Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zniszczona skóra

Dziewczyny nie chodźcie do kosmetyczki!!!

Polecane posty

Gość zniszczona skóra

Chodziłam przez rok na zabiegi i mam paskudną, zniszczoną skórę:(. A miało być na odwrót!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martulkaaaa_________
ja w wieku nastu lat zostałam zakażona gronkowcem u kosmetyczki, przez kilka lat nie mogłam tego świństwa doleczyć z twarzy na szczęście teraz jest taki wybór kosmetyków do domowych zabiegów i taka masa informacji w internecie, jak to robić, że nie trzeba chodzić do kosmetyczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAAAAAAAAA :)
To, że ty trafiłaś na niekompetentną kosmetyczkę nie oznacza, że wszystkie są do d.... Jak mi lekarz postawi niewłaściwą diagnozę, to mam wypisywać na forum: ludzie nie chodźcie do lekarzy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniszczona skóra
Żadna kosmetyczka wam nie powie, że zbyt często powtarzane zabiegi uszkadzają bardzo naskórek. Chcą po prostu zbić kasę na zabiegach!!!!! Byłam u kilku kosmetyczek i żadna do końca nie znała chorób skórnych. Brakowało im wiedzy i zdania nie zmienię!! Jak można na cerę naczynkową stosować peelingi gruboziarniste. Przykłady mogę mnożyć. Szkoda, że wcześniej sama za mało czytałam na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAAAAAAA :)
Ja czegoś tu nie rozumiem: po jakim czasie połapałaś się, że z twoją skórą jest źle? I czy zmieniając kosmetyczkę, mówiłaś, że byłaś wcześniej na takich i takich zabiegach? A na przyszłość pamiętaj, że najlepszą reklamą jest poczta pantoflowa :) Do dobrych kosmetyczek są kolejki, o dobrych kosmetyczkach poczytasz itd. Nie zrażaj się, tylko idź do kogoś poleconego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniszczona skóra
Wcześniej chodziłam do innych (kilka lat wcześniej), ale rok czasu chodziłam do jednej i tej samej (u niej były kolejki). Byłam na serii zabiegów, po 2 było ok całkiem dobrze, ale kosmetyczka mi powiedziała, że dalej muszę na nie chodzić, żeby utrzymać efekt. No to chodziłam, choć zauważyłam, że jest coraz gorzej. Wtedy poszłam do dermatologa, a on się za głowę złapał. Sam powiedział, że kosmetyczka znacznie przesadziła i uszkodziła mi skórę, właśnie przez tyle zabiegów niedostosowanych do mojej skóry. W życiu już nie pójdę do żadnej, bo im zależy tylko i wyłącznie na kasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerze powiem, ze nie chodze
do kosmetyczki , fakt ze skore man swietna ( moze geny, a moze to,ze nie daje na niej nikomu eksperymentowac). Bylam kilka razy -i to w tzw renomowanych zakladach - porazka. baba namowila mnie kolejno - na depilacje wasika pincetą - dopiero po tym zaczely mi rosnac wasy! Potem na depilacje woskowa - zrobily mi sie ropne pecherzyki. Dodam,ze jestem blondynka i wasik a wlasciwie meszek byl przedtem naprawde prawie niewidoczny., ale babsko sie uparlo. Innym razem durna baba, zanim cos powiedzilam, zrobila mi henne na brwi ( prosilam tylko o rzesy), co mnie postarzylo o 10 lat i zrobilo kokote z Pcimia. Kiedys baba dorwala sie do wyciskania zaskorniakow (prawie ich nie mam, ale w tych wyciskanych miejscach pory sie poszerzyły i zaczely sie robic). Dla mnie niestety kosmetyczki to idiotki, w naiwnosci swojej kiedys usilowalam im zawierzyc - bląd! Nigdy wiecej! Podobna opinie mam o fryzjerkach W firmowych drogich zakladach NIGDY nie widzialam,zeby ktos sterylizowal grzebienie, zmienial do kazdego reczniki, poza tym ZAWSZE laduja kazdemu na głowe ten sam szampon. Goraca suszarka,( wiadomo,ze niszczy wlosy) to norma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczerze powiem, ze nie chodze
jeszce rozwala mnie kiedy ide sdo niby renomowanego fryzjera , a ten nigdy nawet na mnie nie spojtrzy ( zeby miec pojecvie, w jakiej fryzurze mi bedzie dobrze, jakie mam wlosy , tylko od progu wola do uczennicy :pani Kasiu/Olu do prosze do myci. na co p Ksi/Ola myje mi glowe jednym oholnowojskowym szmponem i wyciera recznikiem( nie wiem po kim0 Niestey mam problemy z podcieciem wlosow z tyłu, tylko dltego chodze/ A - no al koloryzacje wylacznie robie sobie sama - jest mnostwo dobrych farb i szmponow z instrukcjami, potem przynajmniej zrobie sobie dobrza odzywke i nie uzywam goracej suszary. Uczesac tez sie wole sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniszczona skóra
szczerze powiem no o tym też coś wiem. Brwi od 2 miesiecy zapuszczam niestety, bo gdzieś mi tam dwa włoski wyleciały i zrobiła się mała dziurka, kosmetyczka zrobiła z nich dosłownie paseczki. To potrafię przeżyć, ale te naczynka, które zaczęły pękać w jednym momencie już nie. Teraz będę zbierać pół roku na laser:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniszczona skóra
U dobrego fryzjera byłam tylko raz i to w Niemczech. Najpierw dotykał moich włosów, sprawdzał ich stan, potem pokazal fryzury, w których byłoby mi dobrze. Wyszłam tak ładnie obcięta, że, aż fruwałam ze szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko zależy od tego, do jakiej kosmetycznki się chodzi. Pamiętam moją koleżankę z klasy, która zawsze tak zaperzała się, że nigdy nie poszłaby do kosmetyczki - mimo tego, że miała całą twarz w pryszczach i stosowała różne toniki. Takie myślenie jest pozbawione sensu. Nie można zrażać się przez jedną osobę. Jedna nie pomaga, to się dzie do drugiej. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani pytajnik
martulkaaaa napisz prosze jak sie wyleczylas z tego swinstwa? mam kolezanke w podobnej sytuacji. od ponad roku sie leczy i niestety z marnym rezultatem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozia Nozia
ja zamykalam naczynka za pomoca lamprobe - efekty niesamowite

