Do mam dzieci alergików !

Zwracam się do Was, gdyż pewnie jesteście pewnie bardziej zorientowane w temacie niż ja, skoro Wasze dzieciaki są alergikami. Kiedyś załozyłam tutaj topik, który dotyczył pecherzyków i ran na dłoniach i stopach mojej córki. Wiele osób mi wtedy próbowało pomóc i odpowiedzieć co to, za co dziękuję. Zaczęły się wizyty po prywatnych lekarzach - 3 pediatrów, 2 dermatologów i żadnej diagnozy :( Wkońcu nasza pediatra z ośrodka poradziła pojechać do Imielina do poradni alergologicznej - tak też zrobiliśmy - była konsultacja z lekarzem i pobrano małej krew - miała robione badania na odporność i na alergie pokarmową ( 20 alergenów ). Kolejne 20 alergenów poradzili zrobić później. Dzwoniłam dzisiaj zapytać o wyniki. Pani z rejestracji zaniosła je do pani doktor i mnie z nią połączyła. Od Pani doktor usłyszałam - córka ma alergię na mleko ! Wynik jest dodatni. Kazała jutro przyjechać. Dodała jednak, że te zmiany skórne u mojej córki jeszcze się z czymś wiążą, ale narazie nie wiadomo z czym. Wspomniała coś o klasie 2 - nie wiem o co w tym chodzi ? Czy to jest jakiś stopień alergii, czy jak ? Wydaje mi się, że będziemy musieli zrobić badania na te kolejne 20 alergenów. Żeby przez prawie rok czasu nikt nie zdiagnozował u niej alergii na mleko ? Hmmm...

bo z opisu wynika od razu, że dziecko ma skazę białkową, jest uczulone na wiele pokarmów, będziesz musiała wprowadzić dietę. ale rzeczywiście dziwne, że żaden z lekarzy na to nie wpadł ale cóż... to jest polska służba zdrowia

Może dziwnie zabrzmi moje pytanie, ale czy trudno jest być rodzicem alergika ?

Pozwolę sobie podnieść :)

klas jest od 0 -6 więc druga klasa to wynik niski :) Ciesz się, że testy z krwi wyszły :) u nas byly robione i we wszystkich alergenach mamy klasę 0 a objawy alergii dalej są :) na szczęście mamy rozsądną panią alergolog, która wytłumaczyła nam że tak może być i dlaczego tak się dzieje :) alergię u dziecka leczy i to jest najważniejsze :) my udaliśmy się do lekarza po tym jak zaobserwowałam zmiany po różnych pokarmach , dlatego trochę mnie dziwi to, że Ty tego u dziecka nie wyłapałaś :)

witaj moj synek ma alwergie na wiele rzeczy- min mleko, miod, truskawki, marchewke, kakao i pewnie wiecej, bo na razie nie wiemy do konca, Czy ciezko byc mama alergika- moim zdaniem ciezko. Trzeba kombinowac strasznie .Moje dziecko dpo tego jest strasznym niejadkiem, bardzo malo je, malo rzeczy ktore w ogole wezmie do buzi. A ze jest juz rozumny to np w sklepie zawsze wypatrzy sobie jogurcik i chce zeby mu kupic.I wex mu wytlumacz, ze nie moze jesc .wielki placz!