Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

żelka 21

Wystawiłam go i teraz żałuję

Polecane posty

Hej, Miałam się niedawno spotkać z chłopakiem- pierwsza randka. Oboje mamy po 20 lat. Niestety ja nie stawiłam się o umówionej porze i od kilku dni się do niego nie odzywam i nie daję znaków życia. Chce jakoś go przeprosić , ale się boję że obrazi się na amen. Poradźcie coś... On już nie dzwoni. Dzwonil ostatni raz tylko w dniu gdy czekal na mnie. Znamy się miesiąc, a to miało być nasze pierwsze wspólne wyjście na miasto. Nie mam sensownych powodów dla których nie przyszłam. Zalezy mi na nim, niestety mądra jestem po szkodzie dopiero..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zalezy ci na nim a nie przyszlas? Cos tu sie nie zgadza. I wiesz nie wiem zy jest sens sie do niego odzywac. Daj chlopakowi spokoj naprawde. Tak sadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to sie mowi polak madry po szkodzie. Nie wiem co ci powiedziec... Ja bym sie nie odezwala bo bym wyszla na idiotke. Ale napisz do niego, wtedy sie dowiesz co on o tym sadzi. Moze jednak bedzie chcial kontynuowac znajomosc. Chociaz ja z taka osoba bym nie chciala. Wybacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, ze to bylo chamstwo z mojej strony i brak poszanowania jego czasu. Z drugiej strony zastanawia mnie czemu on przyjął za pewnik, że ja tak zwyczajnie z premedytacją nie przyszłam. Wiedział, że ja bardzo chciałam tego wspólnego wypadu i że czekałam na to. Gdyby ktoś nie przyszedł na spotkanie ze mną, a jeszcze rano zapewniał mnie, że przyjdzie, to bym się martwiła i wydzwaniała. On nie interesuje się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie interesuje sie bo nie jest desperatem. Moze ma wlasna dume i nie zamierza sie prosic o kontakt z toba. Nie pomyslalas o tym w ten sposob? Mogl poprostu pomyslec : aha ma mnie gdzies to sie nie bede narzucal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhhhhhhmmmmmmmmkkkk
Do osoby, którą zna się miesiąc czasu ma się ograniczone zaufanie stąd przyjął za pewnik, że go wystawiłaś. Gdyby ktoś mi tak zrobił to też zadzwoniłabym w dniu spotkania zapytać co się stało, bo stoję i czekam, a jeśli mój tel pozostałby bez odzewu to dałabym sobie spokój. Pamiętaj, że wystawienie kogoś jest upokarzające! Pomyśl jakbyś się czuła gdyby chłopak, z którym umówiłaś się na spotkanie i czekałaś na niego nie przyszedł i nie odebrał telefonu od Ciebie. A potem po 3 dniach by napisał. Nie jest to poniżenie drugiej osoby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saojoasidds
Forum matematyczne w phpBB3: http://matematykaforum.pl. Możliwość pisania bez rejestracji, nieobowiązkowe stosowanie LaTeX-a (chociaż możliwe - forum udostępnia taką funkcjonalność), dopuszczalne skany - wszystko to sprawia, że zadanie pytania i uzyskanie odpowiedzi jest u nas bardzo szybkie. Pomagamy w matematyce ze szkoły średniej i wyższej: wstęp do analizy, analiza I, II i III (ciągi, funkcje, granice, pochodne, różniczki, przebieg zmienności funkcji, całki nieoznaczone, oznaczone, podwójne, potrójne, wielokrotne, krzywoliniowe, powierzchniowe), algebra, prawdopodobieństwo, statystyka, mechanika, elektrotechnika. Forum jest często odwiedzane przez administrację oraz pomocnych użytkowników. Dbamy o miłą atmosferę i chętnie przyjmujemy nowych ludzi. Obecnie prowadzimy nabór na moderatora - wystarczy napisać 20 postów i wykazać się kulturą osobistą oraz szacunkiem dla innych. Krótki poradnik dla naszych nowych odwiedzających: http://matematykaforum.pl/viewtopic.php?f=10&t=202. Serdecznie zapraszamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie postaw sie w jego sytuacji. Nie przyszlas bo ci sie nie chcialo czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saojoasidds
