Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem przed porodem

Która częśc porodu najbardziej boli?

Polecane posty

Gość jestem przed porodem
Tylko że jakoś w innych krajach nacięcia stosuje się u kilku-kilkunatu procent rodzących a u nas obowiazkowo u prawie 100 % My jakies inne jesteśmy, że tam kobiety rodza bez pomocy nożyczek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka chłopca i dziewczynki
tak inne jestesmy...w UK wykonuje się zaledwie 3 razy usg w czasie całej ciąży a na wszelkie dolegliwosci przepisuje paracetamol..tam lepiej mieć ciążę i poród bez powikłań nie panikuj...nikt Ci nie zrobi krzywdy...a nacinanie tylko wtedy gdy jest to konieczne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajajaja
w ktorym tygodniu ciazy jestes ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uiuvyy
taa bo to gdzies przeczytalas. my ci mowimy jak jest bo rodzilysmy i ja rozmiawialam z lekarzem i polozna ijakos moja polozna namawiala mnie strasznie na nacinanie abym pozniejza przeproszeniem nie zesrala sie na srodku sklepu nawet z bliznowcem takk jak Ty. bo nie czujesz parcia na skorzystanie z toalety jezeli popekasz. naciecie krosza u kobiet rodzacy drugi raz nie jest konieczne. a z reszta samasie przekonasz my nie mozemy Cie na sile przekonywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka chłopca i dziewczynki
zgadzam się z przedmówczynią,ale my mozemy swoje pisac,a ty i tak nie uwierzysz,póki tego nie przezyjesz.Przypuszczam,ze za jakies pół roku czy rok będziesz się śmiała z tego,że miałaś takie dylematy...(my też przez to przechodziłysmy pamiętaj o tym...;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajajaja
kolezanki ktore rodzily w uk, i popekaly w czasie porodu do dzis mecza sie z powiklaniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no ale ja straszycie
a ja rodzilam 2x ze znieczuleniem zewnatrzoponowym ,bez nacinania i bylo ekstra. troche bolalo zanim dalo znieczulenie ale pozniej to juz bajka, zdrzemnac sie mozesz zanim dzieciak sie nie pokwapi zeby wychodzic, nawet jak rodzisz to tak jakby cos strasznie parlo w dol, bolu nie ma w ogole, nawet jeszcze dzialalo jak mnie polozna szyla, bo troszke popekalam... mowie ci bierz znieczulenie - WARTO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem przed porodem
Jesstem w 6 miesiacu, jeszcze trochę mi zostalo ale chcę się jak najwięcej dowiedziec, żeby potem byc świadoma tego, co sie ze mną dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uiuvyy
no no ale ja straszycie-k\jestes jedna na tyle kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no ale ja straszycie
ach no i oczywiscie bez zadnego nacinania, co za idiota takie rzeczy wymysla to nie wiem... szczerze najgorzej to wspomiknam masaz szyjki macicy przed wywolaniem porodu ( bo dzieci byly mocno po terminie ) a pozniej polog a wlasciwie pierwsze 2 tygodnie jak dupsko boli ze nie mozna usiasc, siku to koszmar a o jakiejs grubszej sprawie nie ma co...strach. sam porod fajne doswiadczenie. przepraszam ze pisze bez polskich znakow i troche chaotycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka chłopca i dziewczynki
do kogoś o nicku "no no ale ją straszycie" ..nie straszymy,opowowiadmay jak było...zadała pytanie i na nie odpowieadamy...zakładam,ze autorka nie jest upośledzona i nie oczekuje odpowiedzi,że będzie miło,przyjemnie,bezbolesnie i higienicznie...Ty masz inne wspomnienia bo jednak rodzenie ze znieczuleniem to co innego,my ma my inne...rozumiemy się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uiuvyy
no ale co ma teraz znieczulenie do nacinania czy nie? chodzi o popekanie nawet ze znieczuleniem mozna bardzo niefortunnie popekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajajajaja
no no ale ja straszycie to dziwne ze tylko troszke popekalas a na tylku nie moglas siedziec ja po nacieciu krocza normalnie siedzialam i nic mnie nie bolalo jedynie co mnie wkurzalo w pologu to krwawienie i pocenie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uiuvyy
ja niemoglam siedziec bo bylam bardzo napuchnieta ale po tygodniu bylo ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka chłopca i dziewczynki
wszystkim mamom i przyszłym mamom dobranoc :) i spokojnej nocy przyszłym mamom,żeby nie musiały często wstawać w nocy ze względu na pęcherz..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no ale ja straszycie
mamo chlopca i dziewczynki nie wiem czemu niektore kobiety maja takie parcie zeby inne kobiety wlasnie nastraszyc przed porodem. ja przez takie gadki jak szlam rodzic pierwszy raz to beczalam i to bynajmniej nie z bolu. podniescie dziewczyne na duchu, pewnie sie juz nasluchala od swoich kolezanek albo ciotek i teraz biedna trawi kazdy szczegol i bedze sobie wyobrazac Bog wie Co ze na porodowce jest jak w rzezni albo cos. Zamiast opisac tez te mile chwile, to zaraz sie pojawiaja opinie ze najgorsze bole to te przy 7 cm, potem boli jak cholera, ze nacinanie bo jak nie to sie zesrasz, ze bole parte...ona to juz wie a moze teraz ktoras napisze ze zetknela sie z super personelem, ze miala porod rodzinny, ze mogla sie poruszac po porodowce, ze rodzila np szybko alo ze dlugo ale polozna pomagala radzic sobie z bolem - oczywiscie nie zadna nie napisze matki polki meczennice. nikt nie idzie na porodowke sie relaksowac ale nie wierze ze wszystkie mialyscie zle porody - ROZUMIEMY SIE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłam nacinana i zszyta i nie miałam większych problemów z siedzeniem, tzn raczej starałam się opierać ciężar ciała na "zdrowej" stronie, ale wspominam to jedynie jako mały dyskomfort przez pierwszych kilka dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GHAH mordziaty pyszczek JWWD!
