Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grubamalina888

Jego dzieci a moje.

Polecane posty

Gość grubamalina888
z reszty życia w związku w którym buduje sie coś razem z którym moge mieć jeszcze dziecko. Po co mam szukać kogoś skoro jestem zakochana? A z nim nie moge być bo to rozsądne dla mnie i dla dzieci-czego nie rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubamalina888
akurat branie starych kopm.po jego dzieciach nie jest dobrym pomysłem. Masz racje jestem przeciętna, bardziej naiwna niż mało błyskotliwa i pisownia nie ma tu nic do rzeczy.Alimentów nie dostane większych bo już są większe -mam 300 na dziecko po 2 latach walki w sądzie. życie mnie nie rozpieszczało i poradze sobie sama,. Głam tylko myśląc że może w życiu mi też sie coś należy i że będze miał kogoś kim będe mogła sie oprzeć w trudnych chwilach (również finansowo) Zawsze myślałam że dostane w związku przynajmniej tyle ile daje z siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubamalina888
miało być :głupia byłam tylko ...i że będe miała kogoś na kim ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeedddddd
zycie to nie bajka. szkoda ze ex jest eksem a nie dobrym mezem. a ty szukasz dalej... rzadko ktory facet majac swoje ladowac w cudze dzieci, ktore przeciez maja ojca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeedddddd
skąd wiesz, że jest taka nieporadna, bo mało zarabia pitupitu? Pomiedzy Warszawa i innymi wiekszymi miastami jest jednak przepasc zarobkowa. moze autorka nie jest wybitnie zdolna ale pracuje i to juz swiadczy ze nie jest bierna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...."Do _TOKSYCZNA KOBITA -a jak u ciebie było odrazu to było dla was oczywiste czy musiałaś sobie wywalczyć taki stan rzeczy?".. Moj maż jest baardzo ugodowym czlowiekiem i z nim zadnych problemow nie bylo jesli chodzi o podejscie do naszej sytuacji i dzieci,wiec zbytnio tresowac go nie musialam,ani on mnie,baaa ,nawet przy nim duzo złagodnialam i wrzucenie na luz dalo opłacalne efekty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubamalina888
Toksyczna- złagodniałaś w jakim sensie? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w tym sensie ze wczesniej rzeczy które doprowadzaly mnie do nerwów czy paskutnego nastroju stały sie dla mnie niezauwazalne lub nieslyszlane i bez zlych emocji dalo rade na spokojnie załatwic ugodowo jakies problemy.Ludzie pod wplywem innego człowieka sie duzo zmieniają i dobrze w moim przypadku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taaa, chlodna kalkulacja
nakazywalaby stwierdzic ze nie ma zadnego powodu dla ktorego jakikolwiek facet mialby placic na "obce" dzieci w sytuacji w ktorej ma wlasne, niby sprawiedliwie taki jest uklad na ktory oboje przystali i autorka by to jakos nawet zniosla z tym, ze JEJ WLASNE DZIECI WYCHOWUJA SIE W DOMU W KTORYM CZUJA SIE PO PROSTU JAK UBODZY KREWNI TZW DZIECI GORSZEGO BOGA...Sama jestem z prowincji i mam rodzine w wawie (dosc bogata dodajmy) i zawsze czulam sie niekomfortowo przy kuzynce ktora miala wszystko i ktorej mama wysylala mi raz po raz stare buty po niej do donoszenia i ciuchy ktorych ona juz nie chciala. Z zyczliwosci, nie ze zlosliwosci ale z perspektywy dziecka jakos zawsze czulam sie od niej w jakis sposob gorszai bylo mi z tego powodu przykro...dzieci autorku z koniecznosci musza sie czuc podobnie a nawet gorzej bo relacja z "bogatsza krewna" jest dajeko scislejsza niz z kuzynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taaa, chlodna kalkulacja
