pytanie do metalowców

jak ktos ubierze koszulkę slipknota ludzie krzyczą slipknot. bez sensu

blinfold czyli sie ze mną zgadzasz ? czy nie bo ja juz nie wiem

cóż moje obserwacje są całkowicie inne, metala z ładną dziewczyną naprawdę trudno znaleźć, można nawet zaryzykować twierdzenie że to ewenement :D w większości prowadzają się z przeciętniarami, lub z bazylami

ja raz ubralam koszulke z moim kotem i krzyczeli kot

Metal, a metal. Co innego styl kinder metala a co innego czuć mroczność czy nią epatować z wnętrza. Myslę, że tacy faceci lubią długo włose, blade dziewczyny, które ubierają się raczej na ciemno ale kobieco. Ewentualnie sexowne gotki .......................... Jeśli metalowiec leci na różowe pustaki, co nie znają się na dobrej muzyce, ani nie mają za wiele głębi w sobie, to jest zwykłym pozerem. Ja tak to postrzegam i daleka jestem od takich ludzi.

czyli nergal sie nie zna na dobrej muzyce ?

"Ja nie mowie ze to jest metal , tylko ze tam było mnóstwo metali bo to pokrewne gatunki. Tak samo na Apocalyptice jest dużo metali albo na Dezerterze. WIesz o co mi chodzi to sie nie czepiaj." Ależ ja się nie czepiam. Tylko to jednak zupełnie inny gatunek muzyki i takich zwykłych metalowców tam pewnie była garstka. Pojedź na prawdziwy metalowy koncert, na Vadera albo Slayer to zobaczysz że nie ma tam metalowców z modelkami bo ci metalowcy zazwyczaj w 20 robią zrzutę na jedno wino

raczej tak nie robią bo oni chcą sie upić a w ten sposób sie nie upija

mówisz modelka ale w jakim sensie ????? bo tak szczerze mówiąc mnie gówno obchodzi to jakie kobiety ci sie podobają.... a modelki to zawód są bardzo wysokie i bardzo chude. i są płaskie z tyłu i z przodu no chyba ze zrobią sobie operacje..... hmm... :) bo to chyba nie mozliwe by tak chude dziewczyny miały duze albo nawet średnie

to znaczy modeling

"Myslę, że tacy faceci lubią długo włose, blade dziewczyny, które ubierają się raczej na ciemno ale kobieco. Ewentualnie sexowne gotki .......................... Jeśli metalowiec leci na różowe pustaki, co nie znają się na dobrej muzyce, ani nie mają za wiele głębi w sobie, to jest zwykłym pozerem." No taaa, szkoda jeszcze żebyś mówił jakie laski może lubić "prawdziwy" metal. Dobrej muzyce? A co to znaczy? Ja rozumiem że ktoś lubi metal, a ktoś inny może lubić rap. To kwestia gustu. A jeżeli ktoś uwaza swoją muzykę za "jedynie słuszną" to już trąci sekciarstwem. I co znaczy "różowy pustak"? Czy seksowna laska to od razu pustak "pozbawiony głębi"? Czy tylko mroczne nieopalone dziewczyny są wartościowe?

21:02 [zgłoś do usunięcia] blinfold Ja znam sie na muzyce , słucham metalu od czasu wydania Roots Sepultury, i nigdy nie zadawałem się z metalówą. po prostu brzydzą mnie one (w większości, bo perełki wszędzie się znajdą). Od muzyki mam kumpli- satanistów, ale jednak do życia i łózka wolę zadbaną ładną kobietę. Ja już zresztą zmieniłem image, bo mam już 30 lat i dobrą pracę, więc włosy obcięte a ubrania kupiłem nowe. Jednakże co słuchałem tego dalej słucham pozdro Cóż za pedagogiczna wypowiedź :D hahahaha

krokdoprzodu - tylko pozer, bądź zapatrzony ślepo hipokryta ogranicza się swojego gatunku w wyborze samicy.................

wiem. to jest dziecinne dla mnie. ale jeszcze raz powtarzam ze moje pytanie jest wynikiem moich obserwacji.......a z moich obserwacji wynika ze metalowiec jest z tak metalówą albo z taką różową dziewczyną. i jeszcze zauważyłam ze jak taki metalowiec znajdzie sobie juz nawet taką normalną dziewczyne to oda zmienia styl na bardziej mroczny wiec jest znowuż taką metalówą .........

ja potrafiłem iść na solarium a tam dla zabicia czasu leżąc na łóżku słuchać Dark Funeral... dla mnie wpływ słuchanej muzyki na garderobę jest dziecinny.

