znamy sie 3,5 tygodnia SEX

nie mogę teraz,może jutro

to jakon sie z Toba kontaktuje?! polaczenia tez ma zablokowane? o czemu ma zablokowane?! :))) :p

Autorko ! - olej sprawę. Ciesz się, ze my do Ciebie piszemy. Bo my nie jesteśmy takie beznadziejne. Nie pozwolimy Ci zakopać się żywcem tylko dlatego, że..... tralala. Jeszcze przyleci, zobaczysz, a Ty i tak zrobisz co będziesz chciała. Trzymaj pion.

w sumie też jestem ciekawa,ale do niczego nie zmuszam:) a w temacie. Miałam w swoim zyciu trzy takie przypadki.Zawsze każdy sie odzywał. z dwoma z nich byłam w zwiazkach a z jeden był mi całkowicie obojętny,ale się odzywał i to b.długo

tylko esy ma zablokowane. zawsze dzwoni.

Daje mu czas do jutra wieczor.Jesli sie nie odezwie zostaje skreslony. :) A ja trzymam pion dalej ;-)

figowa ajacjo! na pewno sie odezwie! :-)

akacjo*

cie to wszystko nie ruszało to byś tak na tym forum tego nie przeżywała

moze i mnie troche to ruszylo poniewaz pierwszy raz cos takiego sue stalo w moim zyciu ze tak szybko.ale nie mam z tego powodu wyrzutow sumienia ani nic poprostu jstalo sie i tyle.a to ze tu napisalam nie znaczy o fakcie desperacji i mojej hlebokiejj depresji z tum zwiazanej :)))

Nie chciałabym nikogo pocieszać, ale byłam kiedyś w podobnej sytuacji. Wstydziłam się po fakcie spojrzeć w lustro. Po kilkudniowej ciszy z obu stron spotkałam Go przypadkiem. Myślałam , ze ze wstydu wskoczę w studzienkę kanalizacyjną na ulicy. Ale nie znalazłam jej. W czasie pierwszej rozmowy, ... po.... zachowywaliśmy się oboje jak nienormalni. Musiało upłynąć jeszcze trochę czasu, żeby On wydukał, że ..... był zbity z tropu, ze było zaskakująco fajnie. Tylko ja, nie chciałam już słuchać tych bzdur. Miałam już to doświadczenie za plecami.

kurde...no zdarza sie...ja osobiscie nigdy nie uwazalam i nie tepilam dziewczyn ktore np na drugiej randce szly do lozka z facetem bo uwazam ze to indywidualna sprawa kazdej z nas...

w sumie ja tez sie nie odzywam wiec tez mogl sobie pomyslec ze potraktowalam go na jefen raz....itd itp.Nie ma co rozgrzebywać!Było extraaaa :))) :) :) :) :)

ja myśle,ze takie zdarzenia zawsze "wzruszają" a tym bardziej kiedy człowiek robi to z pełna świadomością,nie pod wpływem alko i z osoba,z która ma się ochotę kontaktować. Bo gdyby tej ochoty nie było to po pierwszym spotkaniu już byś nie miała chęci na kontynuowanie tej znajomości.

Ej, autorko ! Faceci nie myślą, a jeśli już im się zdarz pomyśleć, to nie głową a główką , / którą trzymają w majtkach / Tra la la la

Daj spokój, przespałam się kiedyś z gościem, którego widziałam parę razy na imprezach i ani razu nie byliśmy na randce. A potem byliśmy ze sobą 3,5 roku. A kilka lat później przespałam się z facetem na pierwszym spotkaniu i byliśmy ze sobą jeszcze 5 miesięcy. Nie to, na której, tylko czy zaiskrzyło, się liczy. A jak się nie odezwie - jego strata. Ty się nie masz za co obwiniać, jesteś dorosła, możesz codziennie chodzić do łóżka z kimś innym i to będzie tylko i wyłącznie Twoja sprawa. Masz prawo do przyjemności. Teraz zdystansuj się od tego, nie myśl obsesyjnie. Pamiętaj, że to milczenie może być też grą obliczoną na to, że jak już się odezwie, wpadniesz mu w ramiona. Chłodnik. Nie bądź na jego zawołanie, masz swoje życie i priorytety, on musi się postarać, aby stać się jego częścią. Dlatego - zimna głowa i bez nadmiernego nakręcania się.

eee to na pewno się odezwie. może nie chce za szybko, może też go rusza że ty się nie odzywasz, może jeszcze jakiś inny powód. ale jak sama piszesz wcześniej tez nie odzywał się codziennie więc nie jest źle. tylko nie zachowuj się jak gówniara z tekstami "ma czas do kiedyśtam" bo na takie gierki szkoda życia. albo chcesz z nim kontaktu albo nie a nie będziesz głupie zasady z sufitu stosować. i też "ja się nie odezwę pierwsza" jest mocno infantylne, jesteś w moim wieku a wydaje mi się że to najwyższy czas spowaznieć

czyli co?powinnam do niego napisac?!?! :)

uważam, ze powinnaś jeśli o nim myślisz i czekasz na kontakt korona ci z głowy nie spadnie, a robić/nie robić czegoś wbrew temu co się czuje i czego by sie chciało w imię jakiś dziwnych zasad i na pokaz to trochę lipa

może napiszę jutro jak będę w pracy,na spokojnie:)

w życiu!!! nie pisz do niego, co to za głupia rada! facet, jak chce, to sam to zrobi. jak jutro się nie odezwie, jasna sprawa, że mu nie zależy. podasz mu się tylko na tacy sama do niego pisząc i ani się obejrzysz, aż wylądujesz na pozycji materaca w oczekiwaniu na coś lepszego. dziewczyny... facet chce gonić króliczka.

tak tylko pomyslalam ze moglabym napisac chociaz to nie w moim stylu i tak pewnie bym nie napisala ;p nie wazne.co ma byc to bedzie!!! :))) :) :) ;) kurde jutro znow poniedzialek i znow do pracy.....dobranoc!Bede jutro!

23:32 [zgłoś do usunięcia] dck w życiu!!! nie pisz do niego, co to za głupia rada! facet, jak chce, to sam to zrobi. jak jutro się nie odezwie, jasna sprawa, że mu nie zależy. podasz mu się tylko na tacy sama do niego pisząc i ani się obejrzysz, aż wylądujesz na pozycji materaca w oczekiwaniu na coś lepszego. dziewczyny... facet chce gonić króliczka. :-O:-O:-O:-O:-O:-O taaa....jest taki wierszyk...o żurawiu i czapli :-O:-O faceta jak chce to sam to zrobi - a to dobre. a baba jak chce to niech czeka, jakież to szowinistyczne... facet chce gonić króliczka - facet to facet tamto...blabla bla a ty się kobieto dostosuj....

DAJ ZNAĆ JAK SIĘ ODEZWIE

TEŻ TAK KIEDYŚ MIAŁAM.ODEZWAŁ SIĘ PO TYGODNIU JAK GDYBY NIGDY NIC ALE JA JUŻ NIE CHCIAŁAM DALEJ

Ja tam poszłam po tygodniu znajomości i jak narazie jest bardzo dobrze :)

nie ma znaczenia po jakim czasie się poszło ale na kogo się trafiło...

Jasne, jasne. Pisz, dzwoń, lataj za nim, a potem płacz, że traktuje cię jak materac i wymyśla bajki, jak to on "nie jest gotowy na związek" (taaa... zapomni dodać, że z tobą). Genialna taktyka. :D

a i w ogóle polecam książkę pt. "Nie zależy mu na tobie". niech każda nauczy się jej na pamięć i w takich sytuacjach przypomina sobie każde słowo. sprawdzalność 100%.

a ja trzymam kciuki za autorke!Myślę,że on się dziś odezwie.