Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Łeb mi pęka!

Jeśli ciąża, to tylko po 30! Tylko!

Polecane posty

autorko, a sama masz dzieci czy tym młodszym zazdroscisz? Ja mam 25lat, synek ma 2 lata teraz córka w drodze. Obie ciążę planowane, żadna z wpadki. Czuje sie dojrzała i spełniona kobieta.. Nie rzucam wulgaryzmami tak jak ty na forum. Mam bogate i udane zycie seksualne ze swoim partnerem (31lat) nie opowiadając nikomu o szczegółach. Jesteśmy szczęśliwa para bez codziennych kłótni i awantur a drobna sprzeczka zdaza sie każdemu i w każdym wieku.. Nie uwierze jesli powiesz mi ze nigdy nie klocilas sie ze swoim partnerem o ile go posiadasz.. Nie generalizuj i nie oceniaj bo inni zaczną oceniać ciebie! Zreszta spotkalam sie z wieloma osobami w bardzo młodym wieku, które są dojrzalsze niz nie jedna para po 30.. Ty wlasnie plujac jadem pokazujesz idealnie swoja dojrzalosc. Troche pokory kobieto i zdrowego rozsadku zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjhdfsfghapd
hahahahaha buhaha buhaaha nie moge padne buhahabuhaha hahaha dobre dobre to jest CO ZA GLUPOTA.laska wracaj do dzungli :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczkująca23
Może nie po 30-stce, ale tak między 26 a 30 lat chyba najlepszy czas na dziecko. Mało która dziewczyna w wieku 20-25 lat jest gotowa na dziecko.Z reguły ciąże w tak wczesnym wieku są wynikiem wpadki. Młodzi ludzie między 20-25 lat raczej w 90% mają inne priorytety w życiu niż małżeństwo i dzieci. Tak że na moje kobieta ma czas na dziecko dopóki, dopóty jest płodna, ale nie wcześniej niż w wieku 26-27 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczkująca23
patisona - ale to, że Ty akurat świadomie zaszłaś w ciążę we wczesnym wieku nie oznacza, że to reguła dla wszystkich w Twoim wieku, jesteś po prostu jednym z wyjątków.Z reguły większość ludzi w młodym wieku studiuje, imprezuje i ani im w głowie ciąża i dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może i moje dziecko to wynik wpadki choć kochając się bez zabezpieczenia powinno się mieć na uwadze, że może się pojawić ciąża ale wracając do tematu mam 23 lata i 5 miesięczne dziecko. Powiem z ręką na sercu , że jak dla mnie to dobry czas. Wiadomo kłótnie się zdarzają ale nie wierzę, że ludzie po 30-tce się nie kłócą. Czasami ludzie po 30-stce są mniej dojrzali od tych po 20-stce. Moim zdaniem to zależy od dojrzałości psychicznej. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczkująca23
Patisonek - a co robiłaś wieku 22-23 lat,skoro świadomie wtedy zaszłaś w ciążę, wątpię, że studiowałaś wtedy dziennie.Jak ktoś w tym wieku stawia na naukę i studia, rzadko kiedy ciążę ma w tym wieku planowaną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczkująca23
Co do tych kłótni, to uważam, że to bzdura, bo ludzie mogą się kłócić w każdym wieku. Ale jeśli chodzi o mądrość życiową i podejście do niektórych spraw, to kobiety po 30-stce jednak chyba myślą dojrzalej niż te młodsze. Nawet tu na forum widać często, jak płytkie czasem i dziecinne mają jeszcze te bardzo młode matki.Kobieta po 30-stce w ogóle nie ma takich wyimaginowanych problemów jak np. wiadro między nogami czy przestać karmić, by nie mieć zwisów., a u 20-stek niestety takie podejście do ciąży i problemów z nią związanych się często pojawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczkująca23
I nie można w sumie miec im tego za złe. Ja w wieku 20-23 lat to też na zupełnie inne sprawy zwracałam uwagę niż teraz, urodziłam mając 30 lat i uważam, że dopiero w tym wieku w miarę dojrzałam do tej roli, a mając 20-23 to dzieckiem byłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja powiem tak jak mloda kobieta zajdzie w ciaze nawet jak wpadnie (NIE KAZDA ALE WIEKSZOSC, JESLI JEST NORMALNA NIe mowimy o patologi) to potrafi stana na wysokosci zadania dostosowac sie no nowej sytuacji, wydoroslec ale chlopak w wieku 20-35 to porazka, masakra pierwsza mysl to zeby od takiej laski uciekac gdzie pieprz rosnie , a jak juz rodzina zmusi do zeniaczki to sie jazda po slubie zaczyna i czesto wlasnie dochodzi do awantor, dziewczyna oczekuje partnerstwa pomocy a mlody pryszcz "ucieka przez okno" bo kumple juz gwizdza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmammma
