Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość księżniczka Króla Artura

Jak wybić sobie z głowy FACETA

Polecane posty

Gość księżniczka Króla Artura
hej u mnie bez zmian jakoś mija dzien za dniem w pracy srednio dużo do roboty atmosfera cięzka Pan X zachowuje się tak jak bym nie istniała w mojej swiadomości troche mniej wyraźnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka Króla Artura
Hej tak wpadłam odświeżyć /napisać co u mnie jest prawie bez zmian , kolega raz lepiej raz gorze jest miły żartuje ze mną zwraca na mnie uwage a następnego dnia jakby mnie nie zauważał jakby mnie istniała a ja sama mam lepsze i gorsze dni czasem udaje mi się o nim nie myśleć nie zerkać na niego czasem widze w jego oczach ze ma mnie za idiotkę czasem mam wrażenie ze ma wypisane na twarzy mam na ciebie ochotę :) i tak mija dzień za dniem a ja czekam az on pójdzie na urlop możne wtedy złapie równowagę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skonfudowana
Księżniczko: czy możesz się odezwać i napisać, czy coś się zmieniło? Mam nadzieję, że poradziłaś sobie i dasz znać jak to zrobiłaś. Moja sytuacja jest prawie identyczna. Nowy facet w pracy, miły, przystojny, pomocny. Mój mąż jest kochany i nie chciałabym nic popsuć, ale nie mogę przestać myśleć o tamtym. Schudłam z tych nerwów. Zaczęłam nawet dopuszczać do siebie myśl o zdradzie, ale dzisiaj znalazłam jego zdjęcie profilowe na jednym z portali, gdzie jest ze swoją dziewczyną i jest najwyraźniej szczęśliwy. Muszę to od siebie odepchnąć, a nie wiem jak. Jeżeli sobie poradziłaś to proszę: POMÓŻ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina1155
do skonfudowana nie da sie tak poprostu odepchnąć, ja próbowałam wiele razy, na różne sposoby. Żyj codziennością a będzie słabło, najlepiej jakbyście sie nie widzieli. Mnie trzyma już 4 lata, raz mocniej raz słabiej, ale jednak. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skonfudowana
katarina: dziękuję, że napisałaś. Dzisiaj będę go widziała pierwszy raz od ponad tygodnia i na pewno jest sporo prawdy w tym, że lepiej go nie widzieć. Przez ten weekend majowy zajęłam się zupełnie czymś innym, więcej czasu spędziłam z mężem i prawie przestałam myśleć o tamtym. Boję się tylko dzisiejszego dnia. Trzymaj kciuki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musze się zapytać:) Wy sie tak od patrzenia na innych facetów zakochujecie>?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Eh i na mnie przyszła kryska..kryska na matyska. Też mocno zauroczyłam się w koledze z pracy. Z pracy nie zrezygnuje, zbyt długo i zbyt mocno o nią walczyłam, i jest dla mnie bardzo wazna. Bede sie meczyc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sie pomodlilam i mi to pomoglo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jakautorka
Odświeżam temat mam taki sam problem jak autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margerita454545
Hmmm mam podobny problem.tez jestem mezatka, tez bardziej z rozsadku niz milosci, wspolny dom, pare lat po slubie, stala praca, brak dzieci i nagle....bach! Grom z jasnego nieba! ON! w mojej pracy mam kontakt z facetami, wiadomo czasem, zagaduja, flirtuj, czasem nawet pytaja o tel. ale wszystko w granicach zartu, posmiejemy sie i koniec.No wiec pracuhe tam 2 lata ON zawsze mi sie podobal wizualnie, przystojny, wysoki, wyspirtowany, powazny, powsciagliwy, tajemniczy, pociagajacy. Zawsze mnie lekko krepowalo jak.mialam go obslugiwac, widzialam.ze sie na mnie gapil wiec i chyba ja zaczelam ,( podswiadomie) ukradliem zerkac na niego.Trwalobto jalis czas, on czasem zagadal, spojrzal gleboko w oczy czy powiedzial cos milego i.....odlecialam.Nie moge przestac o nim myslec od kilku.miesiacy.Wiem.ze jest sam ( ma wymagania podobno) .Dodatkowo wypytal o mnie znajomego, czy jestem sama, czy nie itp. Dowiedzial sie ze mam meza......dla mnie to bylo jak grom z nieba, ze on ideal faceta o mnie pyta a ja nie moge nic z tym zrobic bo jestem zajeta, w dodatku teraz jeszcze bardziej o nim mysle, wiem.ze mu sie podobam a on wie ze on mi wpadl w oko bo wiem ze widac po mnie ze sie czerwienie na jego widok i sie stresuje.To bylo pare dni temu, teraz jedtem na urlopie i nawet sobie nie eyobrazam syriacji jego w roli kojego.klienta.chyba uciekne lub zapadne sie pid ziemie, pracy nie zmienie.wiem.ze on dalej przychodzi pomimo to bo podpulytalam.kolezanke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margerita454545
W dodatku na 100 % wiem ze on zauwaxyl.jak sie na miego gapie i mysle ze zdaje sobie sprawe ze dowiedzialam sie ze o mnie wypytywal. Sytuacja patowa bo.on dalej bedzie przychodzil.i chcac nie chcac musze go normalnie obslugiwac czego sobie nie wyobrazam.w dodatku on jedt na tyle powaznym czlowiekiem.ze znajac zycie on.podejdzie do tego na spokojnie a ja bede czerwona, spocona i calkiem speszona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybic można drugą osobą, interesujesz się kimś innym wtedy tamten się przestaje liczyć. Samo z siebie to bardzo długo trzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×