Forum matematyczne w phpBB3: http://matematykaforum.pl. Możliwość pisania bez rejestracji, nieobowiązkowe stosowanie LaTeX-a (chociaż możliwe - forum udostępnia taką funkcjonalność), dopuszczalne skany - wszystko to sprawia, że zadanie pytania i uzyskanie odpowiedzi jest u nas bardzo szybkie. Pomagamy w matematyce ze szkoły średniej i wyższej: wstęp do analizy, analiza I, II i III (ciągi, funkcje, granice, pochodne, różniczki, przebieg zmienności funkcji, całki nieoznaczone, oznaczone, podwójne, potrójne, wielokrotne, krzywoliniowe, powierzchniowe), algebra, prawdopodobieństwo, statystyka, mechanika, elektrotechnika. Forum jest często odwiedzane przez administrację oraz pomocnych użytkowników. Dbamy o miłą atmosferę i chętnie przyjmujemy nowych ludzi. Obecnie prowadzimy nabór na moderatora - wystarczy napisać 20 postów i wykazać się kulturą osobistą oraz szacunkiem dla innych. Krótki poradnik dla naszych nowych odwiedzających: http://matematykaforum.pl/viewtopic.php?f=10&t=202. Serdecznie zapraszamy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mam świadomość okropności mojego czynu. Doszło to do mnie po fakcie. Tylko przykro mi bo dla niego dziwne nie jest, że nawet nie ma mnie na facebooku, a zwykle często byłam. On już chyba nie wnika. No ja się pierwsza nie odezwę bo rzeczywiście wyjdę na idiotkę. Liczę,że on się zlituje albo zaciekawi czemu nie daję znaków życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz nie sadze. Nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem. Zostaw to i zyj wlasnym zyciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przyszłam , bo coś sobie ubzdurałam- że on wyjawił moją tajemnicę pewnej osobie.Po prostu, że wydała mnie jak Judasz naszemu wspólnemu niegdyś wrogowi.Teraz po przemyśleniu tego , wiem że nie miał interesu, żeby to zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz miesiac to malo zeby wyjawiac komus tajemnice ale nie wnikm to wasza sprawa. Ale tak czy inaczej nie warto sie juz odzywac. Moze on juz jest zainteresowany inna albo cos. Daj sobie z tym spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli naprawdę zależy Ci na kontynuowaniu tej znajomości to zadzwoń (nie wysyłaj SMS-ów!) do niego i szczerze przeproś, że nie przyszłaś i się nie odzywałaś. Skoro nie miałaś żadnych powodów, to nie kłam, że wypadło Ci coś ważniejszego. Jeżeli przyjmie przeprosiny, to spytaj czy jest jeszcze szansa by spróbować raz jeszcze. Ważne, byś zrobiła to tylko wtedy jeżeli Ci na tym chłopaku zależy. Jeśli jesteś tylko ciekawa co by się stało gdybyś jednak poszła na to spotkanie, to daj mu spokój i nie mieszaj w głowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zastanawia mnie czemu on przyjął za pewnik, że ja tak zwyczajnie z premedytacją nie przyszłam." No sorry, ale to twoim zadaniem było poinformować go, jeśli byś nie mogła przyjść. Ty się do niego teraz nie odzywasz i on pewnie myśli, że nie dość że go wystawiłaś, to jeszcze go olewasz i nie odezwiesz się nawet, żeby go przeprosić i wyjaśnić mu sytuację. Nie wszyscy jak im się pluję w twarz, to mówią że deszcz pada. Nawet nie próbuj doszukiwać się jakiegoś złego zachowania u chłopaka ("czemu przyjął to za pewnik"), gdy 100% winy leży po twojej stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo niech zadzwoni i sie dowie albo niech sie w cale nie odzywa. Ale to fakt nie mozna sie doszukiwac winy w tym chlopaku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boję się, że go przypadkiem spotkam, bo mieszkamy w tej samej dzielnicy. Osłupieję wtedy... Nie jestem gotowa na konfrontację chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz to bys musiala z domu nie wychodzic a tu nie o to chodzi. Jezeli go spotkasz to wtedy powiedz poprostu czesc i wtedy zobaczysz. Moze z toba zagada . A jesli nie no coz tego kwiatu jest pol swiatu. Pamietaj o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boję się, że jak tak zacznę przepraszać, to on poczuje władzę nade mna i zacznie mnie dla zabawy trzymać na dystans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie myslisz ze by sie toba bawil i dobrze myslisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×