urodziłam mając 21 lat nie z przymusu a wyboru moje dziecko lada moment rozpocznie szkołę a u kolezanek dopiero w drodze lub nawet nie...czasami mysle ze pozyłabym jeszcze gdyby nie syn i ze decyzja o dziecku byla przedwczesna ale z perspektywy czasu nie zmienilabym nic bo to wlasnie jego przyjscie na swiat nauczylo mnie byc rodzicem w pelni tego slowa, nie mozna tego sie nauczyc wczesniej a tempeament zalezy jest od danej osoby indywidualnie i wartosci w zyciu. a dzięki temu ze jestem mloda to uwazam ze mam więcej chceci i siły do opieki nad nim. potrafimy się bawić godzinami bo nie męczy mnie to tak jak np 35 latke ktora po pracy jes na pewno o wiele bardziej zmęczona niż ja bo niestety ale latka lecą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agonia36 a skąd masz takie informacje dot. facetów? Fakt, ze mężczyźni to w większości więksi chłopcy, ale bez przesady. Chyba wiecie z kim się wiążecie? Znam nie jednego 40-latka który gra weekendowego tatusia a pary 27-latków który spełniaja się w roli ojca. Z resztą mój m. ma 32 lata i śmialo mogę stwierdzić, że super odnalazł się jako ojciec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmammma
arszenika- mój to samo:) potwierdzam co do weekendowych tatusiów ale podobno szukamy na wzór ojca mój jest dla mnie bardzo ważny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łeb mi pęka!
To że raz na jakiś czas jakaś spokojna 23latka się tu wypowie nie oznacza że moja teoria legnie w gruzach. Co z histeryczkami? Jak jest histeryczką od dziecka to ma szansę sie rozhisteryzowac przez te wszystkie lata a przynajmiej zastanowic przy kim mogłaby stac sie lepsza Ale jak już wyjdzie za mąż w wieku 20lat to szansy na to sobie nie da-logiczne! Niektóre laski się spieszą tylko dlatego że koleżanka już wyszła i wydaje im się lepsza! Na zasadzie-że już jest dorosła i taka ważna się staje przez to. Są takie osoby które interesują się co wkoło nich sie dzieje,lubią czuc że nie maja najgorzej a jak ktoś ma lepiej to zazdroszczą i są sfrustrowane. Uważam że wiek ma duże znaczenie by wyciszyć w sobie te wsystkie chore myśli i w końcu dojżec do życia w społeczeństwie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczkująca23
mammma - ale Tobie latka też zleciały, więc tak nie mów, że 35 latka to już starsza tyle od Ciebie i mniej sprawna. Urodziłaś mając 21, dziecko teraz idzie Ci do szkoły, więc już też pod 30-stkę podchodzisz, latka lecą.I sama za chwilę doświadczysz zmęczenia zabawą z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój mąz dopiero dojżał do roli ojca jak urodziłam 2 dziecko miał 32 lata ja 31

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łeb mi pęka!
dojrzeć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczkująca23
A co do młodych tatusiów - to zgodzę się, że są jeszcze niedojrzali i nieodpowiedzialni. Lepiej, jak facet zostaje ojcem w okolicach 30-stki lub najlepiej po 30-stce.Zupełnie inne myślenie niż np. 21-25 latek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmammma
łeb mi pęka właśnie ci probuje to wyjasnic... wyszlam za maz kilka dni przed 20 urodzinami (co bylo nierozsadne ale spieszylo sie razem zamieszkac) a po 21 ur. urodzil sie synek. i pomimo ze mozna bylo to opoiznic to jednak przebrnelabym przez to jeszcze raz bo sama widze ze teraz juz nie mam ochoty na pieluchy zeby maly mial rodzenstwo...to wstawanie ustawianie calego dnia pod dzidzie gdy jest jeszcze starsze dziecko, kazde tlumaczenie jest dobre ze rozbica wieku bylaby zbyt duza...a tak na prawde po prostu jestem juz powoli zbyt zmeczona i zagoniono zeby sie zdecydowac bo 6 lat temu mialam o wiele wiecej sily chceci i nieswiadomosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łeb mi pęka!
