Czy w wieku 21 lat warto zbadac piersi czy to za wczesnie?

Biore tabletki anty od 1,5 roku, w sumie nie bolą mnie piersi ale wiem, ze kobieta biora tabletki jest bardziej narazona na raka piersi. Nie wiem czy meczyc ginekologa o skierowanie do onkologa czy jeszcze z tym zaczekac z rok, dwa. Dodam, ze u mnie w rodzinie ravzej zadna kobieta nie miala raka piersi, moja mama ma niegroze miesniaki (50 lat) wiec co radzicie? Dotykajac sie raczej tez nic nie wyczuwam ale tak na sto procent nie wiem czy dobrze sie badam :)

wg mnie mozesz jeszcze poczekac :)

Popros lekarza, zeby zbadal Ci piersi albo prywatnie mozesz zrobic usg. Ja tez mam 21 lat i juz jestem po operacji. Lepiej sie badac, zawsze mimo wszystko, u mnie w rodzinie nie bylo zadnych przypadkow raka czy guzkow a ja mialam.

BAdaj się często j Mam 23lata i wykrylam zgrubienie w piersi poszłam do ginekologa to powiedział że to przed okresem a po ma znikac. Niech cie gindkolog zbada

Tak warto, chętnie się tym zajmę

Podobno kto jak kto, ale facet powinien pierwszy wyczuc :D

Nie ma na co czekać. Mi lekarka bada piersi co pół roku.

Ja w PL bralam tabletki przez 2 lata, co miesiac bylam u lekarki i nigdy mnie nie zbadala! Ja badalam sie sama i w odpowiednim momencie wyczulam guzka.

Nie ma sensu, jestes za młoda. Ale powinnaś sama sobie co miesiąc badac piersi. USG po 30 r.ż. a mammografia po 40.

Ja z wlasnych doswiadczen wiem, ze nigdy nie jest za wczesnie.

sobie badać,a przy okazji corocznej cytologii,niech ginekolog Ci też zbada.Mnie tam bada od 9 lat,a mam 30:)Na profilaktykę raka piersi NIGDY nie jest za wcześnie,tym,bardziej,ze bierzesz już tabsy.

Badanie przez ginekologa nie ma sensu bo on nie zna twoich piersi, ty piersza dostarzeżesz zmiany, poza tym zwykle ginekolodzy nie mają doświadczenia w tym temacie. Juz lepszy będzie onkolog, który ma stycznośc na co dzień z chorymi piersiami.

dzieki za tyle odp :) Jutro ide do ginekologa do mojej przychodni i wlasnie jego chcialam poprosic o skierowanie do onkologa, a jak nie da bo cos tam, to pojde w sierpniu do rodzinnego i go poprosze a jak to nic nie da to pojde prywatnie...skoro niektore z was sa po operacji a sa w moim wieku wole dmuchac na zimne :)

Do onkologa możesz iść bez skierowania :)