzie sobie ładniejszą, lepszą i mnie zostawi. On stwierdził, że mu nie ufam.. Że bardzo mnie kocha i jestem tą jedną jedyną.. No ale.. Czego to faceci nie mówią kobietom żeby zamydlić im oczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama też był za granicą
Jeśli nie okazuje Ci czułości, onanizm w ukryciu i brak chęci na seks z Tobą to wszystko źle wróży. Nie powinno stresować sie kobiet w ciąży ale moim zdaniem ma inną. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaSzkrabawiekszego
Facet nigdy sie nie przyzna jak by co. Troszke niedobrze, ze dalas mu do zrozumienia, ze czujesz sie zagrozona i sie boisz o zdrade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podobnie
To że Ty jesteś tą jedną jedyną to nie zmienia faktu że za granicą czeka na niego wiele pokus. Dobrze że mu powiedziałaś o swoich obawach ale radziłabym żeby mąż jednak zrezygnował z pracy za granicą. Ja tam wolałabym głodować niż męża puścić za granicę. Ufam mu bardzo ale widziałam co się tam dzieje. Jakoś hamulce puszczają jak dzieli ludzi tyle kilometrów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła_mama_21
Nie sądzę by miał czas na inną kobietę.. Zresztą pracuje z naszymi wspólnymi znajomymi.. mieszkają wszyscy razem. Ale .. no różnie bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaSzkrabawiekszego
Mnie tylko zastanawia ten brak czulosci. To, ze faceci unikaja seksu z brzuchata zona, u wielu jest norma i nie znaczy, ze nie kochaja. ale bliskosc mozna okazac tez w inny sposob-dotykiem, czuloscia. Moj maz jak mialam wielki brzuch, to tez nie chcial sie kochac w obawie przed tym, ze zrobi krzywde dziecku-ale czulosc byla, pieszczoty tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my kochaliśmy się do samego końca- więc jeśli chodzi o seks nie pomogę:) Nie rozumiem dlaczego on nie okazuje Ci czułosci...Może stresuje sie, ze za chwile wasze życie się zmieni? Jest to trochę niepokojące, to fakt. Ale za 10dni i tak wszystko się wyjaśni. Pozostaje więc poczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła_mama_21
Podobnie - Kiedy nasza córcia przyjdzie na świat, będzie musiał znaleźć pracę gdzieś na miejscu. Masz rację. Kilometry robią swoje.. mogę nie mieć zielonego pojęcia co on tam robi, nawet jeśli dzwoni kilka razy dziennie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła_mama_21
Jak już pisałam, brak seksu to nie problem, bo wcześniej kochaliśmy się bardzo często.. Też staram się to zrozumieć, zwłaszcza jeśli tłumaczył się swoimi obawami.. Facet to facet.. nie pojmuje, że krzywdy dziecku nie wyrządzi nawet jeśli niebawem będę rodzić. Ten brak czułości ... nie wiem co się stało.. Nigdy nie był zbyt wylewny, ale lubił mnie przytulać... Teraz to ja tulę się do niego, głaszczę po głowie, całuję przed snem.. Zobaczymy co przyniesie czas..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyszła mama- to nie ufasz mu do końca? Ja tam nie wyobrażam sobie, zeby mój facet tak daleko pracował bo zwyczajnie bym za nim masakrycznie tęskniła. W ogóle nie brałabym pod uwagę zdrady. Poczekaj, moze urodzisz i wszystko wróci do normy? Facet też człowiek, może ten Twój typ to taki zamknięty w sobie? Nie myśli teraz o czułosci bo w głowie układa sobie jak to będzie? W końcu mężczyźni nie chodzą 9miesięcy z brzucholem, więc jakoś słabiej do nich dociera, ze będą ojcami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła_mama_21
Ufam mu, ale obawy pozostają.. Zwłaszcza jeśli czyta się takie wiadomości od doświadczonych kobiet. Masz rację. Poczekamy zobaczymy.. Może to tylko chwilowe załamanie z jego strony.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do MamaSzkrabawiekszego