Życie jest krótkie Jest czas na naukę i przychodzi czas na zabawę i zdobycie doświadczenia zawodowego i przychodzi czas by zalożyć rodzinę Nieliczni mogą się poszczycic dowolna kolejnością i tym że doskonale dali radę i dojrzale podeszli do swych ról Ale większośc powinna wrzucic na luz i ocenić własne możliwości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczkująca23
A co do wychodzenia bardzo młodej dziewczyny za mąż i planowania przez nią ciąży, to uważam, że takie plany mają młode dziewczyny tylko wtedy, jak nie wybierają się na dzienne studia, bądź dziewczyny z mniejszych miejscowości, gdzie jest nie raz inna mentalność. Dziewczyny z większych miast czy dziewczyny stawiające na rozwój zawodowy i naukę idą raczej na studia, a nie na ślubny kobierzec i porodówkę.Mają chłopaków, owszem, ale dzieci planują po skończeniu studiów, no chyba że wpadną.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczkująca23
Nie rozumiem,po co 20- latka podejmuje decyzję o małżeństwie, z jakich względów ?Kiedy jest w wieku, gdy powinna iść na studia, rozwijać się....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczkująca23
Poza tym zamieszkać razem można bez ślubu, więc nie rozumiem podejścia, że wychodzę szybko za mąż, bo chcę z chłopakiem zamieszkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łeb mi pęka!
No ja urodziłam w wieku 35lat Wcześniej nie chciałam Przywykłam mierzyć siły na zamiary więc gdyby stało sie to wcześniej nie byłabym szczęśliwa a przedewszystkim co z moim życiem by było? Nie uważam że nie mogło się to stac 7lat wcześniej bo też nie było tragedii Ale ja właśnie popełniłam w życiu pewien błąd śpieszyło mi się żeby być w ziązku -wydawało mi się że kocham/zakochana jestem i zbyt wcześnie zdecydowałam sie na bycie z chłopakiem o kilka lat starszym(kolejny błąd)i na własne życzenie pozbawiłam sie kilku najpiękniejszych lat życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwsze dziecko urodziłam
mając 30,5 roku dziecko planowane, urodzone po 8 latach związku pierwszy rok jego życia to były nieustanne kłótnie między nami- rodzicami to był najtrudniejszy okres w naszym życiu akurat w tym przypadku wiek nie ma nic do rzeczy, bo narodziny dziecka nawet planowanego i wyczekanego to jest ogromny zwrot w życiu każdego i nikt nie jest na to gotowy, bo rodzicielstwa nie uczą nigdzie, taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmammma
raczkujaca- przyznaje czesciową rację choć miłość nbyła podstawą w związku przed ślubem to tak na prawdę priorytetem było zamieszkanie razem, bo rodzice bardzo wierzacy i nie mielibysmy mozlkiwosci bez wielkich klotni razem zamieszkac bez slubu...ale gdy juz razem zamieszkalismy to do pelni szczescia brakowalo nam tylko dzidzi...a studia, praca to mniej istotne caly czas studiowalam zaocznie i pracowalam ile mialam sil a potem na l4 mialam jeszcze prace przez neta takze w domu sobie pracowalam i opiekowalam sie dzidzia a maz lub opiekunka gdy jechalam na studia..ale nie ma spraw nie do pogodzenia jesli sie chce, dzis tak na prawde wybory okazuja sie trafne- mam wygody materialne jak dom, auto, wakacje kilka razy do roku, dyplom, swietna prace i swietna rodzinke a wszystko to dzieki temu ze gdy bylam bardzoo mloda podjelam jedne z najwazniejszych decyzji ktore zawazyly na dalszym zyciu. mam po prostu swietna rodzinke i oby passa trwala, pracuje na to kazdego dnia...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łeb mi pęka!
Jakiś błąd ktos poełnił,teraz mogę tylko główkowac co zrobic by moje dziecko tego nie powieliło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Łeb mi pęka!
Ja nie byłam w związku długo jak dziecko przyszło 1,5roku? Nigdy nie kłóciłam się(OCZYWIŚCIE W OBECNYM ZWIĄZKU W POPRZEDNICH RĘKOCZYNY BYŁY)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko napisz po prostu że w twoim przypadku urodzenie dziecka po 30 rż było strzałem w 10 i nie mierz wszystkich swoją miarą... W moim przypadku urodzenie dziecka w wieku 35 lat nie byłoby dobrym pomysłem, bo chcę mieć przynajmniej dwójkę i to w odstępie 4 lat. Więc jakoś mi się nie widzi chodzenie w ciąży w wieku 40 dyszek. Sory nie to zdrowie. A co do awantur czy kłótni to w moim zwiazku zdarzyła się jedna ostrzejsza wymiana zdań, bez podnoszenia głosu i jakichkolwiek wyzwisk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oczym ty piszesz!!!
Bzdury!!!!!!!! Mój przykład-mam 26lat,5 lat po ślubie i 4 letnie dziecko.Jest dobrze.Planujemy następne. Przykład mojej ciotki-ma 36 lat,rozwód za sobą 4 dzieci z czego 3 to wpadka.Ostatnie ma raptem dzień.Z mężem się rozeszła prawie 3 lata temu i dalej z nim do łóżka chodziła-efekt-4 dziecko.On ją zostawił powiedział że to nie jego i ma wszystko w dupie. Na to nie ma reguły.nieraz 20-latki są mądrzejsze i dojrzalsze od tych po 30-tce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×