Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zniechęcona do pracy

Nienawidzę swojej pracy

Polecane posty

Gość gość
ja pracuję w firmie gdzie szefostwo nawet nie jest złe , kobiety te nie sa jak typowe szefowe polskie że sa mściwe,płytkie, złośliwe, zawistne, żądne władzy i padania na kolana są zwykłymi kobietami i służą pomoca ale niestety pracowniczka jedna się mnie uczepiła i po prostu nękała, zazdrości że dobrze mi idzie więc szuka u mnie wad męczarnia niesamowita , w końcu zrobiłam jej awanturę i się pokłóciłyśmy bez wzg na to że szefowie patrzą na razie jest ok, trzyma mordę w swoim komputerze i już sie nie do mnie nie odzywa , jak będzie dalej nie wiadomo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmień pracę, jesteś młoda po co się mèczyć?. Wiem co to znaczy nacisk na wyrabianie planów. Pracowałam w jednej z sieci komorkowych, masakra ciagle na energetykach aby mieć gadane, ciągłe tabele z wynikami nacisk na sprzedaż i telefony z góry dlaczego nie ciśniemy, a jeśli ciśniemy to dlaczego tak mało. Rzuć to szkoda życia, bo predzej czy pozniej zwolnią cię sami, dla nich to nie problem cię zwolnic i znaleźć kogoś bardziej "wydajnego".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie niecierpicie swojej pracy ciezko wam pojdzie sobie do pierwszej firmy budowalnej porobcie 8 godzin na budowie w zimie kolejne lata z radoscia bedziecie dali sie wyzyskiwac w waszych obecnych pracach w banku :D Moja pierwsza praca jako 20 latek taka byla od tego czasu nie narzekam ze mam ciezko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do pracowników banku: szukajcie roboty w kantorze,macie dosw kasowe to was wezmą z pocałowaniem ręki. Ja po 4 latach w aliorze przeszłam do kantoru,luz ,siedze sama prawie cały czas,sporadycznie szef wpadnie,kawka ,internet,ksiązeczka,żadnych planów,dress codów ( rajstopy i pełne buty przy 40 stopniach ..).Robie swoje i do domu. Naprawde polecam taką prace,kasa porównywalna,ale pensja stała,nie ma na ogół prowizji,chyba ze zrobisz grubą transakcje na dobrym kursie a szef fajny to ci odpali grosza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taka praca gdzie dzwoni się po ludziach z ofertą jest najgorsza,agresywny p********y marketing,u mnie każdy nieznany numer jest na czarnej liście ,ale widze kto dzwonił bo jak se zajrzę to dziennie np. 8 połączeń z jednego nawiedzonego numeru ,zróbcie tak wszyscy to skończy się zawód gnębiciela telefonicznego i jakies chore plany banku,dorabiacie s**********w

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stary temat ale nie chce mi się zakładać nowego. Też nienawidzę swojej roboty, już nią rzygam, pracuję jako taki ala handlowiec ale tak naprawdę jestem od wszystkiego, od szukania klientów po ogarnianie prawniczych umów. Jestem w tej cholernie ciężkiej branży 4 lata a dalej nie wiem wielu rzeczy. W dodatku szef to totalna c***a i aby wali mi teksty, że jestem starą panną. Co go moje życie prywatne do cholery odchodzi ? ludzie w pracy myślą tylko o chlaniu i są wielkie pretensje jak z nimi nie idę, a nigdy pić nie lubiłam i nie lubię. Mam 30 lat, myślę o zmianie pracy ale chyba boję się, że wpadnę z deszczy pod rynnej. Niestety z wesołej dziewczyny zamieniłam się w znerwicowaną babę. Już dzisiaj mam stres przed poniedziałkiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy nie poszłabym do pracy gdzie trzeba pozyskiwać klientów ,nienawidzę pozyskiwać nikogo i niczego ,gardze czymś takim ,nienawidzę jak mnie pozyskują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja dzwoni telefon z jakąs oferta to dostaję szału ,i robie awanturę skąd mają mój numer ,jak mnie w sklepie pytaja czy chcę w promocyjnej cenie coś tam to się nie odzywam ,jedyne co działa to niema ulotka na widocznym miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie to praca z dużym klientem biznesowym, kontakt na poziomie dyrektorów z największych korpo, oni są czasem gorsi niż prosty człowiek stojący pod sklepem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza niskim wynagrodzeniem i stresem, w pracy jest słabo jeśli nie dogadujemy się ze współpracownikami. Moim zdaniem atmosfera jest bardzo ważna, zwłaszcza że w pracy spędzamy większość czasu. Dokładnie ktoś to opisał w tym artykule http://dolnoslaskie-praca.pl/co-powoduje-ze-praca-staje-sie-koszmarem/. Najgorzej jest w małych miejscowościach, gdzie i wiele osób cieszy się jeśli uda im się złapać cokolwiek powyżej najniższej krajowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śmieszne. Weszłam na to forum i naprawde nie wiem, co tu robi bezrobotny? To jest forum dla ludzi, co nie lubią swojej pracy, a nie dla tych o szukają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czterobrygadówka 🤮🤮🤮🤮

