Dlaczego wszyscy Polacy nie wyjada z Polski za granice, na stale

ew. tylko do pracy, po co pracowac za glodowe 1500zl, a potem doczekac sie glodowej emerytury, bo inaczej jak oszczedzic z tego 1500? nie kazdy zalozy interes, firme, nie znam sie za bardzo ale nie lepiej bylo by wyjechac do niemiec, wielkiej brytani, holandi, szwecji etc. ? ja wyjechalem i dalem sobie rede, dlaczego rodacy siedzicie w kraju bez przyszlosci

talentu do jezykow, mialam tez kiepskich nauczycieli, Do tego mam niezbyt chyba pozadany zawod. Gdybym miala jakis sprawdzony adres, np. w fabryce, bez jezyka, juz bym jechala

nie znają języka, nie mają zdrowia, nie chcą żyć za granicą, mają dobrą pracę w Polsce

ehh szkoda a nie masz zadnych znajomych, kogos kto cie wkrecilby ? ja pojechalem z nienajlepszym angielskim - tylko to co nauczylem sie w szkole i na Tibi (taka gra:) ) kolega mnie wkrecil i pracuje wlasnie w fabryczce i nie narzekam ;)

mają dobrą pracę w Polsce no uwierz mi ze nie kazdy ma dobra prace w polsce :) biurowcy i kapitalisci niech sobie sami siedza i zapierdalaja na swoje dupy wole zapierdalac jak maly samochodzik za godziwe pieniadze u kogos kogo nigdy nie widzialem, niz w polsce u jakiegos prywaciarza za glodowa pensje

czekam na polskie łupki. Póki co łupie mnie w kościach, ale myślę, ze sie w końcu doczekam. A że jestem zaprzyjaźniony z geologią i energetyką to coś może się i dla mnie znajdzie

tylko pytanie jak dlugo bedziesz w stanie zasuwac za granica wykonujac prace poniej swoich kwalifikacji, bez rozwoju

Nie mam zadnych :(

gkgagkakgab

to plan mam taki, popracuje jeszcze dobre 5 lat, moze wiecej zarobie konkretne pieniadze wroce do PL i zaloze wlasny biznes a tak przy okazji @fmdg a powiedz ile to polakow zasowa w Polsce ponizej swoich kwalifikacji, nie rozwijaajc sie i przy okazji zarabiajac grosze ? wole to co mam teraz, pracuje na swoja przyszlosc / moich dzieci :)

Ja zasuwalam juz w Pl ponizej kwalifikacji, fabryka mi niestraszna :(

fmdg- ale skąd w ogóle pogląd, że za granicą się pracuje ponizej kwalifikcji? Tylko głąb co nie zna jezyka tak pracuje... Bez znajomosci w Polsce ze studiami nie zrobisz nic, tam droga otwarta. Ja skończyłam studia, i pracowałam w Polsce: przy koniach, zbieraniu popkormu w multikinie, w kiosku, przy zbiorze wiśni, i opiece nad starszą osobą. Zeby dostac pracę w skzole nie mam najmniejszych szans mimo bdb na dyplomie.

znając język to i w Polsce można ładnie zarobić

epopopo to zes nazwala rzecz po imieniu ;) hehe nie wiem czy celowo, ale nie uraze sie ;]

groof- chyba w ryj. Kazdy po studiach zna przynajmniej jeden język, i co z tego?

a u mnie jest na odwrot tu gdzie mieszkam sie spelniam zawodowo maksymalnie a w Polsce mialabym podciete skrzydla

mozna w fabryce popracowac 5 lat, jezyka sie nauczyc, umiejetnosci podszkolic i myk na dobre stanowisko. Ja tak zrobilem, teraz jestem nauczycielem w UK, a 5 lat dybalem w fabryce przy przenoszeniu pudelek po studiach w Krakowie

mnie tam w Polsce dobrze

ja w przyszłym roku na lato jadę do UK. potem planuję sciągnąć męża z synkiem. dopiero w przyszłym roku latem bo musimy podokańczać pewne sprawy tutaj,ja muszę podszkolic język itp. Wyjadę napewno,marzę o tym,nie ma takiej siły,zebym nie osiągnęła tego co pragnę

tyle ze ja tylko po 1roku studiow wiec na posadke nauczyciela nie mam raczej co liczyc ;d

Kochani dajcie namiar na jakas fabryke gdzie przyjmuja osoby bez jezyka, blagam

znam już niemiecki w ciągu roku chcę się nauczyć średnio angielskiego i bez studiów mam 6k zamierzam studiowac i rozwijac sie zrobie certyfikat zaloze firme i 30k trzeba miec tylko cos w glowie

poznasz jezyk, moze jakies kursy, moze studia zaczniesz i jakos pojdzie do przodu