bede mial kolejne spotkanie z azjatka

;-)

/

poszlo srednio, bylismy na piwie i kolacji ;-) nie skonczylo sie ostrym pocalunkiem - za duzo ludzi, moze powinienem zadbac o kameralna atmosfere, ale nie am chemi, zcasami byla cisza. w sumei moj angielski nie jest super - to tez byl problem

a po czym czuc ze jest chemia?

to sie po prostu czuje, tzn sadze ze to jeszcze mozna poczuc; np. do jedne dziewczyny z pracy tzn. oboje czujemy pewne duchowe pokrewienstwo, bliskosc, ale ona ma chlopaka w kazdym razie z dziewczyna z ktora sie obecnei spotykam nabede pewne doswiadczenie i troche pewnosci siebie

ale skoro bedzie drugie spotkanie to jest dobrze :) moze oboje byliscie zestresowani po prostu?

;-) ja napewno bylem tylko sam nie wiem jak na powaznie ona to traktuje - za kilka miesiecy wraca do swojego kraju

;-)

japonki sa ladne i jak jecza dziwki

CO MAM ROBIC NA SPOTKANIU

:-)

Chinki i Wietnamki, to podobno dają dopiero po ślubie :P