Gość hopla34 Napisano Lipiec 19, 2012 moja "dieta" to raczej zdrowe odzywianie. nie jem kolacji, bo zazwyczaj obzerałam sie na kolacje i to były zazwyczaj kanapki.a teraz jem duzo warzyw, owoców.zmniejszyłąm porcje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hopla34 Napisano Lipiec 19, 2012 no u mnie jest z tym problem.ja nie jem ziemniaków w zadnej postaci. jak na obiad jest schabowy to nakładam duzo surowki albo salaty. uwielbiam ryz, wiec sobie zamiast ziemniaków gotuje.staram sie uzywac bardoz mało oleju, nie smazyc na pełnej patelni tłuszczu.nie jem sosów.ale moj chlopak uwielbia,wiec jemu tylko nakładam. sobie za to duzo sałaty. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hopla34 Napisano Lipiec 19, 2012 ja zapycham sie sałatą pod rózna postacia, a wy jak sobie z tym radzicie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hopla34 Napisano Lipiec 19, 2012 duzo ostatnio czytam o dietach i zdrowym odchudzaniu. i tak sobie mysle ze trzeba znalezc cos odpowiedniego dla siebie, bo kazdy jest inny, inna ma prace, i inaczej spedza dzien. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Tajny szyfr Napisano Lipiec 19, 2012 widać masz silną wolę. moja silna wola znika w momencie pojewienia sie schabowego na talerzu :P Moze mozna ja jakos wycwiczyc czy cos Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Tajny szyfr Napisano Lipiec 19, 2012 moze trzeba pokombinowac z tymi sałatkami surówkami żeby byly smaczne i nie jedzone na siłę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Tajny szyfr Napisano Lipiec 19, 2012 moze trzeba pokombinowac z tymi sałatkami surówkami żeby byly smaczne i nie jedzone na siłę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Tajny szyfr Napisano Lipiec 19, 2012 moze trzeba pokombinowac z tymi sałatkami surówkami żeby byly smaczne i nie jedzone na siłę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Tajny szyfr Napisano Lipiec 19, 2012 loj przepraszam że tyle razy wkleiłam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zarobka67 Napisano Lipiec 19, 2012 ale ja uwielbiam sałate i jem ja na tysiac roznych sposobów. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Tajny szyfr Napisano Lipiec 19, 2012 możesz podzielić sie paroma ? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zarobka67 Napisano Lipiec 19, 2012 rwę sałatę na wieksze czesci dodaje pomidora, ogórka, czerwona cebulę, oliwki sol, pieprz i wyciskam sok z cytryny albo dodaje ocet balsamiczny, ostatnio tez kupilam ocet jabłkowy.czasem do sąłty dodaje to co mam w lodówce a to piers z kurczaka podsmazona na małej ilsci tłuszczu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zarobka67 Napisano Lipiec 19, 2012 czasem jajko gotowane albo rzodkiewki.ale nigdy nie uzywam smietany do sałatki. lubie sałatke cezar.czasem dodam jakas chuda wedlinke albo chudy ser. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zarobka67 Napisano Lipiec 19, 2012 z moccarella, z pomidrkami.uwielbiam brokuły ,kalafiory, pomidory, marchewki i z tego tez mozna robic rózne cuda.internet jest pełen przepisów na sałaty. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zarobka67 Napisano Lipiec 19, 2012 1 główka strzępiastej sałaty 1 opakowanie mieszanki sałat 20 dag (np. sałata lodowa, eskarola, radicchio) 50 dag filetu z kurczaka (1 podwójny filet) 25 dag czerwonej papryki 25 dag sera mozzarella (1 kulka) 30 dag pomidorków koktajlowych 1 pęczek szczypiorku 2 łyżki oliwy z oliwek kilka kropel soku z cytryny sól pieprz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Tajny szyfr Napisano Lipiec 19, 2012 podoba mi się ten ostatni przepis. moglabym brać taka sałatkę do pracy zamiast kanapek o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MiaKaLaSa Napisano Lipiec 19, 2012 Przepraszam bylam zajeta juz do was wracam..:) wiec ja dzisiaj zjjadlam 3 wafle ryzowe z serkiem sniadaniowym i papryka:) kawa z mlekiem i zielona herbata..:) na obiad robie gulasz..:) jak myslicie duzo ma kalori?? Z kasza i ogorkiem??:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Tajny szyfr Napisano