a może kwiecień 2013 :)

Też mama przykro mi, jesteśmy z Tobą....

taki już los matki, ale moje dzieci to były wyjątkowe placzki, wasze będą szczęśliwe, musicie być dobrej myśli, dzieciaczki szybko się przekonaja że nic złego się tam nie dzieje i trzeba tak im zorganizowac czas w domu aby im się nudziło to sobie pomyślą ale fajnie w tym przedszkolu

Bardzo fajnie :) W poniedziałek się wymienimy przeżyciami heh

moja córka zaczyna 5 klasę. Mam niestety troszkę inne problemy, co mam ubrać, mogę twoją bluzę, te spodnie są jakieś dziecinne itp.

ja to się zastanawiam kiedy jest dobry moment by powiedzieć w pracy o ciąży? Wy już macie to sobą?

ja nie muszę prowadzę z mężem dział, ale dziś powiedzialam mojej rodzinie, bardzo się ucieszyli, ale myślę że tak za ok tydzień powiemy naszym współpracownikom. Przełom 2 i 3 miesiąca to taki czas w ktorym zazwyczaj powiadamia sie o fakcie pracodawcę.

No 5 klasa to już coraz bliżej dorosłości ;) Jak widzę dziewczynki w 5 klasach to niektóre jeszcze strasznie dziecinne się wydają, chodzą w dresach często, takich kolorowych a niektóre z inną stronę, już takie poważne się robią, takie za dorosłe wręcz, chyba ciężko im to jakoś wypośrodkować jak mają wyglądać. Ja to mam skomplikowaną sytuację zawodową w tym momencie, dużo różnych rzeczy robię, ale generalnie mnie nie dotyczy taka rozmowa. Chociaż zastanawiałabym się czy to już moment na to żeby mówić, czy poczekać jeszcze kilka tygodni, nie wiem.

wracając do dzieci to moja Maja jest bardzo rozwinięta ma 160 wzrostu, piersi w wieku 10 lat dostała miesiączkę. Jest również bardzo poważna i zrownoważona

Orzeszek byle do poniedziełku melwa ja od razu dawalam zaswiadczenie kierownikowi jak tylko dowiezilam sie o ciązy ......nadal mnie mdli i boli brzuch teraz kuje na dole nie wiem jak zasne

a możesz brać nospę? Jak mnie coś pobolewa to biorę i jest zawsze lepiej.

mel-wa po mnie będzie raczej zaraz widać (jestem w tych większych, więc podobno niekoniecznie, ale mi zawsze pierwszy rośnie brzuch); a w ogóle w ciążę weszłam z nadwagą (bmi=27) ale do rzeczy - tym najbardziej zainteresowanym (szef, najbliższe otoczenie w pracy) chcę powiedzieć zanim będzie widać, z drugiej strony po usg genetycznym; ja zaokrągliłam się za wcześnie, bo cholera - dopisuje mi apetyt; nie chodzi nawet o zachcianki, bo świadomie skubnę sobie to i owo, a ja bardzo szybko przybieram na wadze:( nie chciałabym tylko, żeby ktoś zaskoczył mnie pierwszy pytaniem o ciążę zanim sama zechcę pochwalić się; powiem tak: jeśli nadal czułabym się świetnie, jak do tej pory (nadal męczy mnie tylko nadmierna senność) i nie było by po mnie widać rosnącego brzucha to nie spieszyłabym się z informacją; wprawdzie bite 8h siedzę przed komputerem, ale stres jest umiarkowany ;) - melka - a Ty jak planujesz? jaką masz pracę i układ z szefem?

w 1 ciąży na mdłości popijałam sobie takimi małymi łyczkami colę, próbowałam wszystko inne ale tylko to pomagało

celka a dlaczego będzisz miała usg genetyczne (test pappa) jestes w grupie ryzyka? A w jakim jesteś wieku, bo ja też planuję go wykonać?

orzeszek kup wit B6 ona hamuje mdłości

Ola ja o tej coli pisałam Bożce, bo aktualnie mdłości nie mam, odpukać ;)

tak jak napisałam to zauważyłam

ola81 po prostu chcę wiedzieć, a do TEGO wieku też się zbliżam; nie wiem, jak to się załatwia - póki co lekarz nie robił ze mną żadnego wywiadu: stwierdził ciążę i dał skierowanie na badania; możliwe, że po prostu wybiorę się prywatnie...

jak też chcialam wykonać test pappa ale nie do końca jestem pewna. Mam 31 lat niby nie jestem w grupie podwyższonego ryzyka, ale naczytałam się opinii i mam mętlik w glowie. Na kafeterii jest temat Test Pappa

Ja się żegnam na dziś, dobrych nocek wszystkim!

ja też zmykam

dobranoc ja tez próbuje zasnąć

ola81 czytam i muszę sprostować: pisałam o usg (przezierność i kość nosowa), nie o badaniu z krwi; póki co nie zakładam nieszczęścia i jeśli usg da zadowalający wynik poprzestanę na tym; ps. jestem starsza od Ciebie...

Ja mam pokręconą sytuację w pracy...jestem tzw. wolnym strzelcem, właśnie dostałam zlecenie, zaczęłam 1 sierpnia, a 2 sierpnia odebrała wyniki bhcg z potwierdzeniem ciąży :) oczywiście pracuję na zlecenie, więc nie ma mowy o l4 zlecenie mam na rok i wychodzi na to, że w momencie największej aktywności w pracy, ja będę na porodówce :) jako że zaszłam w ciąże w pierwszym miesiącu pracy (a nawet wcześniej) to zastanawiam się czy mnie nie zwolnią/ zamienią na model bez brzucha :)

Celka ja też zaczynam z ze znaczną nadwagą...trochę mnie to martwi, ale teraz się staram :)

z pracą Twoją to nieciekawie może być; czy praca wymaga od Ciebie takich wyzwań niezbyt konwencjonalnych dla ciężarnej? bo niby najczęściej pracodawca woli tą bez brzucha, ale często "da się z tym żyć" :-) mel-wa jak zdecyduję się na Inflancką na lekarza to będę Cię jakoś namierzać ;)

Witajcie dziewczyny, w piekny, bynajmniej u mnie, słoneczny poranek. Mam pytanko. Czy macie już małe brzuszki? Ja codziennie jak wstaje rano to mam taki nawet spory, jakbym się objadła strasznie, jest twardy i jakby wzdęty.W ciągu dnia wraca do normy, tylko dolna czesc brzuszka jest taka jak przed okresem. Zastanawiam sie jak to jest u Was.Wyaje mi sie że wczesnie ten mój brzuszek wychodzi.Wyobrazcie sobie dziewczyny, że jak byłam z moją córcią w ciąży, brzuszek wylazł dopiero na maturę czyli w maju!!! a 6 lipca rodziłam. Niesamowite, wiadomo, że wczesniej brzuch byl tak jakby "najedzony"ale nikt nawet nie podejrzewal ze znajomych :) Fakt że przytyłam 9kg w ciązy, ale teraz tez staruje z takiej wagi jak wtedy.Narazie nie przytyłam nic a nic. Robicie sobie fotki brzuszków? Ja chyba będę robić co miesiąc na pamiątkę :)

Dzień dobry, u mnie jakiś ponury poranek. Raczej zapowiada się deszczowo. Olabia ja w poprzedniej ciąży też miałam strasznie malutki brzuszek. Tak naprawdę to ciągle słyszałam, że z dzieckeim na pewno coś nie tak bo to nienormalne że brzuch jest taki mały. Strasznie drażniły mnie te komentarze, zwłaszcza że jak na tak maly brzuszek synek urodził się z wagą 3600. Całkowicie zdrowy. Teraz też raczej nic nie widać, wieczorem jak się najem to jest lekko zaokrąglony, ale myślę że u każdej osoby tak mógłby wyglądać. Zdjęcia też będę robić, wcześniej też robiłam na pamiątkę :) Co planujecie na dziś?

Ja dziś planuję spacer, obiad u rodziców i szykowanie mojej małej na jutro. Już 2 klasa, matko, kiedy to zleciało. We wtorek zakladam kartę ciąży, czyli już oficjalnie będę ciężarówką ;

żartuje czasem, że ja to składam się z samego brzucha - typ jabłko; ale wydaje mi się, że brzuch mi nie urósł ciążowo, raczej cała przybrałam i to niestety na krótko przed ciążą; z planów to ciąg dalszy upychania rupieci przed remontem; zła jestem, że robimy to w weekend, ale w tygodniu nie mam siły na to; ale bez przesady - nie cały dzień; wszak dzień święty trzeba święcić ;)

Z tego co wszyscy mi mówią to mam już spory brzyszek jak na 10tc. W pracy powiedziałam o ciązy tydzień temu,a i tak większość dziewczyn już wcześniej się domyślało właśnie po moim brzuszku. Raczej należe do drobnych dziewczyn i może dlatego "wypchało mnie" :) Olabia ja mam odwrotnie niż ty czyli rano mały brzuszek zaminam sie we wszystkich spodniach, a wieczorem jest mega duży :)