Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Redflower

Od kilku lat nie mogę dogadać się z tatą :(

Polecane posty

Mam 19 lat,problem tkwi w tym,że nie mogę dogadać się tatą od kilku lat. Mam młodszą siostrę,która jest młodsza ode mnie o rok. To ona jest jego " oczkiem w głowie" Zawsze jak coś się działo to potrafił mnie krytykować,nigdy mnie nie wspierał,nie podnosił na duchu ani nie pocieszał. Ciągle widział we mnie obcą osobę. Zawsze jak coś np. się zepsuło było na mnie. Jak moja siostra miała problemy to od razu jej jakoś pomógł a mnie zawsze pogrążał. Mam chłopaka,który mieszka 33 km ode mnie. Nie dość,że widujemy się raz w tygodniu(rok szkolny) to akurat jeszcze teraz w wakacje(zdarza się raz na jakis czas ze częściej się widujemy).... Czasami jeżdżę do niego na noc( raz na jakiś czas) On tego nie może zrozumieć że jest nam ciężko ze spotykaniem się.Jesteśmy ze sobą 1,5 roku. Przeszkadza mu nawet to że codziennie rozmawiam przez telefon z moim chłopakiem. Uważa,że to lekka przesada. Zawsze jak mam coś zrobić i w czymś się pomylę,lub zrobie jakiś błąd podaje mi przykłady na moim chłopaku .... ( troche to denerwujące) Traktuje mnie jak gówniarę i małe dziecko. Mam 19 lat i jak powiem rodzicom że jadę do chłopaka na noc to : a spytałaś się mnie? - tata. Z mama zawsze idzie się dogadać ale z tata nie. Próbowałam z nim kilka razy porozmawiać ale to nic nie dało ;( Czasami myślę,ze on po prostu mnie nienawidzi . Nie wiem w czym robię błąd. Od dłuższego czasu chodzę przybita i ciągle chce mi się wyć. Jestem jego córką a traktuje mnie jak obca osobę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychiatra z sąsiedztwa
Nie wiem w czym robię błąd. dokładnie to mu powiedz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×