Lipiec 19, 2012 myślę że w porządku byleby ten obiad to nie byl taki kopiec kreta na talerzu ;) heheheh a nie wiem czy wiesz ze własnie takie wafle ryzowe jedza sportowcy jak buduja mase ;p ;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zarobka67 Napisano Lipiec 19, 2012 ja własnie tez wcinam wafle, ale duzo o nich czytałam i sa rózne informacje.ale zawiera duzo blonnika.ja od 2 miesiecy nie jem chleba.co do gulaszu to jesli bedzie zageszczany maka lub smietana to ja bym chyba nie jadła/ja wyrzucialm z diety wszytskie sosy, zageszczacze. staram sie jesc miesko chude z duza iloscia sałat Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zarobka67 Napisano Lipiec 19, 2012 ja na weekend jade do rodziców na działke. tam to dopiero jest szał na warzywa i owoce.postaram sie wziac tego ile wlezie i przywiesc do domu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MiaKaLaSa Napisano Lipiec 19, 2012 A czy cwiczycie duzo?? Jak i ile?? Bo ja sie szczerze nie wysilam duzo bo mi sie niechce:( z 30 przysiadow , 30 brzuszkow.. 50 podskokw na skakance i 10 minut na takim urzadrzeniu wibracyjnym na cale cialo:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Tajny szyfr Napisano Lipiec 19, 2012 ja jak jade do mamy to nigdy dietowo nic dobrego z tego nie wychodzi ;p heheheheh Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MiaKaLaSa Napisano Lipiec 19, 2012 No wiadomo:p dobrze ze mi na talerz niepodaja obiadu w domu bo bym byla dwa razy taka:):p jak u chlopaka jestem to zawsze dwa dania podane:p nie idzie zjesc:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Tajny szyfr Napisano Lipiec 19, 2012 a jak z tymi cwiczeniami? ja mam rowerek stacjonarny.... do tej pory slużyl mi jak podstawka pod kubek ;p a moze jakies cwiczenia z netu czy cos? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MiaKaLaSa Napisano Lipiec 19, 2012 Mysle ze najlepiej z internetu..:) a czy pijecie cos przeczyszczajacego??:) np ja pije herbatte z lisci senesu i jestem zadowolona:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Tajny szyfr Napisano Lipiec 19, 2012 ja pije ale bardzo rzadko zeby nie rozleniwić jelit Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość MiaKaLaSa Napisano Lipiec 19, 2012 Kurde:( a ja sobie zawalilam:( bo wczesniej pilam codziennie a pozniej jak przestalam to byl problem:( ale poza tym dobrze przeczyszcza:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
astralka 0 Napisano Lipiec 19, 2012 Dziewczyny nie jedzcie wafli ryżowych, to jest naprawdę napompowane świństwo. Lepiej zjedzcie sobie ciemny chlebek albo grahamkę. Ja już schudłam ale mam mnóstwo fajnych przepisów na sałatki. Moja ulubiona to: - mix sałat - rukola - młode listki szpinaku - bazylia (też świeża, listki) - mozarella (kilka plastrów) - słonecznik - truskawki - ocet balsamiczny - łyżeczka brązowego cukru - oliwa z oliwek - pieprz do posypania Ocet balsamiczny podgrzewacie, dodajecie łyżeczkę brązowego cukru. Sałaty i szpinak układacie i skrapiacie oliwą z oliwek. Truskawki, mozarella w plastry i kładziecie na sałatę. Dodajecie pestki słonecznika albo dyni (super też smakuje ze zmielonymi migdałami ale niedużo bo mają sporo kcal). Dodajecie listki bazylii, posypujecie pieprzem i polewacie octem z cukrem. Na obiad idealna :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
astralka 0 Napisano Lipiec 19, 2012 Tajny szyfr -> http://fitappy2.wordpress.com/ Polecam stronę, ćwiczę z tą kobietą ramiona i naprawdę ćwiczenia są super. Oczywiście ma filmiki na youtube :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hopla34 Napisano Lipiec 19, 2012 własnie nie wiem co z tymi waflami ryzowymi, pieczywka chrupkiego typu wasa nie lubie.a chleba zawsze jadłam duze ilosci, wiec nie chce wrocic do chleba.co do cwiczen, to ja jestem len straszny.czasem robie brzuszki, ale nieregularnie. biegac mi sie okropnie nie chce, bo wieczorami pracuje jeszcze przy kompie i nie mam czasu wyjsc.za to weekendowo bardzo aktywnie/rower, pływanie w jeziorze.ogólem szaleństwo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach