Inteligentna dziewczyna bez szkoły?

Nurtuje mnie pewien problem, chodź nie wiem czy słowo "problem" to dobre określenie. Kilka tygodni temu poznałem dziewczynę. Zauroczyła mnie nie tylko swoją urodą, ale także osobowością. Jak na swój wiek (19 lat) wydaje się być bardzo dojrzała, do tego jest naprawdę bystra i inteligentna. Odniosłem wrażenie, że w rozmowie potrafiłaby zagiąć niejednego uczonego (nie mylcie tego z zarozumiałością). Jest jednak coś co spędza mi sen z powiek. Kilka dni temu moja znajoma i jej sąsiadka ostrzegła mnie, żebym na nią uważał, bo dziewczyna została wyrzucona ze szkoły. Wtedy jej nie uwierzyłem, wynikła z tego między nami kłótnia, oskarżyłem ją o oszczerstwa, pomyślałem sobie nawet, że jest o nią zazdrosna. Nie dawało mi to jednak spokoju i podpytałem kumpla, który chodził z tą dziewczyną do jednego liceum. Kumpel otwarcie powiedział, żebym dał sobie z nią spokój, bo sama z własnej woli rzuciła szkołę. Sam nie wiem co mam myśleć, skoro dwie osoby to potwierdzają widocznie nie są to plotki. Nie zapytam jej o to wprost, bo nie jesteśmy ze sobą na tyle blisko by pytać o tak intymne sprawy. Z jednej strony brak wykształcenia mi nie przeszkadza, a z drugiej boję się, że wziąłem ją za zupełnie inną osobę niż jest w rzeczywistości, a w zanadrzu trzyma jeszcze więcej takich niespodzianek...

bój się dalej, nie jestes dla niej,

to dziewczyna ma w sobie coś czego nigdy nie dosiegniesz - odwagę do zmian ale zawsze mozesz popytac jeszcze sąsiadów :D

moze maila problemy rodzinne, zdrowotne? ni wiesz tego, więc nei oceniaj jest mloda, moze jeszcze skonczyc szkole, pojsc an studia ...

musiał być jakis powód, że rzuciła szkołę. Lepiej się nie domyślaj i nie słuchaj plotek tylko poczekaj na jej relację. Może nie teraz, ale jak będziecie w bliższej relacji to się dowiesz prawdy. Nie powiedziane, że będzie bez szkoły, może ma jakis ekstra plan na życie? Ludzka podłość nie zna granic - masz na nią uważać, bo rzuciła szkołę? sam piszesz, że to inteligentna, błyskotliwa dziewczyna, jeżeli Ci zależy to nie daj się głupim plotkom.

Almoune - nie pytałem jej sąsiadów, ta koleżanka sama z tym wyskoczyła. Kumpla zapytałem tylko po to, by potwierdził lub zaprzeczył. Poza tym o jakiej odwadze tu mowa? Jeśli ktoś rzuca szkołę, bo coś nie idzie po jego myśli, to raczej akt tchórzostwa, nie odwagi.

Na razie rezygnować nie zamierzam. Chociaż z drugiej strony, jeśli dziewczyna ma tak zszarganą opinię to musi być jakiś powód.

Szkoła nie czyni inteligentnym, pozwala tylko w wstępnie przygotować wrodzoną bystrość do wykorzystania w praktyce i dobra dla ogółu.

Jeśli ktoś rzuca szkołę, bo coś nie idzie po jego myśli, to raczej akt tchórzostwa, nie odwagi. skoro uważasz że kończenie szkoły która jest pomyłką jest aktem odwagi to patrz mój pierwszy wpis na ty topiku

almoune - moim skromnym zdaniem kazdy powienein skonczyc szkole średnią (obojetnie czy to liceum czy zawodowka)

ale po pierwsze - nie każdy tę którą zaczał i nie każdy w wieku lat 19 poza tym fryzjerki chyba nie pytasz czy ma maturę tylko czy potrafi ci zrobić taką fryzurę jaka ma pani na okładce magazynu

No tak, tylko że z tego co wiem, to po tym odejściu ze szkoły nie robi nic. Nie uczy się ani nie pracuje. Więc jaką pomyłką mogło być liceum? Każdy z nas do niego chodził i choć nie było łatwo, ani przyjemnie jakoś dotrwał do końca...

może ma problemy zdrowotne? może ma problemy rodzinne?

Biorę to pod uwagę, ale mimo wszystko wolę być ostrożny.

almoue, napisalam to w pierwszym poście autorze, pogadaj z nią szczerze, to naturalne pytanie (nasuwajace sie na usta), czemu nie skonczyla zadnej szkoly i nei oceniaj dopoki nie pozansz jej powodow

dać ci dobrą radę? zajmij się czyms pozytecznym, najlepiej z dala od niej na odległość widac, że jedyne co możesz narobić tej dziewczynie to więcej szkody niz pozytku

ja szkole srednia zmieniałam wiele razy, wszędzie było mi źle, w końcu skonczylam wieczorówkę. Potem skończyłam informatykę, matematykę i rachunkowość. Nie skreslaj dziewczyny. kazdy ma prawo do blędów.

Almoune, nie wiem skąd ten atak na moją osobę. Jestem ciekaw, dlaczego dziewczyna którą jestem zainteresowany rzuciła szkołę, czy to zbrodnia? fiku mikuuu - chyba masz rację. Zapytam ją wprost, tak przynajmniej otrzymam jasną (mam nadzieję) odpowiedź, i nie będę snuł domysłów.

Nie skreslaj dziewczyny. kazdy ma prawo do blędów. :D, :D, :D ależ DLA JEJ DOBRA powinien ja skreślić jak najszybciej :D

dlaczego skreslić? a może raczej zmobilizować?

raven24 ty nie jestes ciekaw, ty SIĘ BOISZ widzisz różnicę?

Argen - ale ona nie chodzi do żadnej szkoły od ponad roku.

Może masz rację - boję się. Ale nie tego, że dziewczyna nie ma szkoły, ale tego, że sprawy zajdą za daleko, ona znów wyskoczy z czymś podobnym a ja nie będę już mógł się z tej znajomości wymiksować.

nie masz kontroli nad swoim chceniem, nad swoimi uczuciami czy nad swoją słabością?

Almoune a ty gdybys poznala faceta tlyko po gimnazjum nei zastanawialabys dlaczego nie skonczyl szkoly ani nei pracuje, nic ni robi, nie balabys ze to nie jest mężczyna ktory nadaje sie an partnera?

Z tego co wiem nic nie robi. Kiedy na początku znajomości zapytałem ją czym się zajmuje uśmiechnęła się tylko i odpowiedziała coś w stylu "Teraz mam wakacje"...

Almoune - "Serce nie sługa" - mówi Ci to coś?

fiku mikuuu nie mam zwyczaju widzieć w każdym napotkanym człowieku partnera :)

ale raven się z nią spotyka, rankuje zatem mysli o neij w ten sposob, co bys ty zrobila gdyby twoj randkowicz byl takim facetem

:D jakie serce raven? nie rozśmieszaj mnie