Głupszych wypowiedzi nie czytałam niż twoje. Zgodnie z twoimi naukami , należy motywować faceta do miłości, dbać o to by ta miłość nie wygasła (pomimo że on całkowicie się o to nie stara) i jeszcze dbać o dom i nowonarodzone dziecko :D ....Chciało by się rzecz jak powiedziała to Maria Wisłocka w ostatnim wywiadzie na temat kobiet " Nie lubię kobiet bo są idiotkami które za dużo biorą na siebie" - takich kobiet mężczyna nie uszanuje i nie bedzie bardziej kochał. Autorko , ja radzę ci oszczędzać teraz nerwy i siły na poród i na maluszka a twój mąż musi okazać że mu zależy i cię kocha - nie ma innego wyjścia gdyż każda próba przyciągania do siebie kogoś kto już teraz olewa twoje uczucia jest niewłaściwa i błędna. To facet musi sam przyjść, przybliżyć się, otworzyć oczy i poczuć tęsknotę. Jeżeli kobieta w rozpaczy nie potrafi tego przetrzymać i zaczyna w panice walczyć o męża i jego miłość to wywalczy sobie jedynie poniżenie i jego poczucie obowiązku ale nie miłość a przymus. Zapytaj męża jak widzi ten pierwszy czas z tobą i maluchem (nie pytaj czy cię kocha ani nie zapewniaj o swojej miłości) oraz upewnij go w przekonaniu że liczysz na to że bedzie super ojcem ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polnische Hochzeit
mamaszkrabawiększego - troszkę zbyt delikatne rady udzielasz autorce. Ten mężczyzna nie ma jaj a ty jak widac lubisz się pieścić z facetem jak z wydmuszką a to zła metoda i nie dla wszystkich mężczyzn. Uprawiać zeksu taki mężczyzna chcieć nie musi, masturbować się przy żonie to duży nietakt i żenujący czyn i nie chodzi tu o fakt że złapał za swoje przyrodzenie i zrobił sobie dobrze ale o to że zrobił to przy żonie nie dając jej nic w zamian (liczą się jego potrzeby ale nie wykaże zainteresowania partnerką bo jest w ciąży i beee, prawda? ) , pozatym jak dla mnie masturbowanie się przy kobiecie bez jej wiedzy jest nie na poziomie. Głaskać kogoś kto nie okaże uczucia , nie weźmie za rękę, nie przytuli .....nie ma sensu. Partner jako dorosły człowiek powinien poczuć taką potrzebę, powinien na ten moment zapomnieć o swoim ego i powmyśleć co czuje żona . Radzę ci autorko przeczekać w spokoju ale bez zbędnych emocji o wasz związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Właśnie, facet dobrze
wie jak sobie zrobić dobrze ale prostej rzeczy jak leżącej obok żony już nie przytuli, choćby nie pogłaszcze po głowie....smutne to. Myślę że mężczyzna jak kocha to kocha i wysili się na trochę czułości a tłumaczenie że dzidzia się zamknęła w sobie i sobie nie radzi z dialogiem jest śmieszne , o dziwo właśnie teraz facet się schował do skorupki kiedy niedługo będzie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry, ale nie wierzę, żeby zdrowy facet był wierny za granicą przez rok....... dwa ........ trzy To nierealne. Chyba, że skończona ciapa ale miałby wtedy ochotę na sex z Tobą. Ciapa też ma potrzeby :) To prawda, że za granicą tworzą się patologie. Są panowie co mają dwie a nawet trzy rodziny naraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła_mama_21
Przeczekam, postaram się zignorować jego zachowanie.. Niech tylko wrócę do dawnej formy, a będzie prosił o moje zainteresowanie. Na pierwszym miejscu będzie teraz nasza córeczka. Może kiedy przestanę być wobec niego przesadnie wyrozumiała zrozumie swój błąd. Muszę myśleć o dzidziusiu, który na dniach przyjdzie na świat i będzie oczkiem w głowie. Mąż może doceni moje starania, kiedy dostrzeże ich brak.. Mam wrażenie (odkąd noszę obrączkę na palcu), że skoro jestem jego żoną, to już nikt na mnie nie spojrzy jak na kobietę, że należę do niego i nie musi się o nic starać.. Zobaczymy za kilka miesięcy kiedy wrócę do formy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyszła mama- przestań się tak ustawiać!! Bo tworzysz tylko barierę między Wami. Nie jesteście razem tak na codzień, wiadomo, ze trochę oddaliliście się od siebie. Jak będziecie razem i będzie chłód z jego strony, wtedy możesz zacząć sie zastanawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×