Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fatxyx87

jak schudnąć przy kompulsach?

Polecane posty

Gość fatxyx87

czy to jest w ogóle możliwe? od półtora roku nie mogę się pozbierać i na zmianę żrę i stosuję głodówki albo jem poniżej 500 kcal. i ciągle tyję. przytyłam jakieś 20 kg przy wzroście 155 cm!!! Czy jest tu ktoś kto wyszedł z kompulsów i schudł i mógłby mi coś doradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, problem, który Pani opisuje jest poważny. Częste głodówki i diety niedostarczające odpowiedniej ilości energii, spowodowało drastyczne spowolnienie metabolizmu. Wycieńczony nieracjonalnym odżywianiem organizm teraz próbuje odzyskać straty i gdy jest Pani na etapie objadania magazynuje energię w postaci tłuszczu. Stąd tycie. Stosowanie kolejnych głodówek i diety 500kcal (która także zaliczana jest do głodówek), to błędne koło. W Pani przypadku ważne są stałe pory jadania posiłków, zadbanie by posiłki były sycące i zawierały niesbędne składniki mineralne i witaminy. Istotne jest tez stopniowe zwiększenie ilości dostarczanych kalorii, tak, by przyspieszyć metabolizm i nakłonić organizm do wykorzystywania zmagazynowanej energii. Radziłabym Pani udać sie do specjalisty. Z opisu Pani zmagań wynika, że sytuacja trwa dość długo i nie widać zmian na lepsze. Osoba mająca doświadczenie w takich przypadkach mogłaby pomóc Pani wrócić do wagi sprzed 1,5 roku, a takze zracjonalizować Pani sposób odżywiania. Nie wiem jak odżywia sie Pani aktualnie i jak wygląda Pani odżywianie w czasie objadania się, więc niewiele więcej mogę powiedzieć. Jeśłi miałaby Pani jakieś pytania, proszę o kontakt mailowy (monikach@diety.poznan.pl), pozdrawiam, Monika Chrzanowska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fatxyx87
Tylko że właśnie boję się, że jak zacznę jeść w miarę normalnie to jeszcze bardziej przytyję przy moim metabolizmie. dlatego staram się jeść jak najmniej. wytrzymuję 3 dni i znowu jem. mimo wszystko staram się uprawiać dużo sportu ale to nic nie daje. jak już jestem na diecie to jem regularnie. a kompulsy zdarzają się zwykle wtedy jak postanowię że zrobię np. 1 dzień głodówki albo zjem np. 1 jabłko na dzień. zwykle wtedy zjem coś nadprogramowo okolo południa. potem potrafie wytrzymać jakies 4 godz bo mam wyrzuty sumienia że zjadłam a wieczorem juz pochlaniam wszystko jak leci. ale niekoniecznie są to ciastka, czekolady itp. choć jak są w domu to oczywiscie tez. Ale zwykle jest to np. obiad, serki wiejskie, jogurty, chleb, mleko, warzywa z maslem itp. Dzisiaj na sniadanie zjadlam np. serek wiejski z wedlina, na obiad mysle ze bedzie z kurczak w warzywami, na kolacje moze jakis tunczyk. przynajmniej takie mam plany. ale już sama nie wiem czy jedzac tyle schudne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fatxyx87
Tylko że właśnie boję się, że jak zacznę jeść w miarę normalnie to jeszcze bardziej przytyję przy moim metabolizmie. dlatego staram się jeść jak najmniej. wytrzymuję 3 dni i znowu jem. mimo wszystko staram się uprawiać dużo sportu ale to nic nie daje. jak już jestem na diecie to jem regularnie. a kompulsy zdarzają się zwykle wtedy jak postanowię że zrobię np. 1 dzień głodówki albo zjem np. 1 jabłko na dzień. zwykle wtedy zjem coś nadprogramowo okolo południa. potem potrafie wytrzymać jakies 4 godz bo mam wyrzuty sumienia że zjadłam a wieczorem juz pochlaniam wszystko jak leci. ale niekoniecznie są to ciastka, czekolady itp. choć jak są w domu to oczywiscie tez. Ale zwykle jest to np. obiad, serki wiejskie, jogurty, chleb, mleko, warzywa z maslem itp. Dzisiaj na sniadanie zjadlam np. serek wiejski z wedlina, na obiad mysle ze bedzie z kurczak w warzywami, na kolacje moze jakis tunczyk.przynajmniej takie mam plany. ale już sama nie wiem czy jedzac tyle schudne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4posilki minimum!
rozwiazanie jest banalnie proste Zamiast jesc kilka dni 500 kal i potem 3- 4 tysiace z glodu, wystarczy jesc codziennie np 1500 i cwiczyc. W ciagu miesiaca masz pierwsze wyniki i osiagasz to co potrzebne czyli normalizacje i dla ciala i dla nastrojow. Skoro zmarnowalas 1,5 roku na doprowdzanie do takiego stanu to chyba poswiecisz kilka miesiecy czy nawet rok zeby wyleczyc sie z tego psychicznego diabelskiego kregu. Chyba liczysz sie z tym ze schudniecie 20 kg + leczenie z nalogu kompulsow zajemie duzo wiecej niz 2, 3 miesiace?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musisz doprowadzić organizm do stabilności. zacznij jeść więcej, regularnie i często, ogranicz węgle i tłuszcze, bazuj na białku. potem można myśleć o diecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xmenaa6a5
Sama borykałam się z problemem nadwagi. Jednak znalazłam w walce z zbędnymi kilogramami prawdziwego "sojusznika". NOPALIN firmy CaliVita to preparat zawierający nopal - roślinę , która zawiera duże ilości witamin, składników mineralnych oraz błonnika. A jak wiadomo błonnik odgrywa bardzo ważną rolę w prawidłowym funkcjonowaniu przewodu pokarmowego. "Zabija" on uczucie głodu, a przy czym jest zdrowy. Dlatego też jest on podstawowym składnikiem każdej diety. Po zastosowaniu "Nopalinu" miałam mniejszy apetyt, częściej również chodziłam do łazienki (zwiększa on bowiem wypróżnienie), dzięki czemu pozbywałam się trujących toksyn. A co najważniejsze nie byłam ani zmęczona czy senna. Czułam się tak jak zwykle, a kilogramy uciekały. Czyli w sumie czułam się lepiej Opakowanie zawiera aż 200 tabletek, co pozwala na długotrwałą kurację, a co za tym idzie jest ona skuteczniejsza. "Nopalin" w przeciwieństwie do innych produktów jest zdrowy dla naszego organizmu, nie wyniszcza go. Ba, on dostarcza mu jeszcze dodatkowych witamin i niezbędnych składników. Także myślę, że już wiecie jak radzić sobie z nadwagą. Tutaj macie link do sklepu, gdzie ja dokonałam zakupu: http://naturalnie24.pl/sklep,12,68,nopalin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×