Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sysy88888888

Teściowa zapisała mnie bez mojej wiedzy do położnej która ma przychodzic przed p

Polecane posty

Gość sysy88888888

teściowa mnie zgłosiła do położnej i ona ma do mnie chodzic przed porodem (jestem w 31 tc) jestem zła, nic o tym nie wiedzialam a ta baba ma dzisiaj przyjsc no to jej nie wygonie.... ktos wie na czym taka wizyta polega ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm hmm hmm
to wyjdz z domu. albo udawaj ze cie nie ma. matko chyba bym strzelila w pape takiej teesciowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teściowa na pewno nie chciała zle:) A położna może Ci dużo ciekawych rzeczy dot.dziecka wyjasnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysy88888888
wiem ze źle nie chciala ale kurde sama bym sie zapisala jakbym czula taka potrzebe a tak jestem postawiona przed faktem dokonanym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patrzę i nie wierzę!!!
ja bym to olała i wyszła z domu albo jej nie wpuściła. może i teściowa chciała dobrze, ale mogła to uzgodnić z autorką. z własnego doświadczenia wiem, że na takie rzeczy trzeba reagować od razu, jak raz pozwolisz teściowej żeby ingerowała w Twoje sprawy, to już masz pozamiatane - za chwile będzie Ci mówiła jak masz dziecko karmić, ubierać itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidia 29
Może i przy porodzie chce być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżeli chcesz
z tą położna porozmawiać, to skorzystaj z "pomocy" teściowej, ale jeżeli nie chcesz to grzecznie powiedz pani położnej, że to nieporozumienie i podziękuj za pomoc. Ja nie potrzebowałam żadnych porad położnej przed porodem. Podejrzewam, że będzie Cię chciała przygotować na zostanie mamą ;-) moja znajoma jest położną i pracuje w szkole rodzenia, a oprócz tego właśnie prywatnie takie usługi/poradnictwo, wskazówki, po porodzie zdejmowanie szwów i podstawy opieki nad noworodkiem/ świadczy. Tylko państwowo położna przychodzi na patronaż po porodzie w Polsce, może teściowa jeszcze zapłaciła? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysy88888888
lidia nie zdziwilabym sie a co najlepsze to nawet nie wiem o ktorej ona ma przyjsc, bo teściowa zapomniala :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżeli chcesz
dziewczyny mają rację, reaguj natychmiast na próby decydowania za Ciebie. Teściowa małymi krokami przejmie rządy i zawsze będzie chciała "dobrze".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jeżeli chcesz....
mylisz się, położne udzielają wizyt patronażowych również przed porodem na NFZ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niuniulkai
Jak chcesz dowiedziec się czegoś o porodzie o początkach bycia z niemowlęciem (które są ciężkie) to zostań w domu i ją wpuść pogadaj (samej mi brakowało takiej połóżnej, wsparcia po porodzie bo nic nie wiedziałąm co i jak) a teściowej powiec ze dziekujesz jednak nastpnym razem sama sobie znajdziesz pomoc jak bedziesz chciałą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oijcc
Poczekaj na położną (najlepiej w obecnosci teściowej) a jak się pojawi, udaj zaskoczoną, zdumioną, lekko wystraszoną, wyjaśnij grzecznie położnej, że "mamusia cały czas ma problemy z pamięcią lekarz mówił, ze alzheimer tak się właśnie objawia, przeproś za kłopot. Jełsi chcesz - skorzystaj z usługi, jelśi nie - dodatkowo wyjaśnij ze "jest pani juz piątą położną w tym tygodniu, ktorą mamusia umówiła, oprócz malarzy i hydraulika". jak to baby nie oduczy wtykania nosa w nie swoje sprawy - to juz nic jej nie powstrzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1.Opierdoliłabym teściową. 2.Gdyby położna przyszła to bym jej po prostu podziękowała i powiedziała że mamusia Ciebie zapisała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakie Ty dziewczyno masz relacje z teściową, która za twoimi plecami robi takie rzeczy? uważa, że sobie nie dajesz rady czy po prostu tak wciska nos w nie swoje sprawy ? zamów jej do domu dezynsekcję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobnie
