Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Chyba oszalał

Chłop mnie rozbroił

Polecane posty

Gość Chyba oszalał

Wrócił z pracy , skierował sie w kierunku lodówki i krzyczy z kuchni . Kochanie mamy problem , kotlety są do dzisiaj trzeba je zrobić . Ha ha ha Odkrzyknęlam mu .... Zanieś do sąsiadki. Goadzina jedna, odkrzyknął , źle sie zrozumieliśmy . Odkrzyknęłam ... Bardzo dobrze sie zrozumieliśmy , chcesz jeść to sobie zrób , ja jadłam w pracy . Co ja służąca jestem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdsfdafsdgdfgs
ale on ci nie kazal zrobic tyllko informowal. jak ten chlop z toba wytrzumuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kafeteryjny pinokio
chłop chyba zaślepiony jest współczuje mu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koxik
Chłop wraca zmęczony z pracy a ty mu obiadu nie przygotowałaś ?! Toż to skandal !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba oszalał
Sąsiadka to paszczur, ale kotlety mogłaby zrobic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie, autorka też na wczasac
na wczasach nie była, tylko w robocie mógł powiedzieć, że kotlety do dziś i że trza zrobić- ok i w tym momencie powinien je tez wyciągnąc i zrobić, a nie na cud czekac, phiiiiiiiiiiiiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba oszalał
Pinokio, a to Ty nie wiedziałeś/aś ze faceci kochają zołzy.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uczynna Sąsiadka
Naklepałam mu kotletów. Pojadł sobie do syta i od razu nabrał na mnie siły. Grzmocił aż furczało, a na końcu zasłabł. Polazł do domu spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Najedzony Mąż
Ale się objadłem i naruchałem. Nie dość, że Krystyna robi smaczniejsze kotlety, to jeszcze lepiej obciąga. Kobieto, nie jesteś mi już do niczego potrzebna, pakuj się i wypierrdalaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba oszalał
Sam sie pakuj najedzony męzu i wy........., z mojego mieszkania do sąsiadki bawić jej bahory. Służących tu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puntotres
co za babsko oblesne kurwa jak dobrze że się człowiek uwolnił od pasozyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasaa
Masz rację,powinno być sprawiedliwie,też byłaś w pracy i jak ma ochotę niech sobie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawidłowa reakcja!
Teraz jest równouprawnienie,skończyły sie czasy służenia chłopu,podawania kapci,a ten czytał gazety! Żona również pracuje,więc do roboty nygusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jaką broń miałaś ?
Chłop mnie rozbroił Miecz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A jaką broń miałaś ?
Teraz jest równouprawnienie Marz dalej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitka mitka mietka zona
posilek w zwiazku jest bardzo wazny.. wiec zachowuj sie dojrzale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fikumikkku
a może jak się zlew zepsuje to "chłop" też z kanapy krzyknie Kochanie zlew się zepsuł napraw ? !!!! Wy od razu, że służącymi nie jesteście. Jestem tez kobietą , ale moim zdaniem w tym nic złego nie było, data ważności się kończy to poinformował bo może szanowna Pani by zrobiła te kotlety, ale nie kobietka nie zrobi bo równouprawnienie ! MaSAKRA z TAKIMI babsztylami! tO WYŻEJ JA kobieta NAPISAŁAM !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale w tych dniach musi byc plodna bo chcę dzidziusia, nie chodze do kościoła nawet mnie matka nie ochrzciła i ślub jedynie cywilny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Też mnie wkurza takie
informowanie i czekanie na rekcję: "nie ma tego i tamtego", "w lodówce coś śmierdzi", "nie ma nic do jedzenia (a jest, tylko nie to na co pan ma ochotę :) )" itp. Nie ma? To kup. Coś ci śmierdzi? To umyj. Nie ma do jedzenia? To sobie zrób (ugotuj). I żeby nie było: gotuję, ja planuję zakupy, jego rola w sklepie ogranicza się do stania przy koszyku z nieprzytomną miną i myślenia o niebieskich migdałach. On dużo robi w domu, więcej pewnie niż ja, nie mam nic przeciwko gotowaniu i tak dalej. Ale te głupie komunikaty typu "coś jest nie tak...", a w domyśle: "zrób coś z tym, żono" też mnie wpieniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bgfcbc
Chyba oszalał Sąsiadka to paszczur, ale kotlety mogłaby zrobic Paszczur nie paszczur jak facet ma jędzę nie partnerkę to wszystkim się zadowoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chyba oszalał
Fikumiku , jak kran sie zepsuje , to mój chłop hydraulika woła , a jak gniazdko to elektryka . Itp.Takie są teraz chłopy wygodne :) . Więc te teksty , ze oni są od tego i tamtego to sobie mozna miedzy bajki włożyć .! Ja jestem z tych ostrych babek . Jak mnie wkurzył bo nie chciał zmywać. To sama zmywarke kupiłam , płacąc z jego kasy :) . Jak nie chciał wieszać prania swojego , to mu przedstawiłem rachunek za suszarke elektryczna . Teraz nie chce odkurzac , to sam kupił rombę , ha ha . Powiedziałam mu juz przed ślubem , ze służącej ze mnie nie zrobi. Ja uznaje zwiazki tylko partnerskie, bo ja tez do cholery pracuje , czesto po naście godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×