Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość monikammmmmm

jestesmy ze soba od 3 tyg- nic sie nie zmienilo

Polecane posty

Czuła bym sie pewnie, ale starałabym się nie angażować po takim czasie wiedząć i widząc ze coś jest z ta byłą na rzeczy czy tez nie jest. Przepraszam, ale ja mam do wielu spraw podobno dość męskie podejscie i ja bym czekała co będzie dalej poptostu, trzymając na wodzy jakoś swoje uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikammmmmm
tylko trudno tak nie angazowac sie :( wiem, to pewnie kwestia charakteru. ale nie byloby ci przykro slyszac o jakiejs piosence rozdrapujacej rany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
im mniej myślimy n aten temat tym lepiej, przeciez on może już ja do śmierci kochać stwirzyć cudowny związek a nigdy nie pokochac innej tak jak ten swojej byłej. A co do łożka nie ma złotej metody, jeden bedzie na ciebie polował i cie zwodził pół roku po pół roku wkońcu zaliczy i zniknie a drugi bedzie uprawiac z toba sex na drugim spotkaniu i bedziecie razem weźmiecie śłub itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mumina rakow
Chyba nie ma konkretnej daty,że od tego momentu można, ale jak widzisz lepiej poczekać, aż sytuacja będzie jasna. Jesteśmy razem , pokazujemy się razem, znamy rodziców. Nie ma pewności,że cię nie zostawi, ale chociaż podswiadomie czujesz,że jesteś ważna dla niego, ale jak widać w poprzednim wątku teraz każdy ma inne podejście do tych spraw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Było by mi przykro. Wiecie co dziewczyny ja mam do wielu rzeczy bardzo męskie podejście. I napewno zrobiło by mi się przykro i tyle. Ja się po 3 tygodniach po paru spotkaniach nie angażuje. Dla mnie to0 jest nawet okres jesli nie było sexu itp że jesli bym poznała innego lepszego faceta to temu bym podziękowała. Jesli już by był sex itp to był by bo była bym pewna ze chce akurat tego faceta, ale dla mnie 3 tygodnia to za mało żeby to stwierdzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikammmmmm
ale mowic mu, ze przykro mi bylo z tego powodu co powiedzial o piosence?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tu z rodzicami bym uważała. Ja prędzej jak po roku to bym nie przedstawiłą faceta rodzicom, bo i po co? Spotyka się ze mna nie z moimi rodzicami. Więc nie czuła bym potrzeby zapraszania go na jakies obiadki do moich rodziców. Czuła bym potrzebe jakby to było juz bardzo bardzo poważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym poszła z facetem do łózka gdybym wiedziała ze to jest ten z którym chce być na dłużej. Przeciez do łóżka ida 2 osoby i ty i on a nie tylko Ty i Ty. Czujesz potrzebe pójścia z nim do łóżka i oddania mu siebie w pełni to to robisz nie patrząc na to ile sie znacie itp. JElsi czujesz sie przy nim szybko na tyle bezpiecznie i dobrze by sie az tak otworzyc to co za problem. Jedni to czują na drugiej randce inni po poł roku,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mumina rakow
tu nie chodzi o rodzinny obiadek, tylko normalne poznanie w jakieś zwyczajnej sytuacji. Znowu ja wyznaje zasadę , jeśli nie chcesz mnie poznać ze swoimi rodzicami tzn ,że jest coś nie tak, ale oczywiście nie pisze tutaj o 3 tygodniach, ale po pierwszych poważniejszych deklaracjach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a u mnie pierwsze poważniejsze deklaracje sa po 2 latach:D A tak powaznie on ma 28 lat pewnie mieszka sam to po co ma ja z rodzicami poznawac?:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie czuje potrzeby poznawania rodziców ani przedstawiania moim, mieszkam sobie osobno od nich to po co ich przedstawiać, facet jak ma 28 lat tez pewnie nie mieszka z rodzicami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mumina rakow