Jak ona to zrobila skoro konieczny jedy twoj podpis?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zllloooo
oijcc -super pomysl,ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fanka anka
skorzystałabym z wizyty położnej, dowiesz sie co zabrać do szpitala, skoro to Twoj pierwszy porod pewnie masz kilka pytań. Uwierz to wszystko tylko wydaje sie takie proste, np karmienie piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omatulu
@oijcc Rewelacja :) Kiedyś zrobiłam coś podobnego, gdy ciotka mojego męża naopowiadała sąsiadkom jakieś bzdury o naszych prywatnych sprawach. Ze zbolała miłą troskliwym głosem wyjaśniałam ciekawskim, że tak, mamy z ciocią straszny problem, co prawda bierze leki, ale chyba źle jej dobrali. Faktem jest, że od tej pory ciocia się do nas nie odzywa, ale tak po prawdzie to leki zaczęła wreszcie brać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powaga? Ja bym podziękowała i skorzystała z odwiedzin położnej. Zwłaszcza jeśli jest to Twoje pierwsze dziecko. Na pewno jest sporo rzeczy, które może Ci ona powiedzieć a które się przydadzą. Myślę, że tu się nie ma co obrażać. Ja bym potraktowała jak prezent i to bardzo przydatny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sysys888888
Owszem moj podpis byl potrzebny ale dopiero podczas wizyty, najpierw trzeba sie na nia zglosic co uczynila moja teściowa bez mojej wiedzy. Połozna przyjeam bylo milo... ale na teściowa i tak jestem zła. co do relacji to mam z nia takie sobie ze wzgledu wlasnie na to ze lubi sie wtracac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podobnie
No i dobrze że skorzystałaś. Teściowa źle zrobiła, ale takie wizyty położnej są bardzo pomocne. Tzn. zależy od położnej. Bo jak jest pokroju Twojej teściowej to raczej nie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja sama zamówiłam
położną na kilka wizyt przed porodem i uważam że nic ciekawego nie wniosła w zakres mojej wiedzy bo wszystko albo wiedziałam albo bym się od razu domyśliła , natomiast ta sama położna już lepiej poradziła sobie podczas mojego porodu ;D. Na miejscu autorki, podziękowałabym tesciowej ale obowiązkowo wspomniała by na następny raz uprzedzała wyraźnie że planuje jakiś prezent który zapuka do drzwi (zanim zdąży go zamówić by autorka mogła odmówić.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj co ci szkodzi pogadać z tą położną, nie rozumiem tego wielkiego oburzenia, ok mogła cię zapytać a nie tak stawiać przed faktem dokonanym, ale uwazam że na pewno chce dla ciebie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Widać że teściowa chciała
dobrze ale mogła zapytać czy wogóle sobie tego zyczysz bo jestes dorosłą osobą a nie tylko ciężarną za którą trzeba myśleć i szacunek wobec drugiej osoby nakazuje by się zapytać . Uważam że powinnaś podziękować i uznać że wizyta sie przydała ale wyraźnie powiedz teściowej by uzgadniała z tobą takie rzeczy wcześniej , wtedy dasz jej do zrozumienia że to dla ciebie ważne i że takie są twoje zasady w innym przypadku teściowa zawsze będzie cię traktowała jak małe cielątko i rządziła się po swojemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhjhdjshd
Teściowe lubią jako pierwsze obsikać teren syna i synowej by podkreślić że jej osoba jest ważna i że istnieje , co by o tym nie zapomnieć . Najważniejsze to nie obrażać się czy też wściekać ale szanowac swoją prywatność w taki sposób by była widoczna. Ja jak byłam w ciąży to nagle rodzina (rodzice i tescie) zaczęli mnie traktować jak dziecko a teściowa która wczesniej nie była wobec mnie ani czuła ani opiekuńcza nagle stała się moją druga mamusią czego wogóle nie potrzebowałam. Rodzinka myślała że skoro chodzę z wielkim brzuchem to trzeba za mnie mysleć i decydować ale szybko ostudziłam ich zapał a dziś wszyscy się z tego śmiejemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×