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie dobrze dziala pilnik,
Ja tam na kosmetyczki nie narzekam. Nikt mnie do niczego nie namawia, mam taka skore ze trzeba ja co jakis czas oczyszczac i dobra kosmetyczka potrafi to zrobic fachowo, delikatnie i skutecznie. Z tym ze ja za takie oczyszczanie place ok.300-400 zl, w tym maski oczywiscie, 1-2 razy do roku w zupelnosci wystarczy bo reszta to dobra pielegnacja na codzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie dobrze dziala pilnik,
Mnie w wieku nastu lat starsza pani kosmetyczka,reklamujaca Eris w jednej z drogerii powiedziala ze mam twarz zakazona gronkowcem. I bynajmniej nie zakazilam sie nim u kosmetyczki, wtedy o chodzeniu na zadne zabiegi nawet nie myslalam. Dzieki jej radom i poleconym specyfikom (chyba tylko 1 polecony krem byl z Eris a reszta rzeczy z apteki) wyleczylam sie i nauczylam systematycznosci w dbaniu o skore. Pamietam ze kilka razy dziennie pudrowalam twarz zasypka Alantan,uzywalam kremu z siarka z Eris (nawet nie wiem czy jeszcze istnieje), reszty niestety nie pamietam bo to bylo jakies 20 lat temu :P Ale zdzialalo cuda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie daję dotknąc moich brwi kosmetyczce- nawet tej zaufanej do ktorej chodze regularnie. ale ogolnie jesli trafimy na sprawdzona dobra kosmetyczke to warto pojsc co jakis czas na jakis zabieg :) moja kosmetyczka akurat mnie nie naciaga- wrecz przeciwnie- doradza i mowi ze latem nie ma sensu robic zabiegow zluszczajacych bo moge nabawic sie plam i przebarwien. taka kosmetyczka to skarb :) chociaz przyznaje- strasznie mnie kusi zeby pojsc i spilingowac skore, nie moge doczekac sie jesieni... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×