27 lat , ale tak jak pisałam, poznanie rodziców nie po trzech tygodniach. A dlaczego tak się tego uczepiłam :) Bo znam przypadki kiedy facet oszukiwał dziewczynę, otoczył sie murem zero kontaktu do rodziców itd. Po prostu miał podwójne życie. Tylko ja nie piszę tego w kontekście problemu autorki, bo 3 tygodnie to właściwie jeszcze nic , początki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pewnie ze nie po 3 tygodniach póxniej później dużo póxniej to tak, ale nie poszła bym do łóżka z facetem dopiero po poznaniu jego rodziców bo bym umarła bez sexu do tej pory:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mumina rakow
nie bądzmy takie skrupulatne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalia3a0
Mam podobna sytuacje, ale piszecie o poznawaniu rodziny, znajomych, to powiem Wam, ze moj były, po 2 miesiacach poznal mnie ze swoimi rodzicami na specjalnie peoszonym obiedzie, zaprosil moich rodzicow, potem czesto bywal ze mna u nich po czym ze mna zerwal miesiac pozniej dla innej. I co powiecie, sa tez takie przypadki. To, ze nie zabiera, nie przedstwia, to nie zawsze oznacza, ze nie chce i odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalliaa30
podnoszeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glllllllllllllllllllluuuu
Wg mnie autorka tego tematu to kobieta bluszcz :-O weź wyluzuj, bo żaden facet z tobą nie wytrzyma ... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natxixix
ale co za problem, przeciez moglby z nia isc jako z kolezanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikammmmmm
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikammmmmm
ktos jeszcze sie wypowie? jestem "bluszczem" w swoim podejsciu do naszych relacji/kontaktow, czy jednak normalne d=to nie jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest normalne,
albo facet szuka panienki albo ma Cię głęboko w tyle. Zarówno jedna jak i druga wersja jest hoojowa. nie chodzi o to, zeby spedzac ze sobą cały wolny czas, ale eby razem nie wyjść, nie chcieć poznać ze znajomymi - to nie jest normalne i sądzę, że Ty was traktujesz jako związek a on jako znajomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikammmmmm
to nie jest normalne, i to, ze to 3 tyg nie ma tu znaczenia? ze dopiero sie poznajemy? wychodzimy razem, ale na piwo we dwoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest normalne,
uważam, ze nie ma znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest normalne,
Zrozum, na początku ludzie chcą siebie poznawać, chcą spędzać ze sob a czas a on zostawia Ciebie i leci do swojego towarzystwa. Nie chodzi o to, ze ma swoich znajomych, ale to wyglada tak, jakby nie chciał spedzać z Tobą czasu. Wg mnie gdy nie chce - nie zależy mu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikammmmmm
czyli jednak mialam sluszne podejrzenia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na początku swojego związku spędzałam z moim facetem każdą chwilę. Wkurzaliśmy się, że musimy pracować, bo najchętniej nie odstępowalibyśmy się na krok. Oboje mieliśmy swoich znajomych, ale jak w tym pierwszym okresie mieliśmy się z nimi spotkać to szukaliśmy wymówek, żeby nie iść i spotkać się ze sobą, a jeśli już wychodziliśmy gdzies osobno to i tak mieliśmy stały kontakt telefoniczny. Tęskniliśmy za sobą jak diabli. Jakieś zapoznawanie typu znajomi i rodzina było po miesiącu czy dwóch. Dlatego zachowanie "Twojego" faceta wydaje mi się trochę dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikammmmmm
:(:(:( to raz, ze jestem bluszczem, raz, ze ma mnei gdzies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem po 5 spotkaniach już powinien Cie na impreze zaprosic poznac ze znajomymi a nie wychodzi sobie jak singiel........ Ciebie ma tak na boku jakos przykro mi ale to tak jakos powinno wygladac u mnie tak bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikammmmmm
buuuuuuuuu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×