Nienawidzę swojej pracy, jak pomyślę że za kilka dni mam tam wrócić robi mi się niedobrze. System czterobrygadowy , po dwa dni każdej zmiany , 2 ranki,2 popołudniówki, 2 nocki, schodzisz na siódmy dzień rano o godz 6 i to już jest twój pierwszy dzień wolny, który właściwie prześpisz, przeleżysz i następny wolny.I to daje po 6 dniach pod rząd zapieprzu 1,5 dnia wolnego, warto dodać ,że pracujemy we wszystkie weekendy....Nikogo nie obchodzi że prześpisz się w dzień, w nocy już spać nie możesz, siedzisz później do 3 nad ranem, kolejnego dnia wstajesz około 9, dzień zleci potem kładziesz się spać i nie możesz zasnąć , a wstać trzeba rano o 4 przecież ten system pracy do ...stwo do kwadratu Pamiętać też trzeba ,że ludzie mają dzieci rodziny ,w domu też trzeba coś zrobić , posprzątać ,ugotować ,zrobić  pranie ,odrobić lekcje z dziećmi, poświęcić czas rodzinie i zwyczajnie odpocząć po takiej harówie.Wiadomo co oczekiwać po pracy na produkcji,  może trochę skusił się człowiek zarobkami chociaż kilka lat w wstecz zarobki były zdecydowanie lepsze,teraz jak nie zabiorą czegoś człowiekowi przy wypłacie to żyć nie mogą jest coraz gorzej i tu pierwszy przykład z brzegu ZACHORUJESZ to zaraz wszystkie dodatki zabierają za system ,absencja itp,  i zostaje najniższa krajowa na rękę bo zachorowałeś Ty czy Dzieci. Zaraz  część z Was powie ,że trzeba było się uczyć. I tu odpowiem na naszej brygadzie większość ludzi ma średnie i wyższe wykształcenie, pracują mężczyźni i kobiety na stanowiskach operatorskich, i ludzie tylko dlatego tu pracują, bo po prostu ,nie ma żadnych lepszych perspektyw na zatrudnienie w naszym regionie.   I żeby nie wiem jak człowiek się starał, robisz za dwie osoby , dużo dokladnie, bo tak kierownik ciśnie.... żyły sobie wyprówasz i tak mają to w du..e, dla kadry zarządzającej licza sie slupki nie człowiek, stare maszyny już tego tempa nie wytrzymują, a co dopiero człowiek.... Zresztą w Polsce na chwilę obecną  na co można liczyć praca w biedronce na kasie, albo produkcja, lub jak masz plecy i wpływowe znajomości to zawsze można liczyć na cieplutką posadkę. I tak dorobiliśmy się pracy W POLSKICH MONTOWNIACH ZA MISKĘ RYŻU !!! 5 stycznia ranek i 6 stycznia ranek 🤮🤮🤮🤮🤮🤮🤮🤮🤮🤮🤮🤮🤮🤮🤮🤮🤮🤮🤮🤮

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaPa81
6 minut temu, Gość Czterobrygadówka 🤮🤮🤮🤮 napisał:

Nienawidzę swojej pracy, jak pomyślę że za kilka dni mam tam wrócić robi mi się niedobrze. System czterobrygadowy , po dwa dni każdej zmiany , 2 ranki,2 popołudniówki, 2 nocki, schodzisz na siódmy dzień rano o godz 6 i to już jest twój pierwszy dzień wolny, który właściwie prześpisz, przeleżysz i następny wolny.I to daje po 6 dniach pod rząd zapieprzu 1,5 dnia wolnego, warto dodać ,że pracujemy we wszystkie weekendy....Nikogo nie obchodzi że prześpisz się w dzień, w nocy już spać nie możesz, siedzisz później do 3 nad ranem, kolejnego dnia wstajesz około 9, dzień zleci potem kładziesz się spać i nie możesz zasnąć , a wstać trzeba rano o 4 przecież ten system pracy do ...stwo do kwadratu Pamiętać też trzeba ,że ludzie mają dzieci rodziny ,w domu też trzeba coś zrobić , posprzątać ,ugotować ,zrobić  pranie ,odrobić lekcje z dziećmi, poświęcić czas rodzinie i zwyczajnie odpocząć po takiej harówie.Wiadomo co oczekiwać po pracy na produkcji,  może trochę skusił się człowiek zarobkami chociaż kilka lat w wstecz zarobki były zdecydowanie lepsze,teraz jak nie zabiorą czegoś człowiekowi przy wypłacie to żyć nie mogą jest coraz gorzej i tu pierwszy przykład z brzegu ZACHORUJESZ to zaraz wszystkie dodatki zabierają za system ,absencja itp,  i zostaje najniższa krajowa na rękę bo zachorowałeś Ty czy Dzieci. Zaraz  część z Was powie ,że trzeba było się uczyć. I tu odpowiem na naszej brygadzie większość ludzi ma średnie i wyższe wykształcenie, pracują mężczyźni i kobiety na stanowiskach operatorskich, i ludzie tylko dlatego tu pracują, bo po prostu ,nie ma żadnych lepszych perspektyw na zatrudnienie w naszym regionie.   I żeby nie wiem jak człowiek się starał, robisz za dwie osoby , dużo dokladnie, bo tak kierownik ciśnie.... żyły sobie wyprówasz i tak mają to w du..e, dla kadry zarządzającej licza sie slupki nie człowiek, stare maszyny już tego tempa nie wytrzymują, a co dopiero człowiek.... Zresztą w Polsce na chwilę obecną  na co można liczyć praca w biedronce na kasie, albo produkcja, lub jak masz plecy i wpływowe znajomości to zawsze można liczyć na cieplutką posadkę. I tak dorobiliśmy się pracy W POLSKICH MONTOWNIACH ZA MISKĘ RYŻU !!! 5 stycznia ranek i 6 stycznia ranek 🤮🤮🤮🤮🤮🤮🤮🤮🤮🤮🤮🤮🤮🤮🤮🤮🤮🤮🤮🤮

JA STAD WYJEZDZAM-DO ZADNEJ PRACY SIE NIE WYBIERAM...ZA JAKIS CZAS ZOBACZYSZ MNIE DWORCU PKP.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie pracuje bo to pasożyt

Może faktycznie wyjechać z tego bagna , tej syfolandi, gdzie normalny czlowiek tyra utrzymuje ze swojej pracy seniorów na emeryturach , to akurat jest normalne i taka kolej rzeczy. Ale żeby utrzymywać NIEPRACUJĄCYCH byków i ich lalunie , którym z ze szkołą i  pracą nigdy nie było po drodze to już totalne przegięcie. Jak może być tak że jedni z wszystkiego korzystają, nie dokładajac od siebie złotówki do wspólnej puli.Zdrowe BABY i WYTATUŁOWANYCH BRYSIÓW ZAGONIĆ DO PRACY, DLACZEGO CAŁE SPOŁECZEŃSTWO MA UTRZYMYWAĆ LENI , PASOŻYTÓW,  BRAJANKÓW , DŻESIKI, NATAPIROWANE LALUNIE Z 5 DZIECI I KAŻDE Z INNYM I NIEPRACUJĄCYCH KONKUBENTÓW MAMUNI..

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Współczucia. Ja pracuję jako elektromonter w fabryce wagonów kolejowych i kocham moją pracę, a mój kierownik to złoty człowiek. Wszystkim tego życzę. ♡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×