Spuściłm się na sedes und babcia mej sąsiadki na niego siadła and zagadkę mą odgadła! W ciąże zaszła i mordercę w nocy naszła! A won Ty paszła, bo lord und milord se kasła i głosi swe hasła i na nich się cała kwatera pasła, bo zabrakło masła i pojechali do Jasła, a tam świeca zgasła i iskra w blasła! Jacek Szafałowicz is dead!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowamlodaamamusiaaa
skurcze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no ale ja straszycie
a znieczulenie bylo zewnatrzoponowe wlasnie po to zeby nie czuc bolu, zeby sie skupic na tym ze moje dziecko przychodzi na swiat, czekac i czuc delikatne skorcze i jak dzidzius coraz nizej sie przesuwa do wyjscia. Tak mozna rodzic. Nie trzeba sie przez pare godzin meczyc, pocic, zwijac z bolu ( zanajoma rodzila 23 godziny na zywca! ), mozna porozmawiac z mezem, z polozna, napic sie, zdrzemnac, po ludzku. Dziewczyny zachecam naprawde bylam przeciwna, ale widze ze warto sie znieczulac do porodu. I tak u mnie bez nacinania, i o zgrozo bez lewatywy i zgadnijcie co? nie posralam sie im tam na porodowce wbrew panujacym opiniom. I tak popekalam przy pierwszym troszke bo byl malutki, przy drugim bardziej i serio bolalo przy pologu ale to pewnie nic w porownaniu z tym jak Wy sie meczylyscie rodzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uiuvyy
ah to dobranoc.ja pisalam aby sie nie bala bo wszystkie tu zyja:) poza tym czego tu sie bac chyba naprawde tego aby nie popekac.Dobrej nocki wszystkim:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka chłopca i dziewczynki
no no ale ją straszycie...przeczytaj mój wpis z godz.22.11 i przemyśl dwa razy (a moze lepiej 3!) czy ja rzeczywiscie ją straszę i czy mam jakieś parcie żeby obrzydzić jej poród? jestem dorosłą kobietą,przęzyłam 2 porody,ból był nieziemski,ale to się wszystko zapomina i kocha swoje dzieci najbardziej na świecie... już bardziej wymownie nie mogłam tego wyartykułować,ale nie mam też zamiary ubarwiać i mówić jej,ze było bezbolesnie i że to bułka z masłem albo jak kto wlo piece off cake... bez odbioru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka chłopca i dziewczynki
jak kto woli* miało być... powodzenia,będzię dobrze autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie 3 porody i przy kazdym inne bole,oczywiscie za kazdym razem dosc mocne,ale jakby inne w rodzaju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez zachecam do znieczulenia jesli ktos ma okazje,w UK praktycznie wszystkie kobiety z nim rodza i jest super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdxgujnj
u mnie było tak standard lewatywa podłaczenie pod oxytocynę (wywoływany) nie byłam ogolona więc na końcówce zrobiła to położna rodziłam podłączona cały czas pod ktg i kroplówkę więc się ruszać nie mogłam zresztą nie miałam siły przez potworne bóle krzyżowe i skurcze parte to była ulga nie miałam opłaconej położnej ale starała się jak mogła chronić krocze mimo że musiałam leżeć nożyczki były w pogotowiu ale nie nacinali mnie pękłam na 5 szwów pęknięcie było tylko powierzchniowe i zaliczało się do 1 stopnia i jestem wdzięczna że nie zdecydowali się mnie naciąć bo nacięcie jest równe 2 st pęknięcia pęknięcie nie bolało tylko kekko szczypało. ładnie i szybko się goiło mimo że jest nierówne 2 h po porodzi normalnie siedziałam i chodziłam a nacięcie nie boli tylko przez to że czujesz ból skurczy i że niby on zagłusza ból nacięcia tylko dziecko tak napiera że nacinane miejsce jest w naturalny sposób odbarczone i nie jest przekazywany impuls bólu do mózgu więc bez paniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola wiola
Nie badz glupia - daj sie pociac. Naciecie nie boli, potem tylko tydz niewygodnie troszke. Ja przy pierwszym porodzie rodzilam z nacieciem. Drugi udalo sie bez naciecia ALE - fakt super bo od razu moglam na pupie usiedziec i tyle plusow. Przez pierwszy miesiac mialam problem z trzymaniem moczu. Co prawda intensywe cwiczenia miesni keegla pomogly ale bylam potwornie zestrachana - zaraz po porodzie to poprostu dwa razy polecialo mi po nogach nawet nie czulam ze musze do toalety. I druga rzecz - wylglad tam - po nacieciu masz blizne, bez naciecia jest tam szerzej i widac wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola wiola
A najbardziej boli koncowka skurczow rozwierajacych. Ale da sie przezyc ;) Znieczulenie mialam dożylne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×