kolejny raz abstrahujac od relacji miedzy autorka i jej partnerem a skupiajac sie na dzieciach..przeciez jej dzieci w momencie w ktorym partner sie wpowadzil byly jeszcze male (2 i 4 lata), ojca nie wspominaja najlepiej wiec wlasnie partnera matki traktuja w pewnym sensie niczym "tate" a przynajmniej opiekuna plci meskiej, rodzaj wzorca lecz ciagle maja swiadomosc ze nigdy nie beda przez niego kochane w takim stopniu jak rodzone...mala nigdy nie bedzie "jego ksiezniczka i oczkiem w glowie" a chlopiec "jedynym synkiem, ktory napawa go duma"...to musi byc okropne dla tych dzieci i dowidzi jedynie tego ze nie zawsze pathworkowy model rodziny sprawdza sie w 100% jako optymalne srodowisko dla rozowju dzieci w nim dorastajacych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet musiałby być głupi
żeby ładować kasę w cudze dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubamalina888
Dlaczego głupi? Od kobiet zawsze sie oczekuje że będą dobrymi macochami że pokochają dzieci męża jak swoje. Nie widze nic dziwnego w tym że takie same oczekiwania ma kobieta wobec oczyma jej dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubamalina888
...ojczyma......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on pewnie kocha
on pewnie kocha po swojemu twoje dzieci, a ty glownie oczekujesz wspracia finansowego, bo pomaga dzieciom w lekcjach, gotuje, robi inne rzeczy. twoje dzieci mają biologicznego, zyjącego ojca, niestety nie sprawdził się ale to on jest ich ojcem. obcy facet nie będzie wyręczał w obowiązkach innego faecta. 4 dzieci to nie żart, dlaczego jego dzieci mają byc pokrzywdzone bo wybrałaś sobie pierwszego nieodpowiedzialnego męża? wszystko się rozbija o pieniądze trdycyjnie, gdybyś miała po 800 zł alimentów na dziecko nie byłoby problemu. Zresztą co by nie kupił swoim dzieciom to i tak będziesz o to najnormalniej w świecie zazdrosna. Każdy ojciec powinien tak dbać o własne dzieci. Proponuję poszukać sobie kogoś bez dzieci, to byłby najlepsze rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubamalina888
Pewnie zazdrość-nie przecze. Ale czasem myśle że my mamy tak różne poglądy na wychowanie dzieci że nigdy sie nie dogadamy. On kupuje dzieciom gry po 200zl jak tylko poprosza a jak ja chcialam im postawic w kinie popkorn to stwierdzil ze to przesada , wystarczy ze bilety dostali. Jego dzieci zyja w innym swiecie,inaczej sa nauczone -On i jego byla do innych rzeczy przywizuj wage niz ja.nie wiem czy to kiedys pogodzimy-trace juz nadzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gadu-99
A twoje dzieci sa bez ojca ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poksokw
Dlatego zastanów się czy warto być z facetem i krzywdzić przy okazji własne dzieci, bo zawsze będą widziały co dostali tamci i będą czuły się gorsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poksokw
Inaczej to odbierają jak kolega ma coś lepszego, a inaczej jak przyrodnie rodzeństwo (i jeszcze układ nieco chory).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Halci44
Ja ciebie rozumiem, sama mialam podobne sytuacje uciekaj od tego jak najdalej, bo on nie stworzyl z Toba rodziny tylko sobie zycie obok Tojej rodziny a Twoja rodzina to takze dzieci. nie godz sie w tej sytuacji na zaden urlop z jego dziecmi, i wogle bede brutalna, ale on was wykorzystuje materialnie, uwazam ,ze lepiej by ci bylo finansowo samej z dziecmi bo bys wowczas wiedziala ile masz i na co mozesz liczyc , atak to myslisz ze masz dwie pensje, a tym samym on daje na zaspokojenie swoich potrzeb a resze ma dla siebie i swoich dzieci, a ty odejmujac" od ust dzieci" latasz dziury domowe? tak jest? ja tak kiedys mialam uciekaj od tego jak najszybciej bo zaczniesz byc wsciekla na siebie, ze kosztem faceta pogorszylas sytuacje finansowa dzieci. ale dzieci tez nie sa takie najwazniejsze kierowalam sie ich dobrem, tweraz mmam meza, i zeby bylo zabawniej to wychowuje przy moich doroslych 22.21 lat jeszcze jego 11 latke, koszmar gdyby ktos mi kiedys powiedzial ze to bedzie taki koszmar to bym nie uwierzyla, powiem ci jednio jak ty masz dzieci to nie wiaz sie z panem z dziecmi, bo to nie ma racji bytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×