czyli twoim zdaniem....ja mogę sie stać metalówą ubrać glany ramoneskę ??????? i nie będę pozerką ? bo przecież to jest dziecinne tak jak napisales ....chyba sam nie wierzysz w to co piszesz. skoro sluchasz metalu to sobie sluchaj i masz prawo ubierac sie tak jak chce ale w drugą strone to już raczej nie pójdzie ....wiec nie pisz głupot ze to niby dziecinne.

yhhh chialam napisać przejdzie

czyli twoim zdaniem wszyscy są dziecinni

jeśli jest się bardzo zaangażowanym w muzykę metalową, gra się w takim zespole, ciągle tego słucha, trudno nawet ubrać się inaczej, kiedy całe życie jest tym klimatem przesycone... Inna sprawa gdy ktoś próbuje robić z siebie metalowca, a o tym gatunku nie ma pojęcia.

Słucma tej muzyki od dobrych 22 lat. Ubieram się zależnie od tego jaki mam kaprys.......... Może nie przepadam za ramoneskami, ale do dziś uwielbiam glany i bojówki.......... A co do wyboru kobiet.......... Zawsze gustowałem w naturalnych kobietach, nie zależnie jaką muzykę preferowały, czy miałem włosy po dupę, czy grałem koncerty............. Co oznacza bycie metalem ? Dążymy do wolności w życiu, a nie do stania się niewolnikami mody........

No sorry, ale jeżeli ktoś się ubiera pod wytyczne subkultury to jest to dla mnie dziecinne. No i kto to jest pozer? Czy subkultura metalowa ma jakąś swoją świętą księgę określającą prawdziwego metala i pozera? co to za ortodoksja?

Miła_dżdżowniczka ile ty masz lat ?

20 a co?

Takie jest moje zdanie, że to czym się zajmujemy w życiu ma wpływ na nasze wnętrze, ale psychika oddziałuje też na wygląd zewnętrzny. Przez to co robimy, tak najczęściej wyglądamy i to już nie ma związku z modą.

Miła_dżdżowniczka- czy strój " metala" nie jest pewną modą ? Wiele lat koncertowałem, siedziałem w tym głęboko, a jednak na sraczu nie zawsze siedziałem w koszulce DEICIDE :D

wiesz, styl metalowców ma więcej wspólnego z chęcią przynależności do grupy niż z tego "wnętrza". a wiecie co mnie zastanawia? jak laska na imprezie ma obcisłą bluzkę i makijarz to się krzyczy że tapeciara. a jak gotka nakłada biały puder i czarną szminkę to jest to już wrażliwa osoba manifestująca swoją duszę...

nie ma czegoś takiego jak wytyczne subkultury..... dla mnie pozer to np. pseudo punk ktory ubiera sie jak punk tylko dlatego ze podoba mu sie taki styl. albo pozer to również ktoś fałszywy. ale to juz inny podgatunek ze tak powiem pozera. albo jak faceci jeżdżą na BMX tylko po to by w ten sposób poderwać np dziewczyne. albo jak dziewczynny przy chłopakach specjalnie przeklinają ( z moich obserwacji tak wynika) ze wtedy jest zajebista według niektórych. pozer to ktoś taki kto nie jest sobą i tyle

no wlasnie dokladnie mnie też to zastanawia ....taka metalówa ma jeszcze więcej pudru

metal - ktoś kto jest zaangażowany w muzykę metalową (gra w zespole lub aktywnie i dużo słucha i się fascynuje). pozer - ktoś kto tylko podaje się za fanatyka, a tak naprawdę zna dwa zespoły i kilka piosenek Dla mnie i większości społeczeństwa mniej więcej tak wygląda to rozróżnienie.

21:42 [zgłoś do usunięcia] krokdoprzodu nie ma czegoś takiego jak wytyczne subkultury..... dla mnie pozer to np. pseudo punk ktory ubiera sie jak punk tylko dlatego ze podoba mu sie taki styl. albo pozer to również ktoś fałszywy. ale to juz inny podgatunek ze tak powiem pozera. albo jak faceci jeżdżą na BMX tylko po to by w ten sposób poderwać np dziewczyne. albo jak dziewczynny przy chłopakach specjalnie przeklinają ( z moich obserwacji tak wynika) ze wtedy jest zaj**ista według niektórych. pozer to ktoś taki kto nie jest sobą i tyle Komu ma niby to imponować ? Bo nie rozumiem, w jaki sposób przeklinanie imponuje, czy jazda na BMX :D