Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Horror Story

Wyznałam mojemu facetowi prawdę o mojej przeszłości !

Polecane posty

Gość ale ty
Anica123 wyzwolona czy zwykła kurwa? oto jest pytanie powiedz- sex bez miłości był przyjemny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaarwena
bezczelny gnojku, odrzucenie boli co? niestety nie wystarczy ze rozepniesz rozporek ;) no chyba ze do masturbacji :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mialam 35 partnerow
seksualnych ;-) i czy seks bez milosci byl fajny? ZEJEBISTY ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ty, tak, seks bez miłości był super i niczego nie żałuję :) To był taki okres w moim życiu, ze tego potrzebowałam. Teraz już z tego wzrosłam. W resztą ja już mam swoje lata i przy moim wielu taka liczba partnerów chyba nie jest szokująca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on ma prawo wiedziec
ze zdradzilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CharlotteY
Juz się zaczynają typowe pytania prawików :D Mam ambiwalentne odczucia co do tematu, z jednej strony... byłaś szczera. Z drugiej...pół roku to nie jest krótko i facet pewnie przeżył szok, że dopiero się dowiedział. Ja wychodzę z założenia, że nie ma co rozprawiać o przeszłości. Partner to nie ksiądz, nie musi słuchać o wszystkich "grzeszkach", których się dopuściliśmy, bo tym samym obciązamy go naszymi błędami. Mój związek rozpadł się właśnie z tego powodu, bo on postanowił pobawić się w konfesjonał i powiedzieć mi wszystko, a przeszłość była zbyt hardkorowa jak dla mnie, mimo iż sama dewotką nie jestem, ani dziewicą wówczas nie byłam. Ale pewne rzeczy nie mieszczą się w głowie człowiekowi, który ma zupełnie inny światopogląd i hierarchię wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieważne kto z kim śpi -
Ważne , by sie wyspać,Alescie głupi droga młodzieży .... Jak kilo gwoździ . Tyle w temacie. Jakby to , kto z kim spał było ważne , ludzkość przestalaby istnieć . I jeszcze cos - nigdy nie litujcie sie nad mężczyznami - to głupie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Horror Story
Właśnie chodzi o to, że mój facet to bardzo dobry człowiek. On nie miewał przygód ani skoków w bok, ani żadnych takich. On ma dobre towarzystwo, jego kumple to w porządku faceci, którzy również są w stałych związkach. Po tym jak mu opowiedziałam historię mego życia można tak powiedzieć - prawie się popłakał i powiedział, że jemu nie mieści się w głowie jak można zdradzić kogoś. Ja wiem, że on by nigdy nikogo nie zdradził, jest bardzo ułożony, ma poczucie własnej wartości, hierarchię, honor, godność i ogólnie ma bardzo dobrze poukładane w głowie. Mimo młodego wieku, ma stałą pracę, spore mieszkanie wzięte na kredyt, który jest w pełni spłacić gdyż również dorabia na boku u swojego ojca. Jest zaradny i przyszłościowy. Tworzymy dobrą parę, a mimo to, boję się, że on teraz przestanie mi wierzyć i bedzie miał podejrzenia. Wiem, że dużo przeszedł i bardzo cierpiał przez byłą dziewczynę, która go wykorzystywała, ale on twierdzi, że mimo bólu i wszystkiego co mu zrobiła nigdy by nie zdradził. W dodatku na początku związku on pytał ile miałam przed nim facetów - powiedziałam, że byłam z dwóch związkach i myślał z pewnością, że spałam tylko z nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie ważne kto z kim śpi-
A sroce spod ogona wypadłas ??? Co to za niskie poczucie wartości! Jesteś wartościowe osoba , niech sie cieszy ze Cie ma. Nie złapała pana Boga za nogi - koleś jak koleś . Kochasz go i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja piernicze trza bylo
trzymac jezyk za zebami :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki ki
on cie zostawi, byliscie razem tylko pol roku to dobrze, piszesz ze chlopak wrazliwy, mial tylko jedna laske, jedna milosc a ty mu opwiadalas ze sie bzykalas dla samego bzykania bez milosci, ze zdradzalas i ze jakis tam byly cie kocha i chce wrocic, on cie zostawi, bylo to dla siebie zachoawac, po co opwiadalas jak szmata bylas, to nie powod do dumy i chwalania sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Horror Story
Wydaje mi się, że mnie nie zostawi bo odkąd mu to powiedziałam minęły w sumie dwa dni, ale wszystko jest między nami w nami najlepszym porządku. Zachowuje się tak jak wcześniej i kochaliśmy się tak jak zwykle. Nie czuję z jego strony żadnej oschłości, wyniosłości, ani żalu, zachowuje się tak jakby przyjął to do wiadomości, a teraz żyjemy dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaarwena
Nieważne kto z kim śpi - jedyna madra w tym temacie. Litowanie sie nad facetami jest smieszne jak... no brak mi porownania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niki ki
no to jak zachowuje sie normalnie to czym sie martwisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Horror Story
Sama nie wiem, może wymyślam, ale cieszę się, że zrzuciłam z siebie ten ciężar bo nie potrafię żyć z kimś, spać z kimś i go oszukiwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×